Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Nierybiaste « Jak pozbyć się ślimaków? - ratunku!!!
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak pozbyć się ślimaków? - ratunku!!!  (Przeczytany 6773 razy)
Lobo1975
Lobo1975
Nowy
*
Wiadomości: 9


Razbora Espei


« : Listopad 09, 2007, 22:20:23 »

Po ostatnim zakupie roślin pojawiły się ślimaki, na początku jako małe, przeźroszyste cosie pełzajęce po szybie (staram się wybierać) po ok tygodniu pojawiły się ślimaki, nie mam pojęcia jaki to gatunek, skorupa o średnicy ok 4-6 mm i grubości 1mm w kolorze brązowym, robią straszne dziury w liściach, staram się wybierać ale spokój mam na jakieś 2tyg potem znowu małe na szybie  a po tyg. brązowe na liściach. JAK SIĘ TEGO POZBYĆ  Huh !!!  Wściekły

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam papa

Po przegłądzie zdjęć sądzę że to jakiś gatunek zatoczka  Sad

Moje akwa jest na forum pod linkiem:
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,12039.0.html
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2007, 22:25:28 wysłane przez Lobo1975 » Zapisane

Pozdrawiam
Lobo1975
Patryk.ruda
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 260


« Odpowiedz #1 : Listopad 09, 2007, 22:23:00 »

dobrze by było na wstępie napisać jaki masz zbiornik i jaką masz obsadę, ale na wstępie mogę polecić bocję wspaniałą
Zapisane

Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #2 : Listopad 09, 2007, 23:45:09 »

Zatoczki nie robią dziur w roślinach, chyba, ze te rośliny są bardzo osłabione lub nadgnite. Zadbaj o kondycję roślin, nie przekarmiaj ryb a nie będziesz miał problemów ze ślimakami.
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #3 : Listopad 11, 2007, 22:30:43 »

Alternatywą jest dodanie innego ślimaczka zwanego świderkiem Wink
Jest szybszy po papu więc zatoczki schodzą do podziemia znaczy do żwirku Wink i ich populacja maleje.
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
aneta2261
Zainteresowany
**
Wiadomości: 63


« Odpowiedz #4 : Listopad 13, 2007, 23:04:48 »

oj, nie...jak chcesz się pozbyć ślimaków nie dodawaj świderka... w moim przedszkolu mamy akwarium rodzice przynosili co się dało i teraz jest horror:( czekam na wolny dzień żeby zrobić tam porządek..
jest chyba ze 4 rodzaje ślimaków świderki też i mnożą się strasznie tak jak rybki mimo że maleńko pokarmu dostają...
Nie dodawaj chemii bo działa na ogół tylko na slimaki a nie na ikrę więc po tygodniu bedziesz miał to samo... marchewka tez jest tylko doraźnm środkiem wyjecia wiekszej ilości na raz...(obraną,gotowaną marchew wrzuc na noc) rano bedzie tam masa ślimaków.Woda zmętnieje ale tylko na troche później wróci do normy, jak juz sie przefiltruje.
Ja pozbyłam sie ślimaków poprzez sól.Pisałam juz o tym nie raz i jak dla mnie to jedyny sposób bo próbowałam wszystkiego.Wyjełam tylko rybki i WSZYTSKO łacznie z filtrem grzałką, roslinami itp itd  zasypałam na noc 1 kg. soli kuchennej jodowanej. Na Twoje starczy ćwierć. Bałam się o rosliny ale rano po ok.6-7 h. wyjełam je jako pierwsze i wymyłam w zimnej wodzie bardzo delikatnie bo od soli zrobiły sie przeźroczyste.Zostawiłam je w wiadrze.Umyłam resztę wymieniłam tylko żwir bo było za duzo skorupek.Rosliny po tygodniu odżyły, korzenie nie były uszkodzone.
Fakt że to jak zakładanie akwa od nowa bo bakterie itp ale ślimaków pozbyłam się skutecznie.Nie było sladu po jajeczkach nawet w gabce filtra. Bocja jest za dużą rybą na Twoje akwa nawet jeśli chciałbys tylko pozyczyć... czytałam jeszcze że działa wrzucenie suszarki włączonej do gniazdka... rybom podobno nie szkodzi za to zabija slimaki i jaja ale bałam się spróbować:) i ile w tym prawdy nie wiem. Powodzenia.
 
« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2007, 23:06:23 wysłane przez aneta2261 » Zapisane
numiko
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 153



« Odpowiedz #5 : Listopad 13, 2007, 23:13:57 »

czytałam jeszcze że działa wrzucenie suszarki włączonej do gniazdka... rybom podobno nie szkodzi za to zabija slimaki i jaja
 

 Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked

Litości...
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #6 : Listopad 13, 2007, 23:40:30 »

czytałam jeszcze że działa wrzucenie suszarki włączonej do gniazdka... rybom podobno nie szkodzi za to zabija slimaki i jaja
 

 Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked

Litości...

Proponuję polizać palce, wziąć dwa mokre gwoździe i wsadzić do gniazdka. Fajerwerki są że hej i przez następny tydzień nie trzeba używać lakieru do włosów.  Ponoć nie szkodzi. Aha ... przygotujcie sobie od razu korki bo nie wiedziec czemu wylatają (wybija).


Ludzie czego to wy już nie wymyślicie ... Aha ostatnio jak suszyłem włosy w wanie to Emi sie na mnie dziwnie patrzyła ... Może dla tego że mi się jakoś dziwnie oczy iskrzyły

Pomysł nadaje sie do Pogromców Mitów.

To najgłupszy pomysł jaki w życiu słyszałem. Kiedyś na pudełku od zapałek pisało : Dzieci + zapałki = pożar. Moze powinni analogiczny napis na suszarkach do włosów ... dzieci + akwarium + suszarka = bzzzzz prądem

P.S.
Zanim odpisałem musiałem sie pół godziny dzwigać z podłogi ...


Cytuj
i ile w tym prawdy nie wiem
Obyś się nie przekonała dziecino. Mniej więcej tyle samo prawdy co w kilogramie soli w akwarium. Z tym że NaCl mniej szkodliwe dla zdrowia niż 230 V

P.S. 2
Po głębszym zastanowieniu ... Toster będzie lepszy
« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2007, 23:51:29 wysłane przez Seboos » Zapisane

aneta2261
Zainteresowany
**
Wiadomości: 63


« Odpowiedz #7 : Listopad 15, 2007, 17:15:34 »

Ja nie oceniam tego co Ty piszesz...sebosie!!! a też nie ze wszystkim się zgadzam. Na ślimaki tylko to pomogło bo próbowałam wszystkiego co tu i na innych forach piszą..i tylko to sie sprawdziło !!!! Jak jestes taki sprytny to udziel chłopakowi odpowiedzi a nie krytykujesz to co napisał ktos inny. Jakoś żadnej porady nie wyczytałam!!!
Co do suszarki to był żart, coś co mnie sama rozsmieszyło ale wejdź na inne fora i poczytaj ludzie wrzucaja lokówki, suszarki, podłączaja baterie ....to że rybom nic się nie dzieje po takim wstrzasie też jest tam napisane bo ludzie chętnie dzielą sie takimi a nie innymi poradami!!
Tak więc nic nie wniosłeś do tego posta a jedynie skrytykowałeś a nie na tym to polega.
Ja przynajmniej dzielę się  tym co sama zrobiłam  z kimś kto potrzebuje pomocy i błądzi tak jak ja na poczatku.
P.S. i forum jest o rybkach i akwariach a nie o tym że kąpiesz się przy Emi...LITOŚĆI!!!
Zapisane
wirek
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 325


« Odpowiedz #8 : Listopad 15, 2007, 21:46:46 »

Ponieważ od jakiegoś czasu w tym temacie nikt nie wypowiedział się "na poważnie", to może ja spróbuję wrócić do konkretów. Parę tygodni temu miałem problem z zatoczkami. Nie jestem zwolennikiem metod radykalnych, więc na początek próbowałem stosować wszelkie metody łagodne. Wybierałem ręcznie najdorodniejsze sztuki, odsysałem wszelkie opadające na dno odpadki, wrzucałem przeróżne gotowane i surowe warzywa. Stwierdziłem jedynie, że sparzona sałata bardzo smakuje kosiarkom, więc jeśli ktoś miałby plagę kosiarek, to tą metodę polecam. W końcu przyszła pora na działania zdecydowane. Sięgnąłem po krystaliczny siarczan miedzi. Z dostępnych w sieci kart charakterystyk wywnioskowałem, że należy zastosować stężenie około 0,3 ppm. Dla mojego akwarium, zawierającego około 85 - 90 l wody jest to około 0,1 g. Podałem siarczan z wodą po cotygodniowej podmianie. Nic nie zaobserwowałem. Po tygodniu podałem dawkę 3 razy większą. Karliki szponiaste i ryby (szczupieńczyki pręgowane, gurami dwuplamiste, bocje lohachata, kosiarki i brzanki sumatrzańskie) zachowywały się jakby nic się nie stało. Roślinki (jakiś echinodorus, limnophila, tojeść, mech, wgłębka, gałęzatka, pistia, moczarka, pływacz, spirodela) tak samo nic. Jedynie, zgodnie z informacjami z jednej prywatnej strony holenderskiej, padł nurzaniec. To znaczy, "rozpuściły się" liście, ale korzenie po parunastu dniach zaczęły wypuszczać nowe. Ślimaki zniknęły. Metoda z CuSO4 okazała skuteczna, ale ostrzegam, dawka jest niewielka "na oko". Łatwo przesadzić, a jak czytałem z kart charakterystyk, niektóre gatunki ryb i skorupiaków są niezwykle uczulone na miedź.
Zapisane

Tańczący z rybkami
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #9 : Listopad 15, 2007, 22:55:58 »

P.S. i forum jest o rybkach i akwariach a nie o tym że kąpiesz się przy Emi...LITOŚĆI!!!

Hm, no wiesz, to w małżeństwie normalne zwłaszcza jak się ma jedną łazienkę  Roll Eyes

Co do soli to Seboos wyraził swoje zdanie do czego ma całkowite prawo a sposób w jaki to wyraził to już jego prywatna sprawa.
Ja również nie polecam tak drastycznych środków jak sól i restart akwarium. Wg mnie da się to załatwić mniej radykalnymi sposobami a kilka zatoczków przy dbaniu o akwarium na prawdę da się polubić, one nie szkodzą.
Co do miedzi to dokładnie mam takie same odczucia. Czasem trzeba pomyśleć nad potencjalnym dobrem wynikającym z usunięcia zatoczków a trucizną na jaką się naraża ryby i rośliny w akwarium.
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #10 : Listopad 15, 2007, 23:33:16 »

Cytuj
Jak jestes taki sprytny to udziel chłopakowi odpowiedzi a nie krytykujesz to co napisał ktos inny

Odpowiedzi nie udzieliłem bo na ten temat było już kilka(set) razy na forum (sorki mogłem od razu przekierować):
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,8562.0.html
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,11231.0.html
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,34.0.html
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,10310.0.html
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,3129.0.html
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,8884.0.html
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,11856.0.html
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,3533.0.html

Ufff chyba wystarczy nie Huh

Cytuj
ludzie wrzucaja lokówki, suszarki, podłączaja baterie ....to że rybom nic się nie dzieje po takim wstrzasie też jest tam napisane bo ludzie chętnie dzielą sie takimi a nie innymi poradami!!

Dobra rada to skarb  Undecided
Z bateryjką to jeszcze może przejdzie ale z suszarką Huh I to niby miał być żart z twojej strony Huh
Gdyby był żart to byś się nie obraziła za moją cyniczną nieco i ironiczną wypowiedź ...

Cytuj
P.S. i forum jest o rybkach i akwariach a nie o tym że kąpiesz się przy Emi...LITOŚĆI!!!

Odrobina rozluźnienia na forum jeszcze nikomu nie zaszkodziła  Grin

Cytuj
Ja nie oceniam tego co Ty piszesz...sebosie!!! a też nie ze wszystkim się zgadzam

I właśnie na tym polega dyskusja. Ja się też nie z każdymi zgadzam i nie wymagam aby wszyscy zgadzali się ze mną.
Po prostu wyrażam swoje zdanie czasami bardziej drastycznie Smiley

P.S.
Ogólnie zgadzam się z Emi - żadnych drastycznych metod. Nie przekarmiać ryb a problem ślimaków sam zniknie. Zalegający pokarm to główna przyczyna mnożenia się ślimaków. Brak pokarmu = brak ślimaków. Karmić ryby raz dziennie, z przerwami, umiarkowanie i będzie git Smiley
« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2007, 23:35:09 wysłane przez Seboos » Zapisane

TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #11 : Listopad 16, 2007, 13:03:53 »

albo niskie kh i gh  brak budlca dla skorupek slimaka co im utrudnia zycie bo rybki tez lubia slimaki podziobac i zjesc
ja mam bocje i z plagi zrobilo sie ....... nie powiem ze brak slimakow ale duza ich redukcja teraz pokazuja sie ale maluszki raz na jakis czas
Zapisane
Lobo1975
Lobo1975
Nowy
*
Wiadomości: 9


Razbora Espei


« Odpowiedz #12 : Listopad 17, 2007, 22:48:28 »

Dziękuję wszyskim za pomoc, na razie ograniczyłem pokarm i wybieram ślimaki ręcznie, chyba pomaga bo na początku wyciągałem dziennie ok 10szt a teraz 2-3 (wrzucę marchewkę i będą przyłazić w jedno miejsce bo teraz szukam skorupek po całym akwarium), jak jednak zaczną się mnożyć na potęgę to zastosuję metodę "anety2261" i zasypię wszystko solą (mam nadzieję że do tego nie dojdzie), w ostateczności zawsze zostaje.... suszarka lub toster :-) .
Jeszcze raz dziękuję i wszystkich pozdrawiam.
Zapisane

Pozdrawiam
Lobo1975
nail-14
Nowy
*
Wiadomości: 14


« Odpowiedz #13 : Listopad 29, 2007, 08:22:49 »

Ja slyszalem ze molinezje tez zjadaja slimaki mam ich 13 i slimakow ani sladu kupilem ostatnio roslinke<wglebka taki syf> i zauwazylem na niej slimaka to ja wywalilem mina juz tydzien a slimakow nie widac
 
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: