Mam kilka opcji:
- Niedawno wpuściłem 10 otosków (2 padły), ale widocznych jest tylko 5, więc możliwe że te 3 również padły, ale ich nie widać (ciężko przeszukać niektóre partie dna).
- Rozrobiłem nowe nawozy do EI - może z czymś przedobrzyłem
- Kończy mi się CO2 w butli, indykator nadal wskazuje taki sam poziom CO2, więc raczej odpada.
- Filtr nie wyrabia, teoretycznie najbardziej prawdopodobna opcja ze względu na to że tetra ex 700 jest "dość" mało wydajna zwłaszcza że mam ją podłączoną jeszcze do reaktora.
- Otoski jednak żyją - zbrojnik zrobił nowe kryjówki pod korzeniami(JBL manado jest bardzo lekkim podłożem).
- Nawozy raczej są okej ze względu na to ze w drugim akwarium glonów nie ma
- CO2 jeszcze trochę było w butli, po dłuższej obserwacji swoje 1,5b/s leciało.
- ostatnia opcja to filtr, chyba zdecyduję się na zakup nowego, tylko nie wiem czy kupić mocniejszy kubełek czy do tej tetry coś dokupić ?