Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Rozwielitka  (Przeczytany 13698 razy)
Morfeusz04
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 202


Triquretta-moc trzech


WWW
« : Lipiec 18, 2008, 15:42:37 »

Dzisiaj w sklepie kupiłem żywą rozwielitkę czy można ją np. wlać do słoika połowę , drugą połowę dać rybką i czy będzie się namnażać ?? Czy ktoś może próbował to robić ??Czym je karmić ??Proszę o jakieś wskazówki jeśli tak ;p
Chciałbym to hodować tak w 2L butelce
P.S
Ciekawe jak po tym rosną rybki;p
« Ostatnia zmiana: Lipiec 18, 2008, 16:10:10 wysłane przez Morfeusz04 » Zapisane
Mechanic
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1314


WWW
« Odpowiedz #1 : Lipiec 18, 2008, 22:48:24 »

Ciekawe jak po tym rosną rybki;p

Jesli jest duza i soczysta to swietnie. Grin Grin Grin
Zapisane
Morfeusz04
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 202


Triquretta-moc trzech


WWW
« Odpowiedz #2 : Lipiec 19, 2008, 20:29:38 »

Czy ktoś z forumowiczów próbował hodować
rozwielitkę ?? Może macie jakieś sprawdzone przepisy na udaną hodowlę ??
Zapisane
Mango
Nowy
*
Wiadomości: 19


« Odpowiedz #3 : Lipiec 20, 2008, 10:44:21 »

W butelce 2 litry to raczej nie pochodujesz.

Musisz mieć akwa z normalnymi "rybnymi" warunkami. Bez filtra woda się zrobi zielona i nawet rozwielitki tego nie wytrzymają.
Zapisane

Morfeusz04
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 202


Triquretta-moc trzech


WWW
« Odpowiedz #4 : Lipiec 22, 2008, 20:40:10 »

A czy tak wogóle jest to bezpieczne??(Karmienie żywym pokarmem słyszałem że może przenosić jakieś bakterie )
Zapisane
Mechanic
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1314


WWW
« Odpowiedz #5 : Lipiec 22, 2008, 21:20:01 »

Zywy pokarm nie jest zbyt higieniczny. Osobiscie nie karmie zywym. Tylko mrozony i sztuczny. Wink
Zapisane
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #6 : Lipiec 23, 2008, 11:59:43 »

Ja karmię mrożonym ale jak mam możliwość to nigdy nie zmarnuję okazji podania żywego. Ryby za tym przepadają ale coś za coś. Albo ryzyko przyniesienia bakterii i pasożytów albo przysmak dla ryb.

O hodowli możesz poczytać tu: http://klub.chip.pl/akwaria/akk/artykuly/wioslarka.html
« Ostatnia zmiana: Lipiec 23, 2008, 12:01:47 wysłane przez Emi » Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Przemek
Administrator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1764



WWW
« Odpowiedz #7 : Lipiec 27, 2008, 18:50:16 »

W butelce 2 litry to raczej nie pochodujesz.

Musisz mieć akwa z normalnymi "rybnymi" warunkami. Bez filtra woda się zrobi zielona i nawet rozwielitki tego nie wytrzymają.


Właśnie "zielona" woda, czyli zakwit glonów to jest to, co rozwielitki lubią najbardziej. Oczywiście bez przesady - kiedy woda gnije to też nie dobrze.
Dafnie są doskonałymi filtratorami i wszelkie filtry są bez sensu - wręcz jeśli nie wessają dużych rozwielitek to na pewno ich larwy.

Tu macie jak hodować rozwielitki:
http://www.akwarium.net.pl/adv/wioslarki.htm

A tutaj jak wygląda, a nawet filmik jak się porusza Smiley
http://www.akwarium.net.pl/wiki/Dafnia


EDIT: Oh, sorry Emi, nie zauważyłem, że Twój link to ten sam artykuł.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2008, 18:57:23 wysłane przez Przemek » Zapisane

Pozdrawiam
Admin
-----------------------------
500l - akwarium towarzyskie
Jarecki
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 604



« Odpowiedz #8 : Lipiec 27, 2008, 21:24:01 »

Dwa litry to za mało. Najprościej to ustawione na parapacie akwarium około 10 litrów.
Zwykła kranówa stoi w takim akwarium kilka dni po czym dodajemy z litr, półtora wody gazowanej, dwukrotnie wieksza niż zalecana dla akwarii dawka nawozu mikroelementowego oraz dwie łyżeczki otrębów pszennych  a najlepiej jakikolwiek pokarm granulowany dla paletek lub pielęgnic afrykańskich itp. Dodatkowo szklanka wody zakwarium a jeszcze lepiej z jakiejś kałuży lub stawku gdzie widać choć leki kolor zielony wody.
Normalnie zamiast otręb czy pokarmów dla ryb stosuję amoniak co daje kontrolę nad wodą i brak gnicia otręb.
 Czekamy tydzień na zazielenienie się wody. Jesli nie nastapiło to jakiś błąd w operacji.

Inny sposób to karmienie drożdżami piekarskimi trzy razy dziennie.W tym wypadku stosujemy jednak delikatne napowietrzanie. To najprostszy sposób ale wymaga systematycznego karmienia i dojścia do wprawy ile rozpuścić drożdży by naprawdę nie przesadzić z dawką jednorazową.

Jak zwykle potrzebne jest tylko jedno: Praktyka i nauka na ewentualnych niepowodzeniach.

Naturalnie nie jest to nadzwyczaj wydajna hodowla ale czasem wystarczy a czasem nie zaszkodzi zająć się czymś więcej niz tylko trzymaniem rybek.
Zapisane
Pethro
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2391


« Odpowiedz #9 : Sierpień 09, 2008, 16:31:37 »

Ja trzymam u siebie na balkonie w wiadrze... załozyłem sobie hodowle bo chciałem mieć jakiś pokarm dla świeżo wyklutych skalarków.. ale wolą co innego po za tym wioslarki mają słabą wartość odżywczą
Jesli chodować to raczej w celach hobbystycznych niz na pokarm dla ryb Wink
Zapisane
Morfeusz04
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 202


Triquretta-moc trzech


WWW
« Odpowiedz #10 : Sierpień 16, 2008, 19:56:28 »

Niestety w tych moich 2L nie udało mi się wyhodować tą śmieszną rozwielitkę Sad Zdechły mi wszystkie mimo że w wodzie było dużo nitkowatych glonów...
Zrobiłem tak:
*kawałek kurzej łapki
*zdechła rybka
*ok.2 tygodnie czekania
i zdechły wszystkie jakie wpuściłem....
Zapisane
Mechanic
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1314


WWW
« Odpowiedz #11 : Sierpień 16, 2008, 21:53:08 »

Morfeusz, daruj sobie ta hodowle rozwielitek. W handlu jest wiele lepszych, bezpieczniejszych i bardziej odzywczych pokarmow... Roll Eyes
Zapisane
Pethro
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2391


« Odpowiedz #12 : Sierpień 17, 2008, 02:51:17 »

Niestety w tych moich 2L nie udało mi się wyhodować tą śmieszną rozwielitkę Sad Zdechły mi wszystkie mimo że w wodzie było dużo nitkowatych glonów...
Zrobiłem tak:
*kawałek kurzej łapki
*zdechła rybka
*ok.2 tygodnie czekania
i zdechły wszystkie jakie wpuściłem....

trochę złe pokarmy dałes Wink

proponuje wystawić butelkę z dodatkiem drożdży na słoneczny parapet ( niewiele dosłownie szczypta drożdży )
po czym dodać rozwielitki. Najlepiej jakbyś włozył kamień napowietrzający by sie rozwielitki nie podusiły, ale ustaw na najmniejszy strumień bombelków.
Zapisane
eryk@
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 204


« Odpowiedz #13 : Czerwiec 11, 2009, 18:37:52 »

A w akwarium 60 l moż na hodować dafnie bez napowietzania?
Zapisane
Pethro
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2391


« Odpowiedz #14 : Czerwiec 25, 2009, 00:40:15 »

można ale taka hodowla w celach konsumpcyjnych dla ryb jest nieekonomiczna, ale jak chcesz mieć tylko po to by popatrzec na rozwielitki to czemu nie Wink
Cytuj
Niestety w tych moich 2L nie udało mi się wyhodować tą śmieszną rozwielitkę Sad Zdechły mi wszystkie mimo że w wodzie było dużo nitkowatych glonów...
glony nitkowate nie są dobre bo zatykaja rozwielikom aparat filtrujący, przesadziłes tez z tą ilością materii organicznej i rozwielitki sie podusiły bo cały tlen zabrały bakterie albo potruły sie od nadmiaru gnijącej materi albo to i to Wink
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: