Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 2 3 [4]
  Drukuj  
Autor Wątek: mrsabarth - pierwsze 10 litrów  (Przeczytany 7969 razy)
mrsabarth
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 17


« Odpowiedz #45 : Grudzień 18, 2010, 16:51:07 »

Vento napisał
 
Cytuj
Red Cherry na początek, to dobry pomysł-mało wymagające i bardzo odporne krewetki

a Agnus:
Cytuj
Nie zalecam krewetek bo te są bardzo wrażliwe na warunki w wodzie. Będą po prostu padały i to masowo.

to ja nie rozumiem....
widać że każy ma swoje "przekonania"....
Zapisane
Agnus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1028


hydrozagadka


WWW
« Odpowiedz #46 : Grudzień 18, 2010, 17:10:46 »

Spróbuj, czemu nie. Ja mam takie a nie inne doświadczenia. Red Cherry padały mi jak muszki dopóki nie ustabilizowałem dużego zbiornika. Kiedyś eksperymentowałem z kilkoma Redkami w kostce 7L i wyniki były tragiczne. W małym akwa łatwo przesadzić z nawozem, "bufor bezpieczenstwa" jest niewielki, potencjalne duże wahania temperatury jeśli zapomnisz zamknąć okno na noc Smiley sporo tego. Ale oczywiście możesz nabyć kilka Redek i spróbować. wyrokuję że bardziej pancerne okażą się młode Gupiki. I nie piszcie mi tutaj o humanitaryźmie w dobie akwariów w formie spłuczek do wc czy akwariów urządzonych jak domki dla lalek.
Pamiętaj że w 10L nie możesz trzymać dużej liczby zwierząt niezależnie czy to krewetka czy nieszczęsny Gupik, z drugiej strony jeśli zdecydujesz się na to drugie - one rosną i potrzebują przestrzeni jak każda ryba, więc jeśli załapiesz bakcyla to zrób migrację do przynajmniej 25L akwarium.
Zapisane

klasyka
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 615



« Odpowiedz #47 : Grudzień 18, 2010, 17:19:20 »

dziwne macie te doswiadczenia  ja jak kupilem krewetki pierwszy raz to bylo wszystko ok  nie padaly,  tylko sie rozmnazaly i to byla mala dzungla 25 litrowa
teraz trzymam krewetki w 60 litrach  i  kolonizuje w 130 litrach i jak narazie  widze ze w 130 litrach jest ich coraz wiecej  generalnie red cherry sa latwe w hodowli ale oczywiscie jak ktos nigdy nie mial akwarium to moga mu pasc  tu widac ze sie nie znacie podloze koniecznie do wymiany przydalby sie korzen i przedewszystkim  naturalne roslinki . I moim zdaniem akwarium to nie jest zabawka dla dziecka  wielokrotnie  sprzedajac na gieldzie zoologicznej widzialem kiedy to  kobieta 4 letniemu dziecku kupuje 5 litrowa kule i do niej pakuje ryby ktore sie dziecku podobaja... ale coz ciemna masa jest i zawsze bedzie
Zapisane

12L - 25l -30l -63l -130l -300l były
aktualnie  130 , 63
Max 58
Każdy ma tak, jak sobie zrobi...
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 165



WWW
« Odpowiedz #48 : Grudzień 18, 2010, 22:59:51 »

Jak widzisz są różne doświadczenia, jeśli będziesz postępować rozsądnie  , powoli postępując z rozwojem zbiornika , a krewetki wpuścisz jak zbiornik dojrzeje, a będzie stabilna temperatura pow. 25 stopni - to nie masz się czego obawiać. Może się co prawda okazać że pechowo masz koszmarna wodę, ale tu liczę na naturalną zdolność przystosowania się tych krewetek.
Zapisane

Pozdrawiam słonecznie
Andrzej Wink
mrsabarth
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 17


« Odpowiedz #49 : Grudzień 19, 2010, 18:22:44 »

a powiedzcie mi jeszcze co to jest za roslinka?
bo póki co to wszystkie dla mnie są baaardzo podobne
po fotkach które widziałam choćby tu http://www.roslinyakwariowe.pl/baza/
wygląda mi to na ludwigę, mam rację?
jeśli tak to ona woli być na środku i można ją "rozłożyć" skracając tylko jak?
mam ją urżnąć w połowie i wsadzić spowrotem? czy ścinać te młode listki na górze?
szczerze , bardziej podobała by mi się połowę krótsza na środku tej kostki


ps. nie śmiejcie się z tapety.... mój małżonek niewiele myśląc przykleił jakąś fure z gazety.... porażka poprostu...no ale cóż
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2010, 18:29:38 wysłane przez mrsabarth » Zapisane
Max 58
Każdy ma tak, jak sobie zrobi...
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 165



WWW
« Odpowiedz #50 : Grudzień 19, 2010, 19:03:43 »

Tak , to ludvigia repens, utnij ją na żądanej wysokości np. w 1/3 wysokości zaraz nad listkami - w tym miejscu wypusci 2 nowe łodyżki , jak dojdzie do polowy wysokości , to te dwa pędy jeszcze raz skrócisz - bedzie zagęszczona. To co odetniesz wsadź jakieś 2-3 cm od rośliny.
Zapisane

Pozdrawiam słonecznie
Andrzej Wink
Strony: 1 2 3 [4]
  Drukuj  
 
Skocz do: