ja robię b. podobnie jak Emi
gdy zmieniałem podłoże to:
zapakowałem ryby do woreczków foliowych
poukładałem ciasno i owinąłem kocem
odlałem ile sie dało wody, wkłady z filtra do miski z wodą i brzęczyk, kostka pod koszykiem
rośliny teź do woreczków
wymieniłem podłoże
zalałem wodą, którą miałem, zainstalowałem filtr, włączyłem grzałkę
posadziłem rośliny
dolałem wody, robiąc przy okazji podmianke
wpuściłem ryby
natomiast przy zakładaniu akwarium nowego, tydzień wcześniej instaluje filtr w 126
stawiam szkoło, instaluje sprzet, podłoże, odlewam wody (przy okazji podmiany w 126
ale biorę wodę spod wylotu kaskady (chyba najczystsza)
sadze co mam sadzic
wpuszczam ryby jak zniknie ew. zmętnienie
nigdy mi ryby nie padły od takich zabiegów
a podłoże zmieniałem kiedys przy paletach i dziwnie to zrobiłem
jednego wyjąłem stare
nalałem wody ;( (bez podłoża)
następnego nasypałem piach
rezultat każdy może sobie wyobrazić co powstało
(piach niby płukałem)
doisntalowałem filtr z wielką gąbką
i po chyba 5h było już jako tako
a palety rozlużnione wsuwały serce już jak było co kolwiek widać
pamiętam poróbnanie Małżonki jak troche przerażony napisałem na forum
,, w amazonce też czasem sum po dnie przepłynie i robi młyn
spokojnie
"