Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: mocne małe pyszczaki  (Przeczytany 8090 razy)
Lepekun
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 109


Dziki z afryki :)


« Odpowiedz #15 : Kwiecień 27, 2010, 14:32:22 »

Czyli teraz aktualnie masz parę metriaclima lombardoi  Huh Bo już się trochę  pogubiłem . W sumie sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie jak są jeszcze małe to nie walczą . Poza tym pyszczki trzyma się w haremach a nie w parach . kombinujesz z tą obsadą non stop , cały czas zmieniasz bez chwili zastanowienia. Często zdarza mi się czytać na innych forach ze ludzie w małe akwaria pakują po 6 a nawet i więcej gatunków pyszczka , twierdząc że nic im nie jest . Kiedy jednak pyszczki podrastają tacy ludzie nie zdążają z wyławianiem tropów . Kontrolowane przerybienie prawie zawsze kończy się niekontrolowanym . Mieszasz biotopy to bardzo źle . Jeśli chcesz hodować pysie zrób akwarium tylko dla nich a zobaczysz znacznie więcej zachowań tych wspaniałych ryb niż  w twoim misz-maszu.  Roll Eyes Roll Eyes
Pozdrawiam!  papa
Zapisane

450 Malawi i 112 kotnik
aresik
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 343


« Odpowiedz #16 : Kwiecień 28, 2010, 10:35:49 »

wiem że to jest straszny mix Sad  tak mam pyszczaki lombardzie wiem że to jest błąd trzymać tylko parkę bo samiec po pewnym czasie uwezmie się na samice w grupie samice czuły by się lepiej ale i tak ustalały by między sobą hierarchie , samców też powinno być trochę więcej przynajmniej cztery by podczas tarła uwidoczniło się ich prawdziwe piękno. No ale cóż stało się i mam je z ziemiojadami ale żednej agresji jeszcze nie zauważyłem. Myślę że mały pyszczak w przyszłości nie odważy się zaatakować ponad 25 cm ryby, z resztą i tak geopagus nie zwraca na niego uwagi.Wolał bym zamiast pyszczaków oddać czerwieniaki bo one są bezwzględne.
Zapisane

do moderatora , proszę o usunięcie mnie z forum!
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: