Mam pytanie/sondę do szanownych forumowiczów

:
Jaki mieliście maksymalny zmierzony poziom fosforanów, przy którym nie było
problemu glonów w akwarium?
I drugie pytanie: Jak długo taki poziom fosforanów się utrzymywał?
Nie chodzi mi o książkową odpowiedź, że fosforanów powinno być max 2ppm.
Chodzi mi o własne doświadczenie z wyższymi poziomami.
Czasami zdarzało mi się bowiem mierzyć aż do 5ppm PO
4 (testem JBLa więc raczej wiarygodnym)
i nic złego się nie działo. No może minimalnie zielony pył na szybie.
Na dłuższą metę oscyluję w okolicach 1,5-3ppm.
Prawdopodobnie przy pewnych warunkach prowadzenia akwarium można mieć wysokie PO
4(powyżej zalecanej granicy 2ppm) bez problemów z glonami.
Może ma ktoś hipotezę na ten temat?

Ja daję na przykład około 1/3 dawki mikro i dużo potasu.