[akwarium 60l, pH: 7,5; NH3: 0; NO2: 0; NO3: 0; TwW: 15/16; TwO: 15]
Witam, dzisiaj zauważyłem na brzuszku molly białawy nalot, szerokosci okolo 2-3 mm ciagnacy sie wzdluz ciala przez połowe tułowia. Na reszcie ciała nie ma zadnych białych kropek, płetwy też są czyste. Na jednym boku wydaje mi się że widać coś jak 'delikatny złotawo/zielonkawy brokat'.
Na początek podnoszę temp. o 2 stopnie (wcześniej miałem 25,5). Pozostałe dwie molly wyglądaja wg mnie OK inne rybki też.
Co to może być i jak co zrobić dalej?
Dzieki i pozdrawiam!
