Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam Was serdecznie.

Od kilku dni czytam posty które są zamieszczone na tej fantastycznej stronie Wodnego Świata i bardzo się cieszę że mogę tyle tak waznych rzeczy się dowiedzieć ale jednak popełniłam błąd przy obsadzie ryb.Mam akwarium 50L(to jest cały komplet:filtr wewnętrzny,znajdujący się w pokrywie-są to 3 koszyczki,w dwóch jest gąbka a w jednym ceramiczne elementy,grzałka z termostatem(Aquael-AQ-50)i świetlówka-.Akwarium dojrzewało 2 tygodnie i przedwczoraj zdecydowałam się wpuścić rybki:2 danio pręgowane,3 gupiczki,jest też 6cm(prawdopodobnie)Słonecznica,była też maleńka żabka ale na drugi dzień dostała dziwnie wielki brzuszek i padła(nie umiem znależs przyczyny śmierci tej żabki).Dziś dokupiłam 2 kosiarki i 1 ampularie.Zasugerowałam się tym że kosiarki lubią zjadać glony nitkowate..I niestety dopiero teraz wyczytałam że taka wielkosc akwa będzie za mała dla kosiarek.Czy mimo to te dwie kosiarki przy takiej obsadzie ryb mogę nadal trzymać?Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi.Pozdrawiam.

edit by Góral

tymczasowo moga być ,jednak w miare wzrostu będzioesz musiała im poszukać innego (większego) domu. Kosiarka osiaga 15cm długości i jest bardzo ruchliwą rybą.

Dziękuje za odpowiedz.Mam jeszcze jedno pytanie,po dłuższej obserwacji zauważyłam że danio pręgowane cały czas gania i próbuje podgryzać płetwy kosiarkom i dziwi mnie taki zachowanie ponieważ wiem że danio jest bardzo zgodną i towarzyską rybką.Czy może jednak dobór tych gatunkow nie był z mojej strony właściwy?

z tego co wiem Danio lubi mieć kilku kolegów :) (to rybka stadna) może dokup jeszcze z 5 rybek, a oddaj kosiarki komuś kto ma większe akwa. Ja np jutro oddaje 4 rybki do szkoły (są tam 2 akwa ok. 200l) i wiem, że będzie im tam dobrze ;)
a tu fragment o hodowli:
Ryba stadna, wskazane trzymanie razem większej liczby sztuk. Lubi duży ruch wody oraz znaczne napowietrzanie. Wszystkożerne. Optymalna temperatura 20-24 °C (pH ok. 7). Danio jest rybą szybko pływającą, więc nie należy ich trzymać z rybami majestatycznymi (np. Gurami, skalar).
powodzenia w hodowli :)

oj, lubi lubi. :lol:



napowietrzanie? oj, tego to ja nie wiedziałam. ojojoj, to musze szybko kupić napowietrzacz po roku, hyhy :twisted: . Dobrze, że tu jest lubi, a nie musi. Wszystkożerne, z tym się zgadzam jak najbardziej, ale narybku nie jedzą, bynajmniej moje, ale narybku żyworudek.
Ja trzymam swoje w temp. 26-27*C i jest oki. :good!:
hmm, no cóż, ja trzymam swoje rybcie dańki właśnie z gurami, skalarem i dostojnym glonojadem zbr. nieb.. I jakoś wszystko jest oki. Nic się nie dzieje, ryby nie dostaja zawału serca od prędkości widzianej i ruszanej (hyhy, nie wiem czy rozumiecie coś z tego, ale no cóż.).


sorki, ale nie mogłam się powstrzymać

A powracając do tematu kosiarki.
Nabyłem kosiarke z roku temu jak miałem małe problemy z glonami i mam ją do dziś w 60L, żyję sie jej dobrze, urosła do 7cm i jest  wesoła cały czas:D
Kosiarki według źródeł powinny mić minimu 100L choć wcale nie jest powiedziane iż w 60L bedzie jej źle. Jest to specyficzna ryba i według mnie przez jakiś czas może mieszkać sobie w małym akwarium.
Wkrótce przeniesie sie do 160:D wiec napewno nie bedzie narzekać

