
emi wiedzy nigdy za dużo nie jest. polecam książki typowo botaniczne wraz z fizjologią roślin tam sie o wiele więcej dowiesz. żeby zrozumiec pobieranie azotu trzeba najpierw poznac budowę i przemiany jakie zachodza w roślinie. skóra łodygi i liści u roślin wykształcających korzenie jest dwuwarstwowa, łodyga ma warstwę zkutynizowaną (podobne związki do chityny u zwierząt) przez co nie jest w stanie nic pobierac - element nadziemny rośliny jest przystosowany do wydalania i fotosyntezy. za pobieranie odpowiedzialny jest korzeń i ma budowę 3 warstwową. korzeń w poblizu łodygi jest zkutynizowany natomiast korzeń na przedroślach (końcówki) posiada mikrowłoski bez kutyny w których znajdują się komórki przystosowane do pobierania nawozu. weżmy przykład np jakiejś kryptokoryny jako przykład rośliny wyzszej . kiedy przytniemy jej za mocno korzenie to roślina podupada. jeżeli nie zdoła odbudowac korzenia to ginie. a dlaczego? bo ciągnie nawóz przez korzenie, kiedy jest za dużo amoniaku to po prostu gnije. rośliny niezakożeniające się takie jak rogatek wywłucznik mają całkiem inne mechanizmy pobierania nawozu. ich łodyga pod względem budowy zasadniczo się różni od łodygi roślin ukorzeniających się. azot przez rośliny najczęściej pobierany jest w postaci no3. dlatego ponieważ białka łatwiej się tworzą przy azocie bardziej utlenionym, taki azot jest łatwiej przyswajalny przez rośliny. miłej lektury mam nadzieję że zainteresowałem emi i nie tylko emi pozdrawiam serdecznie!