Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: KOLCOBRZUCH  (Przeczytany 7376 razy)
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #15 : Maj 11, 2008, 19:48:32 »

z tego co pamietam to kafarski ma u siebie kolcobrzuchy karlowate wiec od niego mozesz sie dowiedziec co i jak Smiley
dokładnie, też o tym pomyślałem jak tylko przeczytałem pierwszy post. Napisz PW do kafarskiego.
Z tego co pamiętam to opisywał je jako dość spokojne ale nie pamiętam w jakim tanku je trzymał.
Zapisane

Arashi
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 59


Konie skokowe, psy pracujące i akwarystyka ;)


« Odpowiedz #16 : Maj 20, 2008, 21:34:32 »

Witam. Słyszałam, że niewielu ludziom w Polsce udało się hodować Tetraodon nigroviridis z powodzeniem- tzn. aby dorosły do ostatecznych rozmiarów i żyły w dobrym zdrowiu przynajmniej kilka długich lat... Ciekawa jestem czy ktoś z Was ma jakieś profesjonalne doświadczenie z tym gatunkiem?         Opinie oraz dane o tych ciekawych rybach są tak sprzeczne i tajemnicze jak same tetraodonki Smiley.

                                                             Po latach hodowli pielęgnic, żyworódek, dyskowców i zrobieniu sobie małej przerwy-"ukarałam się" tymi śmiesznymi stworami.Piszę "ukarałam" bo sprawa wyglądała tak-albo kolcobrzuchy zielone albo nic...
Kilka miesięcy zbierałam informacje o tych rybach.W literaturze, internecie, wszystkich fachowych pismach nawet katedrze ichtiologii mojej "wspaniałej" AR...Odwiedziłam większość sklepów zoologicznych w Krakowie i wszystkie większe sklepy Warszawy.Wszystko po to żeby stworzyć tym przerośniętym kijankom jak najlepsze warunki do życia.Sprawa była bardzo skomplikowana-właściwie informacje w dużej części nie zgadzały się ze sobą a niektóre były nawet zupełnie sprzeczne. No i stało się-od kilku miesięcy mam 8 sztuk T.Nigroviridis w 300litrowym jednogatunkowym zbiorniku.Na razie czują się świetnie choć jak je kupowałam były w kiepskim stanie,chude i z ospą rybia. Badane są parametry wody min. 1 raz w tygodniu w tym oczywiście zasolenie (używam wyłącznie soli morskiej Kenta-a nie jak mi wiele sprzedawców radziło zwykłej soli niejodowanej).Dietę mają bardzo urozmaiconą-w tym oczywiście podstawa to ślimaki).Jak do mnie przyszły miały bardzo przerośnięte zęby-teraz muszle ślimaków zrobiły robotę)
Narazie jest wszystko w porządku i mam nadzieję że tak zostanie.Ciekawa jestem czy dorosną do ostatecznych rozmiarów- wiele osób mi mówiło że ich kolcobrzuchy padały najpóźniej po roku z niewiadomych przyczyn...Jedni upatrywali się w tym marskości wątroby i wielu innych przyczyn.Jak będzie zobaczymy.Jedno jest pewne- są to najciekawsze ryby jakie kiedykolwiek miałam i nie zamieniłabym je teraz na nic innego Smiley

Zapisane

Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości... Wink
Arashi
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 59


Konie skokowe, psy pracujące i akwarystyka ;)


« Odpowiedz #17 : Maj 20, 2008, 21:44:01 »

Zapomniałam dodać ,że największe mają teraz ok 9cm(sporo urosły odkąd je kupiłam).W akwarium są liczne budowle z kamieni i groty w których ryby uwielbiają odpoczywać.Oczywiście roślin nie posiadam-przy zmieniającym się zasoleniu nie jest to możliwe a poza tym akwarium wygląda bardzo orginalnie z żółtym piaskowcem.Spora nadfiltracja i mocne napowietrzanie.Kto posiada te ryby radzę uważać na palce podczas czyszczenia- jeden ugryzł mnie do krwi co było niezbyt miłym doświadczeniem Smiley.
                                       Jeśli ktoś z Was hoduje te ryby niech się podzieli swoim doświadczeniem.Chętnie skorzystam ze sprawdzonych rad Smiley
                                                                                                 pozdrawiam serdecznie
Zapisane

Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości... Wink
dorian90
Nowy
*
Wiadomości: 17


« Odpowiedz #18 : Maj 21, 2008, 11:18:08 »

Arashi bardzo wylewny post Smiley Ciesze sie że udzielilaś tylu ciekawych rad. Czekam na wrzucenie fotek twojego baniaczka i podopiecznych. Trzymam kciuki za twoja hodowle i czekam na kolejne posty w tej sprawie.
Pozdrawiam
Zapisane
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: