Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: chore ampularie?  (Przeczytany 4072 razy)
tomstor
Zainteresowany
**
Wiadomości: 60



« : Styczeń 08, 2005, 15:18:05 »

Cześć!
W moim kotniku (20 litrów) mam kilkadziesiąt małych gupików). Rybki czują się w nim świetnie - szybko rosną i dojrzewają.

Wpuściłem im jakieś 2 m-ce temu 2 ampułki. Ślimaki dobrały się w parę powisiły mi z biegiem czasu nawet kilka kokonów, z których wykluły się małe slimaczki.
Od paru dni zauważyłęm jednak jakieś dziwne zachowanie moich starych ampułek. Nie chodzą po zbiorniku, nie jedzą, cały dzień są zamknięte w muszli i to nie tak normalnie, tylko tak jakby je wessało do środka razem z wieczkiem od muszli. Czasem wyjda na chwilę po to tylko aby wspiąć się do połowy ścianki akwa, spaść i leżeć tak przez następne pół godziny nie przykrywając się nawet wieczkiem a ciekawskie gupiki dopadają jei "skubią", a te nawet nei reagują na to. Wyglądają tak jakby się naćpały.

Ślimaki  żyją na 100% bo sprawdzałem. Ciekawe jest to, że nawet nie pobierają tlenu z powierzchni, tylko większość czasu leżą na dnie.
Czy one chorują? Czy coś mogło im zaszkodzić?
Wodę podmieniam regularnie co 3 dni. Temp. 25 st. Twardość ok. 7,5 st. Zawsze miałem takie warunki w kotniku i przez 2 pierwsze m-ce wszystko było OK.
Zapisane

240L: 5xgurami niebieskie, 3xgurami złote, 5xbocje, 2xglonki, 3xkosiarki
105L: mieczyki, gupiki, molinezje
mdramski
Super aktywny
*****
Wiadomości: 2961



« Odpowiedz #1 : Styczeń 08, 2005, 15:47:48 »

Zbyt miękka woda. Ampularie muszą mieć wodę twardą.
Zapisane
wirek
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 325


« Odpowiedz #2 : Styczeń 08, 2005, 21:25:40 »

Moje też tak robiły od czasu do czasu, a raczej nie mam zbyt miękiej wody bo mam parę płytek margli przywiezionych z Gór Stołowych. Wydaje mi się, że "ten typ tak ma". Może to jest związane z ich metabolizmem, może z rozmnażaniem?
Zapisane

Tańczący z rybkami
Przemek
Administrator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1764



WWW
« Odpowiedz #3 : Styczeń 08, 2005, 23:15:08 »

Złożenie jaj musiało je mocno osłabić, może faktycznie teraz czegoś im brakuje i może to być wapń, którego w wodzie jest za mało.
Zapisane

Pozdrawiam
Admin
-----------------------------
500l - akwarium towarzyskie
tomstor
Zainteresowany
**
Wiadomości: 60



« Odpowiedz #4 : Styczeń 08, 2005, 23:42:31 »

Dziś postanowiłem je jakoś wyciągnąć z tych muszel, które rzeczywiście są troche dziwne jak się na nie patrzy z zewnątrz . Brakuje im chyba trochę wapnia, choć stan muszelek nie jest jakiś tragiczny.

Moja kobieta gotowała dziś fasolkę na obiad, no więc podwędziłem jej kilka i wrzuciłem do akwa  Cheesy Oczywiście w pierwszej chwili rzuciły się na nią gupiki, ale po chwili swoją inwazję na zielone smakołyki zaczęły również moje ślimaki. Wszystkie wyszły na sam zapach hehe. Fakt - idzie im to opornie, ale mija już godzina a one cały czas są! tzn widać je! - przez żołądek do serca  :lol:
Wrzuciłem im przy tym do akwarium kilka muszelek przywiezionych z ostatnich wakacji - może polepszy się ich stan nie szkodząc rybkom w kotniku.
Zapisane

240L: 5xgurami niebieskie, 3xgurami złote, 5xbocje, 2xglonki, 3xkosiarki
105L: mieczyki, gupiki, molinezje
mdramski
Super aktywny
*****
Wiadomości: 2961



« Odpowiedz #5 : Styczeń 09, 2005, 01:30:16 »

Muszle nie powinny się znaleźć w akwarium. Można je wrzucić tylko w akwa morskim bądź przy rybach, które ewidentnie preferują twardą wodę np. z jeziora Malawi.
Zapisane
Jarecki
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 604



« Odpowiedz #6 : Styczeń 12, 2005, 20:11:32 »

Bo ja tam zawsze twierdzę że te ślimaki muszą być konkretnie dokarmiane to nie są zatoczki czy świderki że i na detrytusie jadą spokojnie.To jest ślimak "pokazowy" bym powiedział i opieka mu się porządna należy.Po za tym zauważcie że im większy tym bardziej żarłoczny ale i wybredny się robi skubaniec,to tak jak i dorosłe zbrojniki im już nie wystarczą same resztki glonów czy pokarmu.Muszą dostać coś konkretnego co jakiś czas.A tak w ogóle to prawie zawsze ampułki ze sklepów mają więcej latek niż by ich wzrost wskazywał, stąd i nieraz padają na wskutek osłabienia przez szereg lat jako przedwczesna starość.Skoro i małe ampułki wpuszczane do akwarium z maleńkimi skalarkami żyły i rosły w "brawurowym" tempie mimo wody Uwaga!O twardości zero stopni niemieckich i ph 6,5 (Mdramski to się teraz chyba przekręci chłe chłe :lol:)to porządne karmienie jest podstawa.Małe właśnie świetnie się nadają do wtryniania resztek pokarmu z małym narybkiem przez tą żarłoczność ale jak osiągną jako taki przyzwoity wzrost i zaczną się mnożyć to koniec z olewaniem ślimaka,trzeba się wtedy zaopiekowac i karmić porządniej a kawałek jakielkolwiek jarzyny z np. obiadu to każdy chyba może odzżałować :wink:
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: