Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: Paku - Pacú  (Przeczytany 10074 razy)
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #15 : Wrzesień 29, 2011, 14:28:23 »

Mam ten piasek (http://www.leroymerlin.pl/produkty/piasek-kwarcowy-dekoracyjny-kreisel,1169114553,1169113778.html) w akwarium gdzie miałam paletki, ma go w swoich zbiornikach pół GSA, można go też zobaczyć na wszystkich naszych wystawach. Po porządnym wypłukaniu jest super ale płukać trzeba go długo bo bardzo brudzi na początku. Może są różne rodzaje tego piasku, ja się osobiście nigdy na nim nie zawiodłam a moje nawet najbardziej płochliwe kiryski agassiza dokazują na nim na całego. Decyzja oczywiście należy do ciebie.

Mrs ma rację: test octowy o niczym nie świadczy.
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
sebtuI
Nowy
*
Wiadomości: 1


« Odpowiedz #16 : Wrzesień 29, 2011, 20:20:57 »

Dobra, to już ostatenie pytanie w temacie: czy Paku są jadalne ?

Zapisane
sebtul
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 314



« Odpowiedz #17 : Wrzesień 29, 2011, 21:13:23 »

A czemu pytasz?
Zapisane

gg - 4479432
pietach
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 539


« Odpowiedz #18 : Wrzesień 30, 2011, 06:18:41 »

Cytuj
A czemu pytasz?
Niedługo Boże Narodzenie i potrzeba karpia na stół ... Grin
Zapisane

Jak zmieścić 100 ryb w 1 litrze ?
Puszka szprotek i flaszka.
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #19 : Wrzesień 30, 2011, 11:50:53 »

Padłam Good !
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
sebtul
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 314



« Odpowiedz #20 : Wrzesień 30, 2011, 21:28:20 »

Dobra, to już ostatenie pytanie w temacie: czy Paku są jadalne ?


Tak, paku jest jadalna. Podobno jej mięso jest bardzo cenione. Tak jak u nas są stawy hodowlane z karpiem, tak w Ameryce Południowej hodują paku.
http://www.aquawiadomosci.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=170
http://www.bajcik.pl/product_info.php?products_id=1129

Te akurat nie są czerwone, od których są trochę większe, ale red paku mogą osiągnąć podobne rozmiary. Na święta nasz karpik to szprotka przy paku.


Ciekawi mnie, co chciałeś osiągnąć podszywając się pode mnie? Jeżeli przynudzam to wystarczy to napisać.
Zapisane

gg - 4479432
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #21 : Wrzesień 30, 2011, 22:42:56 »

Mrs ma rację: test octowy o niczym nie świadczy.
Jak to nie świadczy? świadczy o zawartości CaCo3. W wersji z HCl to standardowa metoda stosowana w geologii przy wstępnej ocenie makroskopowej skał czy gruntów.
Zapisane

mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #22 : Październik 01, 2011, 05:38:24 »

Jak to nie świadczy? świadczy o zawartości CaCo3. W wersji z HCl to standardowa metoda stosowana w geologii przy wstępnej ocenie makroskopowej skał czy gruntów.
Ducze - to, że coś pieni wg mnie wcale nie oznacza, że nie nadaje się do zbiornika.
Nie oznacza też z całą pewnością, że pieniący się piasek, kamień czy coś tam jeszcze, rozwali nam parametry wody w "miękkim" zbiorniku.
Jak sam napisałeś - powinna to być ocena wstępna przydatności czegoś tam do akwarystyki. Wybierając się na poszukiwania kamieni, można zabrać ze sobą słoiczek octu i polewać znaleziony skarby. Jeśli znajdzie się dwa podobne kamienie z których jeden pieni - bezpieczniej będzie chyba wybrać ten nie pieniący. W innym przypadku najlepiej jest zrobić test po prostu w wodzie. Zasypać wiadro, zalać wodą i zbadać po jakimś czasie parametry wody.
Odrzucanie bądź przyjmowanie czegokolwiek tylko na podstawie testu octowego nie jest miarodajne.
Zapisane

falko
Zainteresowany
**
Wiadomości: 90


« Odpowiedz #23 : Październik 02, 2011, 08:43:51 »

Sebtul, nie przynudzasz. Moim subiektywnym zdaniem, to jeden z ciekawszych wątków na forum. Piszesz o tych rybach w taki sposób, że przez chwilę poważnie myślałem jak tu wepchnąć przynajmniej ze trzy podobne indywidua do swoich 108 litrów. Na szczęście przeszło mi już (a i moja obecna obsada składająca się m.in. z tak wyszydzanych przez większość neonków odetchnęła z ulga, że nie stanie się przekąską dla paku).

Zapisane
sebtul
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 314



« Odpowiedz #24 : Październik 03, 2011, 21:00:43 »

Ciesze się Grin, że temat Ci się podoba. 100l to zdecydowanie za mało nawet na pół takiej ryby. Na te cztery sztuki to taki tysiączek by się przydał Wink. Wczoraj byłem u kolegi, który ma 450l, słoiczek zacny, ale nie chce on paku. A szkoda miałyby zdecydowanie lepiej niż u mnie.
Dziś dostałem od teściowej worek orzechów włoskich. No i oczywiście pierwsze poczęstowały się nimi paku. Zainteresowanie orzechami było takie same jak świeżym kokosem. W pierwszej kolejności szły orzechy z jaśniejsza skórką potem dopiero z ciemniejszą. Łącznie zjadły 8 orzechów i przestałem je karmić, mimo znacznego zainteresowania.


Właśnie zakończyłem przygodę z paku. Rybki trafiły do zbiornika 2500l. Czyli prawie 25 razy wiekszego od mojego. Aby im sie tam dobrze wiodło i dożyły górnej granicy. W teorii moga pożyć do 2039 r.  papa
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2011, 21:22:12 wysłane przez sebtul » Zapisane

gg - 4479432
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: