Witam.
Z góry przepraszam za moje "mad photoshop skills" ale chciałem wywalić rzeczy bałaganiarsko-nieistotne z pierwszego planu
Szafka ma 180cm wysokości, górny blat to 22mm a boki oraz środkowy 16mm.
Oczywiście jest produkcji naturalnego surowca wtórnego wiórowego chyba.
Wymiarowo to pasuje mi na górę akwarium 240L ale bardzo szybko policzyłem sobie ile będzie ważyło razem z wodą, żwirem i wyposażeniem... zakładam, że szafka prędzej czy później uległaby "odkształceniu" pod postacią rypnięcia na glebę wraz z zawartością wewnętrzną oraz zewnętrzną :-(
Z kolei mniejsze akwarium będzie stało na środku przez co będzie wyginało mebel - to też słaby pomysł.
Jakieś rady? Czy może jestem faktycznie słaby z wytrzymałości materiałów i mebel poradzi sobie z obciążeniem?
Fota:
Dzięki z góry za odpowiedzi.