Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: JBL Cristal Profi e900 opinie  (Przeczytany 31099 razy)
szymonw
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1372



WWW
« Odpowiedz #15 : Sierpień 26, 2008, 01:35:26 »

co do 900e. powiem jedynie tyle, że już zapomniałem, że go mam od 4 mies. przypomniało mi się jak ten wątek czytam. od razu pobiegłem do baniaka sprawdzić. filtr działa.  Wink
Zapisane

badrass
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 744


Mówi sie trudno i płynie sie dalej...


« Odpowiedz #16 : Sierpień 26, 2008, 13:57:43 »

co do 900e. powiem jedynie tyle, że już zapomniałem, że go mam od 4 mies. przypomniało mi się jak ten wątek czytam. od razu pobiegłem do baniaka sprawdzić. filtr działa.  Wink

Jeśli filtr jest uszkodzony to od razu, od pierwszego uruchomienia zaczyna już warczeć.
Zapisane

Było.... wiele baniaków ale najbardziej tęsknię do tego pierwszego, gdzie nie miałem żadnych doswiadczeń, a każdy nowy listek zielska cieszył, aż serducho kołatało.
szymonw
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1372



WWW
« Odpowiedz #17 : Sierpień 26, 2008, 14:31:50 »

co do 900e. powiem jedynie tyle, że już zapomniałem, że go mam od 4 mies. przypomniało mi się jak ten wątek czytam. od razu pobiegłem do baniaka sprawdzić. filtr działa.  Wink

Jeśli filtr jest uszkodzony to od razu, od pierwszego uruchomienia zaczyna już warczeć.

to był post z przymróżeniem oka. żebyśmy się zrozumieli. filtr jest tak cichy, że można zapomnieć, że się go posiada
Zapisane

mario27-28
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1315



« Odpowiedz #18 : Sierpień 26, 2008, 17:06:54 »

Ja mam e700 od jakichś 2,3 tygodni. Cichuteńko hula, wodę też dobrze filtruje, natomiast zaniepokoiła mnie ostatnio jego "moc".
Mam wrażenie, że na wylocie (już w akwarium) nie ma takiego strumienia intensywnego jak na początku - po odpaleniu.
Patrzyłem do instrukcji obsługi. Obczaiłem regulację przepływu - mam na max., również ponownie go uruchomiłem (też zalecali w razie czego słabszego przepływu). Nadal "prąd" wydaje mi się słabszy.
Dodam, że podczas ponownego startu z rurki wylotowej wyleciały do akwa jakieś białe osady. Wyglądały jak przegniłe, rozłożone już liście. Czyżby glony jakieś? Czy to jakiś naturalny osad w rurkach tak się gromadzi?
Tak dla porównania: mam również w zbiorniku wewnętrzny filterek aquael fan1 (jako mechaniczny). Przepływ jego ustawiony jest na full. Tak na oko oceniam, że 3,4 razy "mocniejszy" prąd wody wytwarza.
Warto po 2 tygodniach rozłożyć go, przeczyścić rurki???
Czy podmiany wody mogły mieć wpływ na ten szkopuł? Spuszczając wodę, lustro obniżało się poniżej rurki wylotowej.


Załóż prefiltr(gąbkę) na wlotowej rurce,to niebędzie się tak szyblo zamulał.
Wyjnij watę ,bo ona znacznie zmniejsza przepływ.Filtr dobrze działający powinien być czyszczony co 3,a nawet 6 miesięcy,a jak działa prawidłowo to wcale go nieruszamy.
To żę wyleciały z rurek brudy to normalne,są to glony.Ja zawsze czyszczę też rurki i jest tego dość sporo.
Zapisane

Doktorek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 108


« Odpowiedz #19 : Sierpień 26, 2008, 19:20:32 »

Cytuj
Załóż prefiltr(gąbkę) na wlotowej rurce,to niebędzie się tak szyblo zamulał.
Wyjnij watę ,bo ona znacznie zmniejsza przepływ.Filtr dobrze działający powinien być czyszczony co 3,a nawet 6 miesięcy,a jak działa prawidłowo to wcale go nieruszamy.
To żę wyleciały z rurek brudy to normalne,są to glony.Ja zawsze czyszczę też rurki i jest tego dość sporo.
Ten prefiltr to na rurce wlotowej już w filtrze? Czy w akwarium? W każdym bądź razie bardzo często chyba trzeba będzie płukać ją?
Na wlocie z akwa jest taka końcówka na której są szczeliny 2mm. Nie wystarcza to?
I o jaką watę Ci chodzi? Nie mam żadnej waty. W oryginale były same gąbki + ceramika.
Zapisane
mario27-28
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1315



« Odpowiedz #20 : Sierpień 27, 2008, 17:31:37 »

Zdejmij tą końcówkę,a zamiast niej załóż gąbkę(tylko niezadużą i niezadrobną).Filtr niebędzie ci się tak szybko zamulał ,i może pracować jako biologiczny,bo masz też drugi wewnętrzny i ten ci dędzie zbierał gróbsze syfy.
Ja mam poprzedni model JBL-CP250 i miałem w standardowym wyposażeniu ceramikę,gąbki i na samej górze taką  watę http://www.allegro.pl/item424193082_sera_filterwatte_wklad_wata_do_filtra_250g.html ,która znacznie zmniejszała mi przepływ.
Czy skróciłeś węże do odpowiedniej długości bo to też ma znaczenie na wydajność.
Zapisane

szymonw
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1372



WWW
« Odpowiedz #21 : Sierpień 27, 2008, 18:46:36 »

Czy skróciłeś węże do odpowiedniej długości bo to też ma znaczenie na wydajność.

hmmm. niby prawda ale profity z takiego skrócenia są IHMO niewspółmierne do ewentualnych późniejszych kosztów. nigdy nie wiadomo czy nie będzie trzeba w przyszłości kubła przestawiać i nagle może się okazać że zabrakło parę cm węża. 
Zapisane

Doktorek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 108


« Odpowiedz #22 : Sierpień 27, 2008, 21:27:28 »

Czy skróciłeś węże do odpowiedniej długości bo to też ma znaczenie na wydajność.
hmmm. niby prawda ale profity z takiego skrócenia są IHMO niewspółmierne do ewentualnych późniejszych kosztów. nigdy nie wiadomo czy nie będzie trzeba w przyszłości kubła przestawiać i nagle może się okazać że zabrakło parę cm węża. 
Mam nadzieję, że można taki wężyk dokupić!
U siebie skróciłem jednak do optymalnej długości.
Nie sądzę również, że to może być powodem problemu. Wszak na początku funkcjonowania był intensywniejszy strumień wody.
Zapisane
Doktorek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 108


« Odpowiedz #23 : Sierpień 30, 2008, 17:55:13 »

Doszedłem już do sedna sprawy. Przyczyna niewydolności mego kubełka okazała się tak prozaiczna, że aż wstyd przyznać się.
Mianowicie wężyk wlotowy był skręcony. W tak niefortunny miejscu, że nie sposób było dostrzec to. Dopiero gdy zacząłem rozkręcać węże od zaworów...
Błąd popełniłem wycinając w tylnej ściance (płyta) dwa otwory na węże.
Średnica otworów niewiele większa była od średnicy węży.

Już teraz wiem, że trzeba było zrobić DZIURĘ!  Wink
Najlepiej to jak by w ogóle tej tylnej ścianki nie było. Wtedy węże swobodnie by się ułożyły i było by ok.
Właśnie w okolicy otworów nastąpiło załamanie/ skręcenie.

Teraz przypominam sobie, że na forum maniaków dyskowców czytałem recenzję tego filtra.
Okazało się, że chyba jedynym  minusem tego sprzętu są zbyt elastyczne wężyki.

Ja już wszystko naprawiłem i kubeł śmiaga jak żyleta! Cichuteńko...
Zapisane
ades
Nowy
*
Wiadomości: 2


« Odpowiedz #24 : Marzec 04, 2009, 05:26:38 »

Witam.
badrass możesz mi podać adres serwisu? Po półrocznym używaniu filterka zaczął się zapowietrzać. Już tydzień kombinuję i nic mi nie wychodzi. Gdzieś w głowicy zaciąga powietrze i cały czas pluje bąbelkami. Chyba, że to jest wersja z napowietrzaczem  Wink
Zapisane
lupi
Nowy
*
Wiadomości: 8


« Odpowiedz #25 : Marzec 07, 2009, 17:04:52 »

Też niedawno go nabyłem Cheesy
Obsługa dziecinnie prosta i wstawiając gdzieś do szafki można zapomnieś, że on jest.
Nie mam porównania z innymi filtrami, ale ten jak na razie działa bezawaryjnie.
Zapisane
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: