witam, tydzień temu dostałam od chłopaka w prezencie 72 litrowe akwarium (30x30x80) z wyposazeniem, roślinkami i rybkami
wpuściłam też do niego gupiki z mojego 25 litrowego akwa. i teraz jest w nim:
2 małe zbrojniki (ok 5-6 cm każdy),
2 kiryski panda,
2 młode platki,
2 prętniki,
4 dorosłe gupiki (3 samce i samiczka)
i mnóstwo maluchów (do oddania jak się zabarwią).
no i problem w tym, że choć rybek wcale nie jest mało, to jednak akwa jest puste...
rybki pływają albo przy dnie albo przy powierzchni a część środkowa jest pusta. razem z chłopakiem chcemy kupić jeszcze ze 2 pandy, 2 platki i stadko molinezji (6-8). szukałam rybek które moglibyśmy trzymać w tym akwa, ale jest ich bardzo dużo, nie znam się na tym za bardzo i dlatego proszę Was o pomoc. zastanawiałam się nad prystelkami, fantomami albo żałobniczkami, ale podobno są bardzo trudne w hodowli i bardzo wrażliwe na wszelkie zmiany parametrów w akwa, także czerwonogłówki i razbory klinowe mi się bardzo podobają. wiem, że są to rybki stadne dlatego obawiam się, że mogłabym przerybić akwa, dlatego chciałam Was zapytać, które rybki są najmniej wrażliwe na zmiany? miałam kiedyś neonki inesa ale żle mi się trzymały i wolałabym jednak inne rybki. bardzo mi się podobają też brzanki (sumatrzańskie i mszyste) ale podobno obgryzają gupikom ogonki
wiem, ze podałam dużo gatunków, wszystkich ich mieć nie będę, ale ciążko mi się zdecydować na jakiś gatunek i nie wiem jaka liczba rybek będzie odpowiednia? będę bardzo wdzięczna za pomoc