Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Woda => Wątek zaczęty przez: Lukaszl Luty 26, 2006, 22:26:34



Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: Lukaszl Luty 26, 2006, 22:26:34
Ostatnio spierałem się z kolegą na temat wody prosto z kranu (nieodstanej). Wiem że podmienia wodę 1 w tygodniu ale wlewa prosto kranówę. Nie czeka aż się odstanie. Robi to już przez dwa lata i rybkom nic nie jest, nie chorują nie padają ładnie jedzą i pływają. Spytał mnie jakie mam argumenty przeciwko kranówie i zgłupiałem. Powiedziałem że ma chlor ale nie wiem jak na ryby odziałuje. Tylko tyle. Prosze podsuncie mi jeszcze cos przeciwko nieodstanej wodzie. Przecież każdy wie że musi byc odstana ale dlaczego??



Przeniesiony przez Sebastian Pon 27 Lut 2006 1:01


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: bakuMGK Luty 26, 2006, 22:28:47
chlor i metale ciezkie ktore sa dodawane do kranowki sa najwazniejszymi minusami tej wody, a po odstaniu po prostu te zwiazki zanikaja :!:


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: Lukaszl Luty 26, 2006, 22:30:57
dlaczego jego ryby na tym nie cierpią?  Pytam bo wiem że to będzie jego pierwsze pytanie jak mupowiem o tych metalach ciężkich


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 26, 2006, 22:40:05
Cytat: bakuMGK
chlor i metale ciezkie ktore sa dodawane do kranowki sa najwazniejszymi minusami tej wody, a po odstaniu po prostu te zwiazki zanikaja :!:


Jedna wielka bzdura niestety. Odstanie wody ma na celu eliminację jedynie chloru. Metali ciężkich i innych trucizn nie można się tak pozbyć. Czy lać wodę do akwa prosto z kranu ? Lepiej nie, ale okazuje się, że niektórzy tak robią i nic się nie dzieje. Otóż możecie wlewać wodę nieco cieplejszą i używać do tego prysznica. Dzięki temu pozbywamy się sporo chloru. Dopiero potem jednak możemy wlać tę wodę do akwarium. Niewielkie ilości kranówy niekoniecznie muszą zaszkodzić, ale pod warunkiem, że hodujemy raczej odporne ryby. Nie zaryzykowałbym takiego postępowania, gdyby moje ryby kosztowały mnie trochę wysiłku i pieniędzy. Jak ktoś nie ma warunków na odstanie wody, może się ewentualnie uciec do uzdatniaczy.


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: Raffy Luty 26, 2006, 22:55:26
Bez bicia przyznaję się, że od roku wlewam wodę od razu z kranu bez odstania :) ryby zdrowe, trą mi się, rośliny rosną - może być, że mam dobrą wodę w kranie :)


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: Lukaszl Luty 26, 2006, 23:47:17
co to za gość ten BAKU????   Myślałem że forum jest po to żeby pytać o poradę lub służyć potrzebnymi radami. TEn gość pisze byle co tylko żeby wszędzie był jego nick.Sorry takie mam wrażenie bo co jakiś post otworze jest tam BAKU!!!!   Dziękuję innym za pomocne odpowiedzi. Pozdrawiam


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: Sebastian Luty 27, 2006, 01:01:37
Dużo zalezy od regionu kraju i pochodzenia źródła wody, zawsze można uzyskać przynajmniej podstawowe parametry od wodociądów. Ważna też jest ilość podmienianej wody, jeśli ktoś podmienia np 20% poj. zbiornika to nie ma tak dużej zmiany parametrów jak przy 40%. Wielu znajomych akwarystów stosuje taki rodzaj podmiany, to na co nalezy zwrócić uwagę to na przepływ wody, nie odkręcać kurka na full, tylko niech sobie po mału płynie.
Co do chloru to jest to dobry środek dezynfekujący, na nim bazują m/i  odkażalniki do wody akwariowej i niektóre lekarstwa, dlatego jest na nich napisane aby nie łączyć z innymi preparatami zawierającymi chlor (w nadmiarze ma właściwości trujące)

Cytuj
co to za gość ten BAKU????

To osoba która myśli że wszystko wie, szkoda tylko że w ten sposób wprowadza użytkowników forum w błąd. Próby wyjaśnienia prowadzą jedynie do zbędnej dyskusji i twierdzenia np cyt. "wy jestescie jak jakas sekta  boicie sie kogos nowego wpuscic miedzy siebie" :?
Narazie jestem cierpliwy, ale wszystko ma swoje granice.


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: bakuMGK Luty 27, 2006, 09:45:14
czy wy macie cos z mozgami :?: cos wam nie pasuje bo widze ze tu ciagle ktos ma problem :!: i nie udaje ze cos wiem tylko wiem wiec sie odstosunkuj wkoncu :!: ty myslisz ze ty wszysko wiesz a na PW nie umiesz odpisac :!: mi tak jak kazdemu tutaj zalezy na pomocy innym :!: a co do zwiazkow metali to mozna sie ich pozbyc dzieki uzdatniaczom :!: taki inteligentny jestes a tego nie wiesz :?: szkoda mi ciebie :!:


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 27, 2006, 13:25:18
Dzięku uzdatniaczom pozbywasz się także innych, potrzebnych związków. Poza tym kto ma w kranie metale ciężkie ?


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: bakuMGK Luty 27, 2006, 13:48:17
np w wodzie kranowej u mnie w miescie sa zwiazki metali ciezkich w wodzie :!:


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: mdramski Luty 27, 2006, 13:48:51
A wiesz co to są normy ? Poza tym zapewniam Cię, że uzdatniaczem za kilka złotych wiele nie zdziałasz w zakresie oczyszczania wody z zanieczyszczeń.


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: bakuMGK Luty 27, 2006, 13:54:09
no niewiele zdzialam ale zawsze cos z tego udpadnie po takim uzdatniaczu :!: normy czego :?: u mnie jest duza zawartosc metali ciezkich wiec dlatego podsunalem ten watek :!:


Tytuł: woda z bidona
Wiadomość wysłana przez: DOROTAZOFIA Marzec 05, 2006, 21:55:53
ja dokładnie zapoznalam sie z dyskusją bardziej doswiadczonych kolegow.
podmierniam wode co  2-3 tyg, kupuje najtansza bez mikroel. wof=de w markecie i z 40 lit. wymieniam 25l. rybcie pływają, rośliny rosną. może cos robie zle, prosze napiszcie mi  dlaczego, chetnie sie zastosuje.


Tytuł: Woda z kranu - argumenty
Wiadomość wysłana przez: mdramski Marzec 05, 2006, 21:59:46
Podmieniaj wodę co tydzień. Nie musisz kupować żadnej w markecie, wystarczy z kranu odstana. Poza tym ciut za dużo jej podmieniasz. Lepiej częściej podmieniać 20-30% wody niż jak u Ciebie ponad 50% co 2,3 tygodnie.