|
Tytuł: atak glonów zielonych Wiadomość wysłana przez: Marcel Kwiecień 03, 2007, 16:36:08 Cześć wszystkim jestem początkujący mam akwa 30 l w którym jest karaś ma ok 10 cm , welonka ma ok 8 cm i 5 glonojadów (od 2-4 cm). podłoże to żwir parę większych kamieni oraz korzeń mahoniu kupiony w sklepie. Woda jest z kranu nie odstana, ale z tego co wiem jest twarda ma ok 16 stopni (przed wlaniem mieszam ją z ciepłą), filtr wewnętrzny, nie mam grzałki. Wodę podmieniam raz w tygodniu ok 3/4 i dolewam kranówkę nie odstaną. Akwa stoi na parapecie przy oknie i w ciągu dnia tak do 12 ( okno od wschodu) jest oswietlane naturalnie, natomiast oswietlenie sztuczne (zwykła lampka na biurko z żarówką 60W) jest włanczane ok godz. 16. Glony osiadają na ściankach, żwirku, kamieniach, roślinach (kilka musiałem ostatnio wyrzucić bo już opadły na dno) głównie tam gdzie dociera więcej światła, ale też w mniej naświetlonych miejscach, na korzeniu jeszcze nie ma bo włożyłem go 2 dni temu. Wlewłem środek na glony w płynie firmy tetra (kolor płynu bordowy), ale nic nie pomaga. Ok 2 tyg. temu czyściłem całe akwa włącznie z gotowaniem żwiru aby glon z niego zniknął, ale nie pomogło. Mam pływające roślinki potocznie nazywane łezkami które szybko się rozrastają i ostatnio zauważyłem, że w otoczeniu tych roślin tworzy się na powierzchni wody taki zielony pływający razem z nimi korzuch więc usunołem te rośliny pozostawiając tylko parę sztuk. Proszę o rady jak się pozbyć tego glonu, czy żwir trzeba wymienić, czytałem o uzdatniaczach do wody tetra Aqua safe start, zeolit może to pomoże, roślina rogatek.
Z góry dzięki. Tytuł: Odp: atak glonów zielonych Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Kwiecień 03, 2007, 17:03:50 no jak na podmianę lejesz nieodstaną wodę to się nie dziw że masz glony... przede wszystkim akwarium nie jest po to żeby lac co popadnie (środki chemiczne zostaw na półce w zoologu - są one ostatecznością) lej wodę odstałą oświetlaj mniej i niech filtr chodzi cały czas. a przeciwko glonom dałym rogatka albo wywłucznika. co do obsady - te ryby się męczą.
Tytuł: Odp: atak glonów zielonych Wiadomość wysłana przez: rysio Kwiecień 03, 2007, 17:09:31 1)Obsada jest jest okropna ... nie powinno byc tych rybek co masz
2)Pewnie twoja akwarium nie dojrzało... http://www.artnet.com.pl/lkozicki/faq/zbiornik_dojrzewanie.html tam dowiesz sie wszystkiego 3)Grzałka jest potrzebna zawsze... 4)Wode podmieniaj co tydzień 25% 5)Akwarium nie powinno stać na parapecie... z tad te glony(?) 6)W akwarium powinna byc pokrywa w niej conajmniej 15W ŚWIETLÓWKA 7)TO JAKAS PROWOKACJA CZY COŚ? Tytuł: Odp: atak glonów zielonych Wiadomość wysłana przez: PeScE Kwiecień 03, 2007, 17:15:53 Nie dziw ze masz glony jek wogóle nie wiesz jak dbac o akwarium. 30l to za mało na tyle ryb Mozesz tam miec 1 mała welonke a nie takie zbiorowisko. :o Woda powinna byc odstana wymiana co tygodniowo 30% filtr 24/h wlaczony Nie myj żwirku bo niszczysz bakterie w nim zawarte.
Tytuł: Odp: atak glonów zielonych Wiadomość wysłana przez: PeScE Kwiecień 03, 2007, 17:17:47 Ja dopiero stawiam pierwsze kroki w akwarystyce ale wiedze podstawowa mam. Jak można lać kranówke do akwarium!!!!!
Tytuł: Odp: atak glonów zielonych Wiadomość wysłana przez: Seboos Kwiecień 04, 2007, 12:56:16 Ej koledzy i kolezanki ... spokojnie ...
Po pierwsze obsada faktycznie nie teges. Po drugie - glony biorą się zapewne z tego, że zbiornik jest nieustabilizowany, dodatkowo przez 12 godzi działa na niego słońce. Dodatkowo podmieniasz za dużo wody, wiec nie dajesz dojrzeć zbiornikowi. Co do grzałki - nie musi być, o ile temp w pomieszczeniu jest na tyle wysoka, że woda w akwa ma taką temp jaką powinno mieć. Zresztą welonki są raczej zimnolubne więc ta grzałka faktycznie nie jest potrzebna. PeScE - 30l na jedną welonkę to i tak mało. Ten zielony korzuch - może sinice. Rady: ustabilizuj zbiornik - patrz link rysia zmien obsadę poczytaj o zakladaniu akwariu, dojrzewaniu, cylku azotowym w akwa, bakteriach nitryfikacyjnych <papa> |