Tytuł: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: agageolog Listopad 03, 2006, 10:37:10 jakis miesiąc temu kupiłam w sklepie korzeń i wczoraj normalnie zaczął sie rozpadać (nawer bocja w nim utkneła) czy jest jakiś sposób na zaimpregnowanie korzenia żeby go zachować w całości??
Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: Seboos Listopad 03, 2006, 10:39:27 Tak wygotować. Było już na forum ...
Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: agageolog Listopad 03, 2006, 10:45:02 dzieki,bo jak sie zapytałam o to kolesia w sklepie czy coś z tym korzeniem trzeba jeszcze zrobić to mi z uśmiechem na ustach powiedział-tak umyć pod bierzącą wodą-chyba chciał sie mnie pozbyć baran jeden.
Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: danielpodkarpacie Listopad 03, 2006, 12:17:14 no własnie nasze polskie sklepy zoologiczne i ich wykwalifikowana
obsługa no ale brak słów ale kolega ma racje musisz wygotowac pozdrawiam powodzenia Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: darkx4 Listopad 07, 2006, 08:17:11 Ja korzeń robiłem sam. ale nie wiem czy dobrze. teraz po włożeniu do akwarium pojawiły się nakim pęcheżyki powietrza a cały otoczony jest takim jakby przezroczystym malutkim meszkiem? co o tym sądzicie? czy są powody do piepokoju
Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: Oswald Grudzień 13, 2006, 13:36:14 taki meszek zrobil mi sie na rurce drewnianej, ktora lezala w wodzie w sklepie. Bezmyslnie wsadzilem ja odrazu do akwarium... :-[
na szczesicie glonojadowi ten meszek bardzo podpasowal i po 2 dniach nic nie zosatalo... :o Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: darkx4 Grudzień 13, 2006, 16:20:59 u mnie otoski zrobiły robotę i teraz jest wszystko ok ;D
Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: żałobniczka Grudzień 13, 2006, 16:26:11 no własnie nasze polskie sklepy zoologiczne i ich wykwalifikowana obsługa no ale brak słów Może u was ja mam takich miłych sprzedawców że szok, wszystko ci wezmą nawet gupiki ( oczywiście przed dokładnym oglądnieciem ) mają taka wiedze o akwarystyce ze mogli by jakos poradnie dla ryb zalozyc ;D Dzisaj w zoologu zaprzyjazniony sprzedawca powiedzial mi jak zajmowac sie pielegniczkami kakadu igdzie je moge dostac Mam nadzeije ze wasi panowie/panie ,,zoologiczni,, rowniez sa tacy spoksik :):):):):):):) Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: Jaroe Marzec 28, 2010, 12:55:50 Ten korzeń możesz zaimpregnować żywicą.
Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: b0rn2bewild Marzec 28, 2010, 13:34:50 Ten korzeń możesz zaimpregnować żywicą. żywicą epoksydową,o to ci chodziło, a może o taką normalną z drzewa ? Ja bym nie impregnował niczym, co masz na myśli mówiąc że się rozpada ? Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: bebikk Marzec 28, 2010, 14:39:13 nie za stary watek do rozmowy ?;>
Tytuł: Odp: rozpadający sie korzeń-pomocy Wiadomość wysłana przez: b0rn2bewild Marzec 28, 2010, 14:41:32 ups faktycznie, nie popatrzylem na date.
|