Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: zranienie u zbrojnika  (Przeczytany 2381 razy)
lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« : Grudzień 24, 2008, 09:34:46 »

Witam. Wczoraj zauważyłam u swojego zbrojnika niebieskiego,coś przy górnej płetwie. Wygląda to jak zranienie, jednak pewności nie mam, bo już kilka dni temu zauważyłam w tym miejscu jaśniejszą plamkę (być może było to już to samo zranienie-widziałam tylko kątem oka zanim się schował). Ma też niestety w tym miejscu potarganą/porwaną płetwę grzbietową.
Przypuszczam dwie rzeczy, mianowicie mogło to się stać podczas zaplątania zbrojka w siatkę do łowienia rybek, bo użyłam nowej ze sklepu, a okazało się że zbrojka było bardzo trudno z niej wyplątać (chociaz wtedy nie zauważyłam żeby się coś stało)...a drugie podejrzenie, to może jakieś otarcie o wewnętrzną powierzchnię korzenia, bo nie jest ona zupełnie gładka.
Rybki go nie zaczepiają, więc to na 99% wykluczam.
Czy są jakieś środki, maści, żeby to posmarować zbrojkowi, żeby go to nie bolało, żeby się nie wdało jakieś zakarzenie i żeby się to łatwiej zagoiło? On i tak prawdopodobnie swoje w życiu przeszedł, więc chciałabym mu jakoś pomódz.
Dołączam fotkę, chociaż niewiele udało się wyłapać..

Zapisane

marek121221
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1095



« Odpowiedz #1 : Grudzień 24, 2008, 09:45:38 »

To widać to jest rana kup jakiś przeciw bakteryjny
preparat żeby jakieś bakterie się nie zalęgły  papa
Zapisane

gg-733380
Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #2 : Grudzień 24, 2008, 10:05:10 »

Najlepiej jakbyś go przeniosła do osobnego baniaczka z 15-20l, tam zastosuj trypaflavinę (MFC jest zabójcze dla zbrojników).
Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« Odpowiedz #3 : Grudzień 24, 2008, 13:14:15 »

Oddzielić go nie mogę, bo jedyny szklany pusty zbiornik jaki w domu mam to kula, a do niej z kolei nie mam grzałki i filtra, więc nie mógł by tam być za długo. Mam kotnik, ale tu chyba nie chodzi o oddzielenie zbrojnika od innych rybek tylko o oddzielenie innych rybek od leku prawda?
Więc co mogę zrobić w moim wypadku?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 24, 2008, 13:16:48 wysłane przez lwica79 » Zapisane

mario27-28
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1315



« Odpowiedz #4 : Grudzień 24, 2008, 13:26:41 »

Możesz przemyć rankę środkiem Nadmanganian potasu.Kosztuje kilka złotych,dostępny w aptece bez recepty.Używa się go jako środka odkarzającego(również w akwarystyce)
Opis z ulotki;   Środek antyseptyczny na skórę i błony śluzowe.
Zapisane

ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #5 : Grudzień 24, 2008, 13:47:02 »

roztwór nadmanganianu musi być lekko różowy - za mocny przypali.
Zapisane

lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #6 : Grudzień 25, 2008, 21:03:00 »

osobiście nic bym nie robił. nie wygląda to poważnie. jak bardzo się boisz o niego to podnieś tylko temperaturę o 2 stopnie.
Zapisane

lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« Odpowiedz #7 : Grudzień 27, 2008, 00:02:10 »

Właśnie dzisiaj podniosłam temperaturę wody..i będę nadal dokładnie się przyglądać, czy ranka się goi i czy napewno nie powiększa. Po jakim czasie takie zranienia na rybkach się goją, przy sprzyjających warunkach? Czy mniej więcej w takim tępie jak na ludziach, czy szybciej/wolniej? W ciągu ilu dni prawidłowo można zauważyć jakąkolwiek poprawę?
Zapisane

marek121221
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1095



« Odpowiedz #8 : Grudzień 27, 2008, 14:05:51 »

To zależy od warunków w jednych
szybciej w drugich wolniej ale tak w
ogóle moja neonka jak się zraniła leczyła się
2 tygodnie Wink
Zapisane

gg-733380
lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« Odpowiedz #9 : Styczeń 07, 2009, 23:07:15 »

Mój zbrojnik wrócił prawie całkowicie do siebie Smiley . Tzn. ranki już nie ma zupełnie, tylko skóra jest odrobinkę jaśniejsza w tym miejscu, ale to raczej zanika. Płetwa grzbietowa odrasta, będzie ok.
Temperaturę wody nadal utrzymuję około 27-28 stopni. I tu mam pytanie, bo rybki wydają się czuć świetnie....czy taką temperaturę mogę pozostawić, czy obniżenie jej jest jednak wskazane (przy 1 zbrojniku, 4 papuzich, 3 kiryskach i 2 gurami) ?
Zapisane

Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #10 : Styczeń 08, 2009, 10:06:09 »

Jeżeli rybki mają lepsze samopoczucie to możesz zostawić Smiley
A swoją drogą 3 kiryski to nie stado, przynajmniej 10...
Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
lwica79
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 917



« Odpowiedz #11 : Styczeń 08, 2009, 12:46:53 »

Więc tak pozostawię. A co do kirysków to wiem, no ale jeśli zwiększe ich ilość to dopiero przy większym akwa (może już niedługo).
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: