Tytuł: Akwaruium w nowo wybudowanym domu Wiadomość wysłana przez: Wodzek Grudzień 27, 2006, 13:10:29 Witam, Chcialem zalozyc sobie akwarium takie ze 112l, kiedys ,juz mialem ale miejsze. I tu pojawia sie problem, mianowicie rodzice. Od miesiaca mieszkamy w nowo postawionym domku jednorodzinnym , budowa zaczela sie w kwietniu i juz mieszkamy i tata nie chce sie zgodzic na akwarium , bo mowi ze akwarium daje bardzo duza wilgotnosc i nie chce zeby wdal sie grzyb do domu. Czy ma racje czy moze mi wkrecaja kity ??
Tytuł: Odp: Akwaruium w nowo wybudowanym domu Wiadomość wysłana przez: A-smi Grudzień 27, 2006, 13:20:45 Jesli akwarium bedzie miec pokrywe to zadnej mowy o grzybie byc nie moze. Przy takim akwarium ilosc wyparowanej wody jest wrecz znikoma. Jak mniemam wiekszosc ludzi mieszka albo w bloku, albo we wlasnym domku i jakos nikt nie pisal jeszcze o grzybie spowodowanym przez akwarium. Czasami zdarza sie grzyb, ale to z calkiem innych przyczyn. Ale to juz raczej wina ludzi.
Niemniej jak jest to swierzy dom to ma prawo w nim byc jeszcze wilgotno, ale akwarium tej wilgosci nie spoteguje. Tytuł: Odp: Akwaruium w nowo wybudowanym domu Wiadomość wysłana przez: Wodzek Grudzień 27, 2006, 14:49:21 Dzieki za odpowiedz, teraz tylko przetlukmaczyc im do rozumu, Wielkie wyzwanie przedemna, jeszcze raz dzieki :D:D:D Mile widziane inne sugestie, bede mial wiecej argumentow. A co do pokrywy do chce kupic w sklepie ta czarna. A i jeszcze co proponujecie do takiego akwa. Ja myslalem, ze napewno jakies stadko neonkow 15-20, kiryski do szprzatanie :D, jakiegos glonojada i krewetki. Czy do tego jak bym dodal mieczyki i molinezje po kilka sztuk by bylo dobrze??
Tytuł: Odp: Akwaruium w nowo wybudowanym domu Wiadomość wysłana przez: Sebastian Grudzień 27, 2006, 18:48:00 A nie obawiają się rodzice grzyba w łaźence, kuchni i ewentualnie pralni ? To pomieszczenia o największej wilgotności, po za tym w takim domu działa również wentylacja (zawyczaj grawitacyjna), ktora wyciągnie przykładowo to wilgotne powietrze. Tak to by było teoretycznie, a praktycznie jest tak że w moim pokoju próbowałem podnieść wilgotność (nawilżacz nawalił) to co udało mi się uzyskać to wzrost 5% (z 23% do 28%) przy ściągniętej pokrywie w akwarium 385 l - pow. parwania 735 cm2 i uchylonej pokrywie w 25 l. Żeby znacząco podnieść wilgotność musi być naprawdę duża powierzchnia parowania i to przy zbiorniku otwartym, przy akwarium z pokrywą nie masz naprawdę czym martwić się.
Ps. W nowym mieszkaniu przyszykowałem już fundament pod akwarium 1600 l, bedzie to zbiornik otwarty - jakoś nie martwię się o grzyba ;) |