Tytuł: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: Pito Marzec 25, 2007, 20:16:33 Witam. Wczoraj kupiłem dwie molinezje chyba żaglopłetwe sądząc po zdjęciach z neta. Jedna jest biała, to samica, a druga czarna, chyba samiec ale nie jestem pewien. Dzisiaj rano patrzę, a molinezja się rozmnożyla i mam teraz 10 małych. Mam wogóle jakieś szczęście do ryb w ciąży, bo jak kupiłem 2 platki to mi też po 5 dniach urodziła 11 małych. Ale pytanie dotyczy czarnej molinezji - jest strasznie agresywna. Cały czas goni tą białą po całym akwarium, uderza w nią pyskiem z całym impetem i nie daje nic zjeść jak wsypie jedzonko. Wogóle ta czarna jest strasznie ruchliwa, już jak przyniosłem i wsadziłem worek do akwarium to w tym worku strasznie wariowała przez te kilka minut jakie trzymałem je zanim wpuściłem do akwa. Co ciekawe mam w akwa jeszcze 2 platki, 5 platek narybku, 10 molinezji narybku i 11 neonów i w stosunku do nich nie przejawia żadnej agresji, mogą sobie pływać i jeść, a ten nie zwraca na nie uwagi tylko uwziął się na białą molinezje. Czy to normalne, czy trzeba coś z nia zrobić, jak tą rybe oduczyć agresji? Tak mnie denerwuje że ją zaraz zamknę w słoiku, wsadze napowietrzanie i umieszcze w akwa. Proszę o jakieś info.
Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: wisnia_gc Marzec 25, 2007, 20:26:15 spodobała mu się i się biedaczysko napaliło. Jednym słowem chcicę ma ;D Jeżeli samiec będzie ja bardzo gonił i nie bedzie jej pozwalał jeść to może to doprowadzić do wyczerpania samiczki i chyba nie muszę mówić co dalej...
Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: lukas Marzec 25, 2007, 22:16:44 sam od kilku dni jestem posiadaczem grupki velifer (molinezji żaglopłetwych). na razie doświadczalnie poznaję ten gatunek ale już wyciągnąłem kilka wniosków. Przede wszystkim są bardzo temperamentne i w obrębie własnego gatunku nieustannie prowadzą walki (niezbyt groźne ale za to efektowne). Walczą zarówno samce jak i samice. Codziennie hierarchia w grupie ustalana jest od nowa i żeby było ciekawiej codziennie jest inna. Dziś np rządzi samica która wczoraj była popychadłem całego stada :) Samce adorują samice często jednak nie aż tak często jak gupiki. Jeśli samica nie ma ochoty na "fiku-miku", często wyzywa samca i dochodzi do walki.
Myślę że trzymanie tych ryb parami nie jest najlepszym rozwiązaniem. Po pierwsze tracisz na wrażeniach estetycznych - walczące velifery z rozpostartymi żaglami wyglądają fantastycznie. Po 2, jeśli twoja samiczka jest wyraźnie słabsza od samca to może być bez przerwy poniewierana i męczona zalotami. Jeśli pozwala ci na to zbiornik to dokup jeszcze przynajmniej jednego samca, a najlepiej parę. Ja mam stado złożone z 7 sztuk (4 samce i 3 samice). Przy takim układzie, żadna ryba nie jest nękana. Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: Pito Marzec 25, 2007, 22:35:17 Troszke mnie uspokołeś. Zbiornik mam 60 litrów i nie ma za bardzo miejsca na więcej ryb, zostawie jeszcze około 4-5 platek z narybku i myśle że 2 molinezje jak urosną i na tym poprzestanę. Może przez miesiąc, kiedy mae molinezje będą rosły, te duże nic sobie nie zrobią nawzajem. Dzisiaj rano widziałem, że biała coś "fiknęła" do czarnej, ale teraz przez cały dzień to czarna dominuje. Poobserwuje je jeszcze kilka dni i zobacze czy poczekać aż małe dorosną czy zgodnie z sugestią dokupić ze dwie molinezje. Dzięki.
Edit: A walki rzeczywiście są efektowne, nawet przy dwóch sztukach. Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: przyjacielryb Marzec 19, 2008, 20:15:02 Mój drogi , oddziel te molinezje siatką w akwa i bedzie spokuj
Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: Emi Marzec 19, 2008, 21:36:01 Mój drogi przyjacielu ryb - ten temat ma rok więc problem prawdopodobnie został już rozwiązany.
Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: Pito Marzec 19, 2008, 22:51:37 Rzeczywiście, jak ten czas leci. Ale temat ciągle w toku, że tak powiem. Czarny agresor to moja ulubiona ryba w akwa. Teraz ma drugiego kumpla, duzo mniejszego i razem się gonia, a z poprzednimi dwoma molkami darł koty, ale jak ich nie zaczepiał, to one jego zaczepiały. Taki chyba urok molinezji. Ale prawda jest taka, że czarnuch wprowadza do akwarium dużo życia i wszystko kręci sie wokół niego, on jest tam panem, a reszta to jego świta
Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: damjakas Marzec 20, 2008, 08:57:21 molinezje żaglopłetwe to rybystadne, dobierają się w pary,nie powinienes dokupywać samca,bo beda walchyć o samicę. Najlepiej trzymać je w 200l w 8 (4/4), to są ryby bardzo piękne. <papa>
Tytuł: Odp: Agresywna molinezja Wiadomość wysłana przez: Pito Marzec 20, 2008, 17:18:56 Teraz są dwa samce i nie mają o co walczyć. Wiem że te rybki są stadne, ale niestety mam za małe akwa, żeby dokupić więcej ryb. Teraz jest w sam raz, może nawet troszkę za dużo, ale rybki nie narzekają, zdrowe sa i wesoło pływają. Nie ma takiej stagnacji, jaką widziałem w akwa u kumpla, normalnie zero życia, a ryby jakieś dzikie.
PS. A co do 200 litrów, to marna szansa, że doczekają takiego zbiornika. Mam w planach ale pewnie za min. 5 lat. |