Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Rośliny akwarystyczne => Wątek zaczęty przez: bemka Sierpień 14, 2006, 22:19:13



Tytuł: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bemka Sierpień 14, 2006, 22:19:13
Kupiłem rośline w zologicznym i nie przyjżałem sie że na jej liściach były glony takie nitkowe, drobne niteczki, po powrocie z wakacji w moim akwarium jest bardzo dużo tych glonów, są prawie na każdych liściach roślin, szczególnie na kabombie, kosiarki i krewetki tego nie ruszają nawet:/ Ph mam 7,5 może jak zakwasze do 6,5 to zmniejszą sie ?? POMOCY


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Komandos Sierpień 15, 2006, 22:11:09
Z tego co widze po twoim opisie to masz straszny bałagan w akwarium, stanowczo za dużo gatunków, najprawdobodobniej wzrost azotanów tutaj odegrał dużą rolę. Wspominasz tu o krewetkach, ja widze że u ciebie jest tylko 1. Postaraj się troche zredukować obsadę do jakiść 2-3 gatunków ryb  i wpuść tam z 15 krewetek, amano lub red cherry. Dorzuć do tego z 7 otosków lub/i tylko tymczasowo kilka kosiarek które pomogą wytępić glony, po zredukowaniu ilości glonów pozbądź się kosiarek, podmień 30% wody, a staraj się jak najwięcej glonów usunąć ręcznie, odrywaj z roślin i szoruj szczotą korzenie i kamienie zaatakowane przez glony, rośliny bądź pędy roślin które są bardzo mocno obrośnięte glonem, usuń. Dodatkowo można zaciemnić akwarium na 5 dni i nie karm ryb w tym czasie, najlepiej nie karm ryb przez tydzień. Moim zdaniem po takiej kuracji powinno pomóc.

Co do obsady:
Usuń bocje, wybierz  ostronosy albo piskorki, dorzucił bym drugie 10 neonków, usuń drewniaki,


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Tramal Sierpień 16, 2006, 20:36:20
aby skutecznie dołożyc nitkom . Przy wspomniajem wcześniej podmianie możesz wyłączyć oświetlenie jna jakieś 48godzin. Rośliny spokojnie to przetrwają a glony będa miały niezły kawałek drewna do zgryzienia ;) . Jesli nie chcesz mieć problemów z nitkami to staraj się pielęgnować akwarium możliwe regularnie - mam na myslki podmiany wodyy raz na tydzien/półtora  odmulanie i usywanie obumarłych fragmentów roślin. Z obsadą faktycznie trzeba zrobić porządek - proponuje iść w jakość a nie w ilość
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bemka Sierpień 17, 2006, 15:25:57
Okey dzięki wam, zrobie tak jak mówicie a co do podmian to robie regularnie, a co zakupu krewetek i otosków to mnie nie stać bo one są po 8zł za sztuke:/


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: szatynka Sierpień 17, 2006, 19:02:41
Musisz faktycznie zrobić pożądek z obsadą. Może jak uda ci się oddać rybki do zoologicznego to wymienia je na otoski albo krewetki? W każdym razie warto popytac. :)


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Komandos Sierpień 17, 2006, 19:07:48
Ja proponuję ci kupić krewetki na allegro. Ja terz się bałem że mnie wykiwają ale wszystko było ok. Trzeba poprostu zobaczyć czy gość ma dużo pozytywnych komentarzy. Krewetki amano kupiłem tam po 4 zł bywają i taniej.


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Wywłócznik_13 Sierpień 17, 2006, 19:13:30
Mam dziwaczne pytanie, nie związane z pytaniem. Tramal na zdjęciu akwarium pod tekstem ma po prawej stronie widoczne takie korzenie jakiejś rośliny pływającej, dość gęste. Często spotykam na zdjęciach gdzieć w tle tę roślinę, ostatnio w Bielsku w sklepie nawet była (droga jak cholera - 25zł, a nawet spotkałem kiedyś jakąś roślinę, która kosztowała 80zł i wcale pięknością nie była...). Co to jest za gatunek?


