Tytuł: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: dorotka Grudzień 29, 2006, 22:15:59 proszę o poradę: w moim akwarium nagle (z mrożonym pokarmem może? albo z nowoprzybyłym rakiem?) pojawiły się długie, skręcone ślimaki - rożki.
co dzień jest ich więcej, mimo, że wyławiam wszystkie, które zobaczę, co sobota. zjadają kompletnie wszystko, zwłaszcza rośliny. ponieważ w akwarium mam ogromne skały i mnóstwo żwiru, nie jest możliwy demontaż wszystkiego i wygotowanie ( byłoby to okropną rujnacją wszystkiego) czy jest jakiś środek trujący dla intruzów a nieszkodliwy dla rybek? liczę na pomoc, Dorotka Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: żałobniczka Grudzień 29, 2006, 22:30:30 Najlepiej zrobić restart akwa. Albo wpuścić jakieś rybeczki co powyjadają te ślimaki a są to pewnie świderki ( sądząc po opisie ).
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: malzonka Grudzień 30, 2006, 09:53:24 To nie świderki, choc opis pasuje, ale świderki nie uszkadzaja roslin.
Dorotko, środki niby sa, ale raczej nie pomagają. Pomocne sa bocje albo kolcobrzuchy. Wątki na temat plagi ślimaków są. Przeszukaj forum. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: przemek75 Grudzień 30, 2006, 11:30:20 U mnie przegłodzone bocje zrobiły swoje...
Przedtem co 2-3 dni wyławiałem po 20 slimaków Teraz widzę tu lub tam jednego lub dwa ale plagi nie ma pozdr pm Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: lukas Styczeń 04, 2007, 01:03:56 dobrym środkiem jest Snail Ex (dawniej Schenkopur) firmy Sera, al ejest on szkodliwy dla niektórych ryb (patrz ulotka) i najprawdopodobniej równiez dla krewetek (to moje przypuszczenia).
Pamiętaj ze martwe slimaki rozkładające się w wodzie "psują" jej parametry. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: djlaar Styczeń 04, 2007, 19:57:40 moim zdaniem chemia to ostateczność :) próbuj z sałatą i marchewką jak tak zrobilem i narazie zdnego slimaka nie ma
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: jachu Styczeń 04, 2007, 20:53:34 Jeśli akwa jest duże to polecam Bocje Wspaniałom nie ma leprzego środka :D miałem kiedyś ten sam problem , poza tym rak też lubi ślimaki O0
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: pop1133 Styczeń 04, 2007, 21:36:24 Ja chyba pozbędę sie ich prądem. U mnie też pojawia się plaga ślimaków. Przeniosę rybki na dzień do 11l akwarium a w ogóle wrzuce kabelki podłączone do zasilacza 8V. Wszystkie wykurze. Tylko czy potem po podmianie 50 % wody rybki w niej przezyją??
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: jachu Styczeń 04, 2007, 21:57:18 Orginalny pomysł nie słyszłem o takim ;D
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Oswald Styczeń 05, 2007, 16:54:30 Ja chyba pozbędę sie ich prądem. U mnie też pojawia się plaga ślimaków. Przeniosę rybki na dzień do 11l akwarium a w ogóle wrzuce kabelki podłączone do zasilacza 8V. Wszystkie wykurze. Pomysl Genialny!!! Tylko czy 8V wystarczy? Moze lepiej siłą ;D Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: pop1133 Styczeń 06, 2007, 11:15:03 Powinno wystarczyć bo nawet padały propozycje żeby podłączyć baterie 4,5 v. Tylko trzeba druty w jakiś odstępach umieścic. Tylko czy to nie zaszkodzi rybka??
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: grisza76 Styczeń 06, 2007, 14:56:37 Powinno wystarczyć bo nawet padały propozycje żeby podłączyć baterie 4,5 v. Tylko trzeba druty w jakiś odstępach umieścic. Tylko czy to nie zaszkodzi rybka?? oczywiście że zaszkodzi przede wszystkim - z kabli będzie uwalniać się miedź ale zgodnie z zasadą "przetrwają najsilniejsi" możesz zrobić im szkołę przetrwania >:D Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: pop1133 Styczeń 06, 2007, 17:47:40 Ale jesli po tym "zabiegu" podmienie 50 % wody??
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: grisza76 Styczeń 06, 2007, 22:54:34 no cóż
wtedy w wodzie będzie połowa trucizny, którą wpuścisz do wody czyli będzie nadal jej ZNACZNIE więcej, niż było a weź pod uwagę, że pojedyncze rażenie prądem nie wystarczy - za 2-3 dni trzeba będzie powtórzyć >:D tak na marginesie - otoska nie trzyma się pojedynczo - minimum to 3 szt Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: pop1133 Styczeń 06, 2007, 23:09:47 Wiem musze dokupić a do sklepu daleko :/
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Oswald Styczeń 07, 2007, 01:07:13 poprostu uzdatni wode. rybki i tak chcesz wyjac wiec uzyj "nutrafin aquaplus" albo "sera aquatan" - one wybijaja z wody metale ciezkie i chyba tez miedz. nie ma problemos!!!
