Od parunastu lat mam fosylisy, niestety jeden z nich zachorował na dziwną chorobę.
Próbowałam skonsultować się z pracownikami sklepów akwarystycznych, niestety nie byli mi w stanie pomóc.
Pierwsze objawy pojawiły się około 2 miesięcy temu:
1.ogromny brzuch
2. zgrubienie płetw, powiedziałabym nawet, że są słoniowate
3. następnie pojawiło się na skórze kilka drobnych grudek, może lepiej określić to pęcherzami lub wyniosłościami skóry...
4. przekrwiony odbyt.
5. niechęć do poruszania się
6. apetyt zachowany
7. bladość
Dołączam zdjęcia
Niestety były one robione z miesiąc temu. Obecnie sum jest cały pokryty takimi zmianami.
Na zdjęciu widoczne jest także pęknięcie skóry, które powstało w przed dzień, w którym robiłam zdjęcia, Jak sami widzicie brak wału demarkacyjnego, co jest dziwne przy tak świeżej ranie.
Obecnie pęknięcie to wygoiło się.
Nie posiadam niestety aktualnych zdjęć, przedstawiających stan tej ryby, jak ktoś będzie ciekawy to za parę tygodni mogę zrobić, jak oczywiście sum dożyje :/
Obawiam się, że są to jakieś zmiany rozrostowe, ale to tylko moje przypuszczenia, ponieważ nigdy w życiu nie spotkałam się z czymś takim.
Poza tym pozostałe fosylisy są zdrowe.
Czy może spotkaliście się z czymś takim?