Witam ponownie,
Taka mała aktualizacja i parę nowych pytań...
1. Akwarium stoi już równe 2 tygodnie zalane i dojrzewające i w najbliższy weekend chciałbym je zacząć zasiedlać.
I tu pytanie: czy kupić od razu wszystkie neonki (ok. 10 sztuk) i kiryski (ok. 5-6) czy zacząć od kilku sztuk rybek tzw. "testerów" i je poobserwować przez pierwsze dni czy się dobrze zaaklimatyzują lub nie zachowują podejrzanie ?
2. Pojawiły się ślimaki
. Prawdopodobnie przytargałem je ze sklepu razem z roślinkami (i tutaj na nic się zdało ich wcześniejsze dokładne wielokrotne opłukiwanie). Teraz walczę z tymi cholerami ile wlezie :-P
3. Zauważyłem, że niektóre odnogi rogatka (zwłaszcza w dolnych przydennych partiach) są bardzo słabe, żółkną i chyba lekko nawet gniją. Jak je lekko dotknę, to odpadają.
Co to może być ? Jakaś choroba, złe parametry wody, za dużo/za mało światła, brak jakiegoś pierwiastka/składnika w wodzie ?
Udało mi się znaleźć jedynie informację, że rogatki lubią lekko chłodniejszą wodę (poniżej 25 stopni C), a u mnie pomimo wyłączonej grzałki termometr pokazuje cały czas ok. 26-27. Czy zbyt ciepła woda faktycznie może być przyczyną ich "delikatności" i częściowego obumierania? Dodam, że niektóre odnogi oraz górne partie tych "chorych" rosną jak szalone.
4. Cały czas walczę z wysokim pH (w okolicach
.
Zastanawiam się nad podmianą 20-30% wody ulepszonej preparatem Zoolek Aquacid lub wodą destylowaną. Czy warto się w to bawić czy zostawić tak jak jest? Dodam tylko, że kranówa w mojej dzielnicy jest bardzo twarda i problem z wysokim pH raczej nie zniknie przy cyklicznych podmianach.
I ostatnia sprawa...
5. Zauważyłem, że liście moczarki są takie trochę postrzępione na końcach, ale w przeciwieństwie do rogatka nie gniją i nie odpadają od łodygi przy lekkim ich dotknięciu. Jedynie co, to wyglądają dużo gorzej niż młode, szybko rosnące pędy pięknie zielone pędy. Czy to na tych końcówkach, to są jakieś glony, czy ich normalny stan?
Ufff...trochę się tego zebrało...Będę bardzo wdzięczny jak ktoś mi udzieli paru następnych wskazówek i (p)odpowiedzi, bo pomimo tego że cały czas czytam forumowe wskazówki i zgłębiam wiedzę, to jak widać powyżej różne wątpliwości są cały czas...(i tak pewnie będzie jeszcze przez parę miesięcy).
Pozdrawiam.