PS ja bym tam odrazu 220V albo przynajmniej 80V tak jak na ploty dla krow!!!! Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: pop1133 Styczeń 20, 2007, 13:19:49 Szykuje się do wybicia silmaczków. Czy jeśli wode zleje z ogólnego akwarium do nieużywanych tzn kuli i 15 litrowego akwarium to ślimaki przeniosą mi się?? NIe wiem moze ikra czy coś takiego??
Mój plan działania. 1.Zlać dziś 50%(20l) wody do kotnika i kuli z ogólnego akwarium. 2. Dolac do akwarium ogólnego brakującą część wody odstanej. 3. Za tydzień wyjąć wszystkie rybki do kotnika i odlać z ogólnego akwarium 30 - 40% wody do wiaderka. 5. Umieścić wszystkie rosliny tak aby były zanurzone w wodzie. 6. Podłaczyć dwa zasilacze 14v i 8v. Ślimaczki chyba wyginą?? 7. Wyczyścić akwarium ogólne. 8. Wsypac nowy zwirek(dotychczas miałem biały z kolorowym :-\) 9. Przepłukać roslinki i zasadzić do akwarium. 10. Zlać wodę z kuli i wiaderka do akwarium ogólnego. 11. Wpuścić rybki i wlać wode z kotnika. 12. Brakującą niewielka część wody uzupelnić woda odstaną. A wiec teraz pytania: 1. Czy przez wodę przeniosą mi się ślimaki albo ich ikra, z której potem znów będą ślimaki? 2. Czy takie porażenie prądem wystarczy aby wybic ślimaki i przez jaki czas maja byc podłączone zasilacze(godzina)?? 3. Czy to rybka nie zaszkodzi? 4. Czy to ma wogóle sens?? 5. Jak podoba wam się mój plan? Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: jachu Styczeń 22, 2007, 22:16:50 Zrobisz zwykły restart zbiornika a ślimaki i tak ci się pojawią ikra ślimaków jest bardzo mała i możesz ją przeoczyć(możesz ją przenieść z wodą ) , ciekawi mnie skąd ten pomysł z prądem.Nie pomyślałeś o filtrze tam też są , żwirek nie musi być nowy wystarczy wygotować stary.Dużo pracy a efekt może być marny ,szkodaże masz tak małe akwa bo jak wcześniej pisałem nie ma nic lepszego niż bocja wspaniała, chemia natomiast potrafi zniszczyć rośliny.Proponuję zastosować sprawdzone metody z tego forum O0
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: dominik88330 Luty 10, 2007, 19:29:28 u mnie tez takiego się stało w ogolnym akwa ale sie ich pozbylem rybkami (bocjami) 8) 8) 8) 8)
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: kafarski Luty 10, 2007, 23:07:32 po raz en-ty polecam kolcobrzuchu- tj. Tetraodon travancoricus i Colomesus ślimaki w każdym stadium rozwoju.
w swoim akwarium 450 litrów mogę z trudem znaleźć pojedyncze sztuki czerwonych zatoczków. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: jachu Luty 11, 2007, 21:54:21 Mam pytanie Kafarski czy kolcobrzuchy(u) niszczą rośliny jak bocje ???
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: adinml Maj 08, 2007, 12:53:00 A ja dziś kupiłem "Sera Snailpur" i będę testował ;) O wszystkim będę informował na bierząco ;)
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: numiko Maj 09, 2007, 08:46:22 W moim akwa wszystkie małe ślimaki są zjadane przez... samca pielęgniczki kakadu ::)
Nawet ampularię próbował zasmakować ale ona dzielnie się chowała w skorupce i teraz raczej już jej nie zaczepia :P Nie wiem czy to odosobniony przypadek (bo nikt o tym raczej nigdzie nie pisał) ale mi taki "selekcjoner drużyny ślimaczej" w zupełności wystarcza ;D Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: akwa209 Maj 10, 2007, 18:38:47 Mam pytanie Kafarski czy kolcobrzuchy(u) niszczą rośliny jak bocje ??? Nie niszcza, a na ślimaki naprawde sa świetne. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: ldomal Maj 28, 2007, 16:05:56 nie poleczm zadnego kolcobrzucha ,sa bardzo zaczepnie wrecz nieznosne w stosunku do innych ryb
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: ldomal Maj 28, 2007, 16:07:58 BOCJA WSPANIALA I JESZCZE RAZ BOCJA
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Maj 28, 2007, 16:26:01 Cytuj BOCJA WSPANIALA I JESZCZE RAZ BOCJA a do 25 litrowego akwa też dasz bocje? ślimaki (plaga) to ciężka sprawa a ja nie mam żadnego. a wiecie dlaczego? bo u mnie rośliny przechodzą kwarantannę w butelkach 5 litrowych - zbieram większe a potem dodaję azotanu amonu i żaden nie przeżyje więcej niż 2 dni. następnie rośliny umieszczam 2 tygodnie w osobnym akwa i patrzę czy nie ma jeszcze ślimaków. to najlepszy posób. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: kafarski Maj 28, 2007, 17:44:37 nie poleczm zadnego kolcobrzucha ,sa bardzo zaczepnie wrecz nieznosne w stosunku do innych ryb nie te dwa gatunki jakie wymieniłem przedtem. może nie są wszędzie osiągalne jeszcze ale warto dla samych kolcobrzuchów odwiedzać dobre sklepy.Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Oswald Maj 28, 2007, 20:18:34 ślimaki (plaga) to ciężka sprawa a ja nie mam żadnego. a wiecie dlaczego? Wiedzmin, to Ty nie postrzegasz slimakow jako nieodzownego ogniwa w wielkim kole rownowagi biologicznej ekosystemu twojego akwarium? To mnie teraz zadziwiles. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Seboos Maj 29, 2007, 07:00:48 Ja tam lubię swoje koło równowagi bilogicznej, włącznie ze ślimakami - o ile to nie są setki zatoczków ;)
Wolę sam sobie wybrać ślimaki które mam i które mi się podobają, niż te małe [sam wymoderowałem] które sa wszędzie i na wszystkim i zżerają mi rośliny. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Emi Maj 29, 2007, 07:10:43 Jak na razie tylko Marisa cornuarietis zżera nam roślinki a zatoczki bardzo ładnie przyczyniają się do pozbywania się glonów ze ścianek akwarium. Tam gdzie przeszedł zatoczek widać ścieżkę zeżartych glonów. Jeśli ryb w akwarium się nie przekarmia - zatoczków nie ma.
Jest taka koronna zasada: jeśli ślimak nie ma co jeść w baniaku to go nie znajdziesz w akwarium. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Maj 29, 2007, 08:56:16 Cytuj Wiedzmin, to Ty nie postrzegasz slimakow jako nieodzownego ogniwa w wielkim kole rownowagi biologicznej ekosystemu twojego akwarium? To mnie teraz zadziwiles. a ja nie lubię ślimaków i u mnie są niepoożadane - ich skorupki zmieniałyby mi parametry wody dlatego wybiłem wszystkie. wiem o co ci oswaldzie chodzi ale u mnie w akwarium jest twardośc 3 - 5 stopni niemieckich i taka plaga drastycznie zmieniałaby mi parametry wody. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Emi Maj 29, 2007, 09:11:20 Chyba trochę przesadzasz. Jeśli nie przekarmiasz ryb one nie są plagą. W 60 l mam świderki i nie zmieniają mi drastycznie parametrów wody mimo, iż woda jest bardzo miękka.
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Maj 29, 2007, 10:09:16 to u ciebie Emi. ja mam akwarium tarliskowe. u neonów czerwonych wzrost twardości o 2 - 3 stopnie niemieckie powoduje że nie chca się rozmnażac. poza tym ślimaki będą mi wyzerac ikrę.
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Seboos Maj 29, 2007, 10:44:07 Widzminie ale mówimy o "normalnych" akwariach. Oczywiście w specyficznych akwariach tarliskowych to wszystko jest jak najbardziej istotne. Aczkolwiek myślę, że coby zatoczki mogły podnieś znacząco TWW musiałoby ich być baaaardzo dużo. Jedyny problem to faktycznie wyżeranie ikry.
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Oswald Maj 29, 2007, 11:57:43 ich skorupki zmieniałyby mi parametry wody To chyba wlasnie na odwrot. Slimaki zmniejszaja twardosc, zuzywajac wapno (czy co tam) do budowy skorupek. I nawet jak slimaczek zdechnie to taka skorupka sie tak szybko nie rozpusci jak zostala zbudowana. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Emi Maj 29, 2007, 13:33:08 Oswald - zgadzam się z Tobą. Slimaczek pobierze Ca z wody ale po śmierci je odda więc równowaga zostanie zachowana.
