Stary temat, ale uzupełnie:
No tak, niby pielęgnice występują z żyworodnymi w bardzo wielu biotopach i ekosystemach. Tylko pytanie w jakiej formie - czy aby nie jako pokarm?
Można mieć tego typu wątpliwości.
Ja czasami eksperymentuje z połączeniami ryb w jednym akwarium
Takiego połączenia też próbowałem, myśląc że i tak się nie powiedzie. W 150 litrach z zebrami w różnym wieku wpuściłem kilka sztuk mieczyków. I o dziwo wszystko było ok. Ale nie było to tak jak autor tematu planuje, że mieczyki były w większości - nie, u mnie pływało tylko kilka sztuk.
Obserwacje:
1. Narybek mieczyka nie miał w takich warunkach szans na przezycie, był od razu wyjadany
2. Akwarium nie może być zbyt małe, tak by starczyło miejsca innym rybom gdy jakieś zebry przystapią do tarła (bo taki mieczyk nie ma zbytnio szans gdy jest narażony na ciągły atak bez możliwości ucieczki)
3. Pamiętajmy że za każdym razem przy takim obsadzeniu ryb EKSPERYEMENTUJEMY, więc musimy być przygotowani do ewentualnego odłowienia ryb gdy coś pójdzie nie tak.
4. W małym akwa to się raczej nie uda. Im większe tym większa szansa na ewentualne powodzenie moim zdaniem.
Rozochocny wynikami postanowiłem spróbować z gupikami. Z gupikiem nic nie wyszło, zebra od razu traktowała je jak pokarm. Czemu akurat gupika a mieczyka nie? - temat do spekulacji.
________________________________________________
Jak ktoś ma wątpliwości co do tego co tu napisałem, to zaznaczam ze widziałem jeszcze dziwniejsze połączenia ryb, np prosze zobaczyć tu - mieczyki w połączeniu z BARDZO wielkimi pielęgnicami, i żyją sobie spokojnie:
W Zoo w Londynie widziałem jeszcze dziwniejsze połączenia...
Ale już nie z pielęgnicami....
A co do pytania czy takie połączenie jest mozliwe ze skośnopręgimi - to jeśli można było tak jak u mnie, lub tak jak na tym filmie, to ze skośnopręgimi tym bardziej powinno się dać, i to bez większych problemów.