Kiedys swiecilam od rana (7:00) do poznego wieczora 23,24, nie mialam problemow z glonami ale bylo slabe oswietlenie. Po dokupieniu dodatkowej lampy swiecilam z przerwa 2 godz w ciagu dnia, zaczely sie pojawiac glony i czesto bylam w domu a baniak byl zgaszony- nie odpowiadalo mi to.
Teraz swiece od 15:00 do 24:00, od 18:00 do 21:00 nasilenie swiatla - moge sobie do woli kukac na oswietlony baniaczek (rano i tak niewiele czasu na ogladanie, pozniej do pracy). Wracam do domu i juz swieci od jakiegos czasu wiec mam to o co chodzi, a glonow jak na lekarstwo by otoski mialy zajecie (mala niedogodnosc jak wczesniej wracam, albo mam calkiem wolne - ale do przezycia

)