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bolek1pl Sierpień 18, 2006, 09:31:49
Sie ma!!!Mam ten sam problem z glonami nitkowatymi,nie bylo mnie przez 2,5 miesiaca i sa skutki!Zona podmieniala wode raz na 2 tyg a ze jest w ciazy to nie maila za bardzo sil zajmowac sie akwa.Na wszystkich roslinach mam glony!Zastosuje sie do waszych wskazowkek!Mam 4 otoski ale one nie daja rady tego porzrec!Moze wpuszcze 2 kosiarki na okres 2 tygodni.

Obsada:4 otoski,4 kiryski,10 noenow inessa,6 bystrzykow z serpa.Akwa 54 l,oswietlenie 15 w sylvania gro lux i 8 w aqua glo,ph 7

Pozdrawiam!!!


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bemka Wrzesień 09, 2006, 19:42:26
Ja już sobie pradziłem, podmiany co 3 dni i światła nie właczałem i jest ok :) bez żadnego kupowania nowych ryb :)


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1 Wrzesień 09, 2006, 21:22:12
na nitki dobrym sposobem jest własnie zaciemnienie akwa, ale w ten sposób ze nie tylko wyłączamy swiatło, trzeba to akwarium okryc ze wszystkich stron kocem zeby nawet dzienne swiatło nie dochodziło i tak pozostawic na 3-4 dni, sposób dobry i skuteczny takie słyszałem opinie, własnie jeestem w trakcie takiego eksperymentu, w ten poniedziałem odkrywam akwa, hehe ciekawe czy zdechły te glony  ;)


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bemka Wrzesień 10, 2006, 10:47:21
Może nie tyle że zdechły ale już nie bedą rosły!!


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1 Wrzesień 10, 2006, 13:27:04
no masz racje powinienem dać to słowo w cudzysłów, chodziło mi poprostu ze ich nie bedzie juz  <good>  <papa>


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bemka Wrzesień 10, 2006, 13:35:54
U mnie podmiany co 2 dni zrobiły swoje, troche zakwasiłem wode i jest OK:) śladu nie ma, jedynie są zielenice na lisciach ale już nie robi sie ich wiecej


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bakuMGK Wrzesień 12, 2006, 19:12:56
a jak usunac nitki z pelii zeby jej nie uszkodzic ??? dostalem pelie na ktorj byly miniaturowe nitki, mam otoski i myslalem ze sobie z tym dadza rade ale niestety...jak je usunac ???


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: fawqlec Wrzesień 12, 2006, 21:58:02
Cytuj
a jak usunac nitki z pelii zeby jej nie uszkodzic Huh dostalem pelie na ktorj byly miniaturowe nitki, mam otoski i myslalem ze sobie z tym dadza rade ale niestety...jak je usunac Huh
Też się nad tym głowię bo mam ten sam problem. Krewetki tego na razie nie ruszają  :(. Czytałem gdzieś kiedyś że facet w ciągu jednej nocy pozbył się glonów z mchu dzięki właśnie krewetkom


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bakuMGK Wrzesień 15, 2006, 12:52:32
no nie ma nikt jakis sposobow na usuniecie tego swinstwa z pelii ???


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: osa1982 Wrzesień 15, 2006, 14:07:17
Czyli jeżeli zasłonię na cały weekend akwarium i wyłączę światło to powinienem się pozbyć glonów? Długotrwała ciemność nie zaszkodzi rybkom ani roślinkom? Chyba zastosuję tą metodę ale nie chciałbym niemiłej niespodzianki po zdjęciu koca z akwa i włączeniu światła  ::)


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1 Wrzesień 15, 2006, 15:06:05
ja zrobiłem całkowitą ciemnoiść w akwa przez 4 dni i roslinki były w opłakanym stanie  :( , ale glonów duzo mniej o wiele mniej  :), tylko zaraz po odkryciu nie nawozimy jak wcześniej tylko dawke zmniejszyć troche i stopniowo potem wrócić do poprzedniej, u mnie w ten sposób glonów juz nie ma  <good>


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: bemka Wrzesień 15, 2006, 18:34:52
No u mnie też nie ale z tymi zielenicami co mi kropkują to nie dam rady poradzić:/ robie te podmiany i nic z tego:/Nie wiem jak z tym walczyć


Tytuł: Odp: GLONY NITKOWE!POMOCY
Wiadomość wysłana przez: Wywłócznik_13 Wrzesień 16, 2006, 06:49:08
Ja też miałem zielenice i opowiem dokładnie co robiłem z nimi
Kupiłem sobie nowe rośliny i zmieniłem całkowicie aranżację akwarium. Na drugi dzień zauważyłem, że wywłóczniki się tak jakby ślimaczą. Trwał o to jeszcze 2 dni, a na czwarty dzień już całe akwa było w zielenicach. Zauważyłem, że są na szybach, na kamieniach, na roślinach, najwięcej na wywłócznikach i kabombach. Był wieczór, całą wodę wypompowałem (to 25l deszczówki) do wiadra i miski, ustawiłem wiadro na podłodze, miskę (ale inną, pustą) na łóżku, a miskę  z wodą na podłodze; zrobiłem kaskadę". Wziąłem i przeczściłem dokładnie filtr (kilkuletni aquael typ fat-0 (nie fan) ) i do wylotu wsadzilem 2 wężyki. Filtr wsadziłem do tej miski z wodą na podłodze. Jeden wężyk z wylotu filtra odprowadzał wodę do miski na taborecie (gdzie woda była najczystsza), a drugi szedł z wodą do miski, gdzie był filtr. Do wylotu filtra podłączyłem również wężyk, którym pobierał wodę z tej miski, w której leżał. Dodatkowo, jeden wężyk ściągał wodę z górnej miski  do wiadra, a inny wężyk z wiadra do dolnej miski - i cykl się zamykał. Filtr myłem co kilkanaście minut. Takie filtrowanie wody dawało 100% pewności, że przefiltrujemy CAŁĄ wodę - w akwarium jest to raczej nie możliwe, gdyż często filtr nie ściąga wody z miejs, gdzie gęsto rosną rośliny, z zakamarków (np korzenie, kamienie) albo po prostu z odległych zakątków. Trudno jest zrozumieć powyższy tekst, ale na pewno Ci, co go zrozumieją zapytaliby - po co to środkowe wiadro - przecież ono jest nie potrzebne - ustawiłem je tam dlatego, bo gdyby go nie było, nie byłbym w stanie całej wody jednorazowo filtrować (wiadro - poj. ok. 8l, miska dolna napełniona prawie cała, tj. ok. 12-13l i górna tylko ok. 2-3, żeby cała woda wpływająca i wypływającabyła "widoczna" - by stwierdzić, czy jest czysta. W międziczasie myłem oczywiście rośliny. Wszystkie rośliny leżały w dolnej misce, gdzie było najwięcej brudu. Brałem sobie po kilka-kilkanaście roślinek i czyściłem w górnej misce - tam miałem pewność, że zielenice nie osiądą ponownie na roślinkach. Czyste dawałem do osobnego naczynia. Wodę filtrowałem ok. 2-2.5h. Na następny dzień zrobiłem dokladnie tak samo. Potem rośliny leżały w wiaderku 5-6 dni (miały światło i ciepło, bez filtrowania) - miałem w planach zmienić aranżację, przy okazji czekałem na kilka nowych zamówionych roślin.

Obecnie, tj. od tygodnia nie ma ani śladów glonów. Nie wiem czy to zasługa również tego, że kupiłem tabletkę przeciw zielenicom - nie wiem jakiej firmy. Chyba się rozpuściła. Roślinki mi teraz świetnie rosną (zmarniała trochę blyksa, saggitaria i glosia niestety) , szczególnie furcata i aquatica. Jedynie nie chcą bąblować, ale najważniejszy jest ich wzrost. Dodatkowo mój rak złożył jajka, wykorzystam młode jako ekipę sprzątającą (to nie to samo co krewetki - wiem - ale jako małe świetnie likwidują glony)