Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « MOLINEZJA - coś białego u odbytu
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: MOLINEZJA - coś białego u odbytu  (Przeczytany 5479 razy)
yanar
Nowy
*
Wiadomości: 27


« : Marzec 19, 2006, 21:21:41 »

Kupiłam dziś molinezję balonowa , coś jej zaczęło wisiec u odbytu po godzinie od wlania do akwa, teraz jej to rosnie, taka biała mleczna kulka, odłowiłam ja przekapałam w FMC bo myśłałam,że może plesniawka, teraz pływa osobno, ale kulka wypływa z niej coraz bardziej, hmm no tak chyba nie rodzi bo to samiec! co to? mieliście takie problemy?
Zapisane
mdramski
Super aktywny
*****
Wiadomości: 2961



« Odpowiedz #1 : Marzec 19, 2006, 21:29:01 »

Pierwsza sprawa - nigdy nie kupować molinezji balonowej. To jest ryba pokrzywdzona przez człowieka i są z nią same problemy. Druga rzecz - nie wpuszcza się nigdy ryb do akwarium bezpośrednio po zakupie - najpierw kwarantanna.
Zapisane
yanar
Nowy
*
Wiadomości: 27


« Odpowiedz #2 : Marzec 19, 2006, 21:54:30 »

po stwierdzeniu dwóch faktów o których wiem i do podjęcia takiego działania miałam swoje powody - pytanie : jakieś ISTOTNE  uwagi i wiedza na temat tego białego?
Zapisane
Ewelinka23
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 100



WWW
« Odpowiedz #3 : Marzec 20, 2006, 09:52:29 »

Pomoge Ci Ja, bo sama kiedys mialam taki problem z molinezja...  Najprawdopodobniej Twoja rybka ma zapalenie jelit i raczej dlugiej przyszlosci jej nie wroze w Twoim akwarium.. A to co jej wystaje z odbytu to wlasnie jelito... Ryba najprawdopodobniej karmiona byla wysokoenergetycznymi pokarmami i dlatego nabawila sie zapalenia.... Moja rada na przyszlosc, zwracaj wieksza uwage na to co kupujesz... :!:
Zapisane

www.malawiforum.pl
ZAPRASZAMY DO DYSKUSJI
MALAWI, TANGANKA, INNE BIOTOPY

Akwarium 540L Malawi w trakcie zakładania.
yanar
Nowy
*
Wiadomości: 27


« Odpowiedz #4 : Marzec 20, 2006, 19:12:33 »

już jej nic nie wystaje, wydaliła toto, ma sie dobrze, żadnych niepokojacych objawów nie zauważam, jest osłabiona ale już nic nie wisi...ciekawe co to było!
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: