Tytuł: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: przyjaciolka Zenona :) Styczeń 12, 2007, 15:54:39 witam :) jestem tutaj pierwszy raz i prosze o wskazowki co do mojego jeszcze nie zakupionego akwa:)
akwarium 80x35x45 to ok130l, od dluzszego czasu zastanawiam sie jakie pieknosci moga tam plywac i doszlam do wniosku ze pielegnice najbardziej by mnie usatysfakcjonowaly. tylko teraz pyranie: JAKIE?????????? CZY MOGE MIEC TAKA OBSADE?? PARA MIODOWYCH PARA SAJICA PARA SALVINA 3xBOCJA WSPANIALA 1 ZBROJNIK pewnie powiecie ze to za duzo :( no ale wlasnie po to pisze zeby ktos mi doradzil :):) co do roslin tojeszce nie szukalam wiem ze musza byc dobrze ukorzenione i mocne jak chce miec pielegnice moze jakies zabienice??nie chce miec lyso w akwa ;) oczywiscie wiem ze wskazane sa kryjowki ktore moge zrobic z lupkow ale nie wiem czy powinnam miec piasek czy zwir i jaki i ile kg.... wogole prosze o jakies wskazowki kazda sie napewno przyda :) z gory dziekuje Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: swoje2 Styczeń 12, 2007, 19:10:54 Witam
Niestety, jak słusznie zauważyłaś, tych ryb jest za dużo. Ja osobiście polecałbym z w/w pielęgnice miodowe. Są jednymi z najspokojniejszych pielęgnic. Nie niszczą roślin, czasami kopią w podłożu. Jedynie w czasie tarła stają się agresywniejsze (jak wszystkie pielęgnice). Mogłabyś mieć je np. ze stadkiem molinezji, które ładnie kontrastują żółtymi miodowymi, do tego zbrojnik. Co do roślin, to z polecam, żabienice :) Są efektowne, a w przypadku gdybyś trafiła na "oryginalnego" :D osobnika, który byłby powiedzmy "porywczy", to raczej nie dałby rady wyrwać ich, czy zniszczyć. :) Sam mam akary błękitne, w akwarium, gdzie są tylko żabienice i jak dotąd żadna nie ucierpiała :). Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: Bubo bubo Styczeń 13, 2007, 08:03:12 Wszystko fajnie - tylko że jak chcesz duże,mocne żabienice, to za wiele ich do 130l nie wsadzisz, góra 3 - bo i jakiś korzonek i pare kryjówek też być musi.Proponuję anubiasy, co prawda trochę droższe ale IMHO bardziej efektowne od żabienic.No i odmiany karłowate (A. nana i A.barteri) jak sama nazwa wskazuje duże nie rosną :) a bardzo ładnie wyglądają oplecione kłączami np. na korzeniu i wejdzie ich dość sporo.Co do rybek - nie miałem nigdy miodowych, ale o ile wiem nawet największa akara błękitna jest o połowę mniejsza od miodowej, wiec nic dziwnego ze nie dawała rady żabienicom.U mnie trzeba było zrezygnować z roślin w ogóle, gdzyż pawice - jak to one, czego nie dały rady wyrwać, temu obrywały liście po kawałku i sterczały tylko nagie ogonki.Boje sie aby i z miodowymi tak nie było - ze nie wyrwą roślin, ale je do czysta objedzą.
Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: swoje2 Styczeń 13, 2007, 09:41:16 Co do rybek - nie miałem nigdy miodowych, ale o ile wiem nawet największa akara błękitna jest o połowę mniejsza od miodowej, Coś mi się wydaję, że pomyliłeś pielęgnice miodową z cytrynową. Akary dorastają do 17 cm, miodowe do 12 :). U mnie trzeba było zrezygnować z roślin w ogóle, gdzyż pawice - jak to one, czego nie dały rady wyrwać, temu obrywały liście po kawałku i sterczały tylko nagie ogonki.Boje sie aby i z miodowymi tak nie było - ze nie wyrwą roślin, ale je do czysta objedzą. Miałem miodowe i nie zauważyłem, aby w jakikolwiek sposób niszczyły one rośliny. Oczywiście mogą się zdarzyć osobniki, którym rośliny będą "przeszkadzać", ale decydują się na jakiekolwiek pielęgnice musisz się z tym liczyć :) Poza tym, pawice to troszeczkę inny "kaliber" :P. Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: przyjaciolka Zenona :) Styczeń 13, 2007, 12:21:03 A czy moglibyscie doradzic mi ewentualnie jeszcze jakies inne pielegnice i ile sztuk??(chcialabym miec tam chociaz 2gatunki) i czy moge z nimi trzymac bocje jezeli nie to dlaczego..:) a podloze? zwir czy piasek? wydaje mi sie z piasku ryby moga latwo wyrwac rosliny...
Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: Bubo bubo Styczeń 13, 2007, 12:56:00 Wiesz, skalary to też pielęgnice :) Ale w 130 l to tylko para, nie więcej, a i to z czasem trzeba bedzie dać im większy domek :)
Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: swoje2 Styczeń 13, 2007, 13:35:22 Skalary......... Jeżeli 45 to wysokość, to ewentualnie tak, ale w momencie dorastania do maksymalnych rozmiarów, to raczej powinny mieć już wtedy większy zbiornik. Do skalarów mogłabyś dołożyć parkę pielęgniczek ramireza i może kilka małe stadko czarnych neonów + ekipa sprzątająca w postaci np. otosków.
Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: przyjaciolka Zenona :) Styczeń 13, 2007, 14:17:59 Co do skalarow to chyba faktycznie troche z a nisko a nie chcialabym sie rozstawac z rybami jak urosną.
a moze SALVINA? podobn0o nie kopie i mozna trzymac w wielogatunkowym.. miodowe spox ale jedna para czy wiecej? a co do miodowych to czytalam ze moga miec rozne ubarwienie czy to prawda (nie tylo zolte) CHCIALAM DODAC ZE NIE MAM SKLONNOSCI BARBARZYNSKICH DLATEGO probuje dowiedziec sie jak najwiecej i dokonac dobrego wyboru:):) prosze o jak najwiecej info co do gat i ilosci :) Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: swoje2 Styczeń 13, 2007, 16:52:21 a moze SALVINA? podobn0o nie kopie i mozna trzymac w wielogatunkowym.. Cichlasoma salvini jest większa od miodowej (dorasta do 15 cm), jej hodowla z inną parą pielęgnic w Twoim akwarium raczej odpada. Są spokojne, czasami kopią w podłożu, nie niszczą roślin. Poniżej link, poczytaj http://www.akwarium.net.pl/adv/cichlasoma_salvini.htm miodowe spox ale jedna para czy wiecej? Raczej jedna parka, tym bardziej, że napisałaś, że "NIE MAM SKLONNOSCI BARBARZYNSKICH " :). Mając 2 pary pielęgnic w takim akwarium, zawsze istnieje niebezpieczeństwo konfliktów. Myślę, że nie warto ryzykować. :) Poza tym, również pozostałe ryby w zbiorniku mogłyby ucierpieć. Co do ubarwienia, to prawda. W zależności od nastroju ich kolor zmienia się od jasno-żółtego do ciemno-fioletowego (możliwe, że kobieta nazwałaby ten kolor inaczej; ja odróżniam tylko 16 <lol>). Tytuł: Odp: jakie pielegnice do 130l Wiadomość wysłana przez: Góral Styczeń 21, 2007, 21:20:45 salviny to nie są spokojne pielęgnice. bardzo ostro chronią swój rewir w akwa. miodowe zostaną natychmiast zdominowane.
same miodowe powinny w 130l czuć się całkiem nieźle, należy jednak pamiętac o dokarmianiu ich zieleniną, bo zaczną oskubywać rośliny. wbrew opiniom, moje upodobały sobie anubiasy, ponoć nie smaczne :) możesz spróbować chodować cztery sztuki. miodowe obierają niewielkie rewiry i mimo szlańczych póz i groźnych postaw, nie robią sobie krzywdy. jednak docelowo, po dobraniu się pary resztę bym odłowił. |