Pozdrawiam

No tak,ale z tego co się dowiedziałam z tego forum i z książek też to ryby karłowacieją w zbyt małym zbiorniku a to wcale nie jest dla nich dobre i wiem też że te rybki rosną w dobrych warunkach do 15cm a u Ciebie urosła przez rok do 7cm jak dobrze zrozumiałam.A mnie wcale już tak do końca nie zależy na tym aby spełniała tylko określone funkcje mnie potrzebne bo chciałabym aby to im przede wszystkim było dobrze,a że jeszcze nie mam dla nich odpowiedniego zbiornika to kwestia miesiąca lub dwóch.Pozdrawiam.

nie bede zaczynal nowego watku wiec napisze to tutaj  :) 3dni temu kupilem 3 kosiarki i wlasnie zauwazylem ze 1 z nich pracuje tzn czysci akwarium a pozastale dwie ciagle sie ganiaja...

czy te gonitwy sie kiedys skoncza i rybki wezma sie do pracy ??

zaznaczam ze wszystkie to kosiarki prawdziwe
 
z gory dzieki  <good>

gonitwy to element behawioru kosiarek, zawsze się tak zachowują. Właśnie dlatego wymagają tak dużych akwariów. Musza mieć miejsce na te gonitwy, a do maluszków nie należą.

Hej!!Mam pytanko.czy 4 otoski do 23 rybek w 54 l to nie bedzie za duzo?Rybki ktore juz mam to :8 neonow inessa,5 hokejowek,5 bystrzykow z serpa,4 kiryski,.nie chce zakladac nowego tematu wiec sie pytam tutaj.z gory dzieki!!!

Oj, Stary, specjalistą może nie jestem, ale na twoim miejscu nie powiększałbym obsady w takim akwarium. Posunę się nawet do stwierdzenia, że starałbym się zredukować liczbę rybek, np. oddał kilka komuś.

Standardowo przyjmuje się ok. 2 litrów wody na 1 cm długości ryby, troche mniej dla rybek ławicowych, trochę więcej dla terytorialnych samotników, przynajmniej takie informacje podaje literatura i zasoby sieciowe. Choc twierdzenie to nie jest do końca słuszne, bo czyż jeden centymetr piskorka lub jakiegoś sumowatego można porównać do jednego centymetra skalara, osobiście uważam, że lepiej trzymać się go niż nie trzymać się żadnego :).

Witam

Odnośnie zachowania kosiarek że ich ruchliwość to element behawioru to chyba nie wszędzie tak jest niestety.W sklepie akwarystycznym w ktorym zawsze sie zaopatruję, sprzedawca ma 4 kosiarki i są to na pewno kosiarki prawdziwe,których jeszcze ani razu nie widziałam zeby pływała chociaż jedna.Siedzą na dnie pod filtrem i w ogóle się nie ruszają!!!Dziwne to jest bo to wbrew ich naturze.I nie wyglądają na chore.Na moje oko mają około 8cm i czy przyczyną jest to małe akwa dla nich w tym sklepie?Aż nie możliwe zeby nawet w za małym zbiorniku w ogóle się nie ruszały....Myślałam żeby kupić dwie od sprzedawcy ale mam obawy ze względu na to zachowanie.

żadna ryba w sklepie nie bedzie zachowywac się normalnie - to sa zbiorniki półsterylne a dodatkowo ryby są bez przerwy płoszone.

moje 2 kosiarki wlasnie plywaja  (ganiaja)  sie po calym akwarium (60litrow)  neiwiem czy to normalne...

Jakbyś czytał posty powyżej, to byś wiedział, że tak. Ponadto kosiarki nie nadają się do 60L, 2szt. to też za mało. W małych akwariach one mogą stać się agresywne.

Tak przeglądam i widzę wpisy moderatorów, ą nikt nie zamknął tematu pomimo uzyskanej odpowiedzi na pytanie oraz pomimo tego iż temat zszedł na inne pytania, może pora usunąć go by nie zaśmiecał forum lub po prostu zamknąć ?

Pozdrawiam.

a może wystarczy nie odświeżać tematu z 2006 roku? hmm?