Oświetlenie - aspekt florystyczno-techniczny

Witajcie podzielę się z Wami moimi obserwacjami i rad będę usłyszeć Wasze rady i uwagi

Otóż w moim 126L akwa wysokość 45cm mam w oprawie Wromak 2 x 18W + 2 x 24W - czyli patrząc na Waty może być . I widać to od razu po roślinkach ale...

otóż zauważyłem że rośliny, które są z tych wyższych (moczarka, ludwigia, bakopa) hamują swój wzrost na na 30cm. No i pięknie czerwienieją. No i o ile czerwienienie się ludwigii i bakopy wygląda fajnie i jest według mnie reakcją na mocne oświetlenie to moczarka nie prezentuje się już tak fajnie. No i przede wszystkim (poza ludwigią) nie idą mi rośliny w górę (a chcę zakryć tylnią ścianę). Wydaje mi się też że jest wyczuwalna różnica w temperaturze wierzchnich warstw ora dennych co jest z jednej strony zjawiskiem naturalnym z drugiej nie do końca pożądanym (wolałbym mieć ciepłą wodę przy dnie a chłodnną na wierzchu ale to już historia o ruchu wody). Roślinki są nawożone (PG czy podmianie, od niedawna żelazo (bo mi się moczarka rozszalała i zabierała innym składniki), bąbelkują i wyglądają ok (chyba że mało intensywnie zielona bakopa jest oznakiem jakiegoś niedoboru).
Cóż moge zrobić aby
1) zmotywować rośliny do wzrostu? (cabomba też jakoś nie pcha się już do powierzchni) jeżeli dodać przerzucić się na jakąś inną roślinę (wysoką) to na co?
2) radzić sobie ze wzrostem temperatury wody wywołanym dodatkowym oświetleniem (temat niby poruszany ale bardziej w aspekcie letnimi i DIY pokryw, czy ktoś opatentował coś na wromaku (może po prostu zostawić otwarte karmiki)?