Tytuł: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: DOROTAZOFIA Październik 18, 2006, 18:50:43 organizuje nowe 112l. akwa, mam 20 red cherry i dwie filtrujące (no i rybcie) , chce dodać 1-2 krewetki wieloramienne , wiem , że niektóre gatunki mogą być dr apieżne, ale czytałam . że są taki , kore łapią ślimaki. (http://www.akwaria.pl/krewetki/wielkoramienne.html)
co wy na to Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: malzonka Październik 18, 2006, 19:20:08 Miałam macrobrachium tiwari. Ryb nie atakowały a raczej nie traktowały ich jako pokarm, ale miały po ok 7-8 cm. Natomiast postrzępione płetwy to standard. Atakują ryby jak tylko któraś do nich podpłynie. Obawiam się, że red cherry będa traktowane jako pokarm, bo ja tiwari karmiłam m.in. krewetkami...
Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: lukas Październik 18, 2006, 23:26:32 Ja od wczoraj wraz z rybami trzymam 3 sztuki Macrobrachium lancasteri - narazie nie zaczepiają ryb, są wręcz pochliwe.
Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: DOROTAZOFIA Październik 24, 2006, 21:15:22 minęło kilka dni, opisz swoje obserwacje, interesuje mnie to , bo organizuję 112 l. chce dodać kilka wieloramiennych
Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: lukas Październik 24, 2006, 21:45:58 Są bardzo spokojne, nie zaczepiają żadnych ryb, nawet małych rasborek czy badisków. Przeczesują dno w poszukiwaniu resztek pokarmu. Od wczoraj cięzko je znaleść. Podejżewam, że przeszły wylinkę i się ukrywają.
PS: to nie są krewetki wieloramienne tylko wielkoramienne - od tego, że maja szczypce ;) Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: malzonka Październik 25, 2006, 06:13:41 Lukas a jakiej sa wielkości ? Moje też były spookojne, wręcz płochliwe. Jednak jak ryba podpływała za blisko to machały szczypcami.
Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: lukas Październik 29, 2006, 00:31:24 sa jeszcze młode - mają jakieś 4,5cm. one schodzą z drogi rybom. jak jest jakieś zamieszanie przy karmieniu to starają się chwycić kąsek i szybko uciec z nim w spokojniejsze miejsce
Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: wojkus Listopad 01, 2006, 20:18:14 ja trzymam je w wielogatunkowej obsadzie ryb i mam mnustwo kreweci Babaulti i nic im nie robią mam je ponad rok i sa już naprawde duże .mam też karliki szponiaste i tez jest spokój
Tytuł: Odp: krewetki wielkoramienne Wiadomość wysłana przez: DOROTAZOFIA Listopad 11, 2006, 22:41:34 zaryzykuje 1 sztukę, czy polecacie jakiś "ładny"gatunek, np. widziałem czarne w prążki, gdzie tego szukać , w małych sklepach nie mają.
ps - szukam też krewetki zielonej. Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: DOROTAZOFIA Listopad 22, 2006, 22:04:31 lanchesteri, czyli szklista, czy ona zajmie się nadmiarem narybku gupika. platki oraz zatoczkami.
czy nie wyrządzi krzywdy ampulariom?! Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: malzonka Listopad 23, 2006, 07:22:35 Zatoczka nie tknie, ampulari nie tknie a jak narybek się nawinie pod szczypce to owszem.
Tytuł: Odp: krewetki wieloramienne Wiadomość wysłana przez: malzonka Grudzień 21, 2006, 07:25:50 W 112 pojawiła się Macrobrachium tiwari a raczej pojawił ;) Cofam poprzednia wypowiedź - Adolf zjadł 2 kiryski panda i dwa raczki. Rozpoczęto w celach ratunkowych dokarmianie kreweta ;)
W 23L pojawila sie para Macrobrachium red claw - są przepiekne :D |