Wiedźmin - też mam akwarium tarliskowe dla kirysków i są tam może ze dwa 3 mm ślimaczki, które absolutnie nic ikrze nie robią. Wolą glony ze ścianek. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Maj 29, 2007, 13:45:24 Cytuj To chyba wlasnie na odwrot. Slimaki zmniejszaja twardosc, zuzywajac wapno (czy co tam) do budowy skorupek. I nawet jak slimaczek zdechnie to taka skorupka sie tak szybko nie rozpusci jak zostala zbudowana. u mnie ta twardośc jest mała więc ślimaki pobierają wapń z pokarmu i w ten sposób budują skorupki i potem on mi zwiększa twardośc w baniaku , nawet u żyjącego ślimaka skorupa się rozpuszcza. Cytuj Wiedźmin - też mam akwarium tarliskowe dla kirysków i są tam może ze dwa 3 mm ślimaczki, które absolutnie nic ikrze nie robią. Wolą glony ze ścianek. wolę nie ryzykowac i nie nastawiam się na chodowlę slimaków. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Oswald Maj 29, 2007, 19:38:58 u mnie ta twardośc jest mała więc ślimaki pobierają wapń z pokarmu i w ten sposób budują skorupki i potem on mi zwiększa twardośc w baniaku , nawet u żyjącego ślimaka skorupa się rozpuszcza. no tak, ale 1. jesli twardosc jest mala to i malo slimorkow 2. jesli slimak nie pobierze wapnia z pokarmu, to ten wapn rozpusci sie w wodzie. Slimak by go zwiazal. Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Seboos Maj 29, 2007, 19:56:25 Po moich ampulariach było widać, jak zaczyna brakować im wapnia do budowy muszli (miękka woda), zwłaszcza kiedy zaczęły się rozmnażać. Myślę, że aby ślimaki podniosły zauważalnie TWW musiałoby być ich dużo i to martwych. Tak jak Emi pisała - u nas są setki świderków a TWW anie w jedną ani w drugą strone - wszystko jest wyrównane. Ostatnio zauważyłem duża muszlę po świderku - leży już sobie jakiś czas i nie zauważyłem zmian parametrów. Tak czy inaczej akurat zatoczki mnie drażnia, kiedy są na wszystkim. Zdecydowanie wolę neritiny lub ampularie.
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Julka10 Czerwiec 02, 2007, 08:55:02 No niestety :'( Ja też mam kawałek drogi do slepu ZOOLOGICZNEGO :-\ :-\ :-\
pozrdrawiam <papa> <papa> A co to to ma za zwiazek ze slimakami? Prosze pisac na temat. Moderator :D Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: Oswald Czerwiec 02, 2007, 20:52:18 Ostatnio zauważyłem duża muszlę po świderku - leży już sobie jakiś czas Jak mowie: Taka muszla jest szybciej budowana niz sie rozpusci Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: p1ryba Lipiec 02, 2007, 11:44:22 I mnie dotknał problem slimaków, które trafiły do akwarium razem z roslinkami. Przez trzy miesiące wakacji mam w akawarium bojownika, którego podrzuciła mi siostra wracająca z akademika. Po wakacjach, kiedy bojownkik wróci do akademika chciałem wpuscić do akwarium wymażoną rodzine pielegnic zółtych. Czy takie konfiguracje: bojownik + bocja i pielegnica żółta + bocja nie będą rodzic problemów? Czy bocja naprawdę jest taka straszna w starciu z uporządkowaną roslinnością?
edit. Jak długo może zająć bocjom zlikwidowanie epidemi slimaków w 112l akwarium? Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: adriano210 Sierpień 04, 2007, 15:32:32 czy moge dostać troche ślimaków, moje bocje zasłużyły na pieszczote :) jak one lubią slimaki, nie ma smieszniejszego widoku niz 3 bocje wspaniała grające w piłke slimakiem :D
1)bocje nie niszcza roslin 2) w zaleznosci ile ich kupisz i jak bedą duze wydaje mi sie ze slimaki dla nich to przysmak no i bawią się jedzeniem mam 3 5cio centymetrowe mam problem nie moge zaszczepić ślimaków one polują na nie bezlitośnie, jak są slimaki to olewają kazdy rodzaj pokarmu Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: malzonka Sierpień 04, 2007, 16:22:55 Nie zawsze bocje jedza slimaki. Moje bocje mieszkające u sąsiada w 240l (bocje wspaniałe, 112 była dla nich za ciasna - błąd początkujacego akwarysty) mają w nosie slimaki. Neritina spokojnie zyje, tak samo jak świderki.
Tytuł: Odp: ślimaki atakują Wiadomość wysłana przez: adriano210 Sierpień 04, 2007, 16:43:01 ja wpuszczam rozdetki, zatoczki i inne takie małe nie mialem nigdy ampulari i swiderków bo nie ma ich gdzie kupic, zresztą nawet nie jestem w stanie im się przypatrzec za szybko znikają
|