Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Woda « Jak dawkować erytromecyne
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak dawkować erytromecyne  (Przeczytany 9284 razy)
marcincov
Nowy
*
Wiadomości: 10


« : Luty 26, 2010, 19:59:31 »

Tak jak w temacie czy ktoś mi podpowie jak dawkować erytromecyne Huh. Wiem że powinno ją się podawać na noc Smiley można stosować zaciemnienie lub bez w zależności od tego ile jest glonów Cool.
Głównie chodzi mi jednak o to ile powinno się jej podawać do zbiornika 90l i przez jaki okres czy 7-mio dniowa kuracja wystarczy czy powinna trwać dłużej  Huh
Zdaje sobie sprawę że zaraz odezwą się głosy fachowców  Grin którzy napiszą że tego antybiotyku  nie powinno się podawać do akwarium bo najlepszym lekarstwem na glony i sinice są podmiany wody  Cheesy .Tylko ta metoda jakoś u mnie się nie sprawdza.  Roll Eyes
Więc jeśli są jacyś kruży używali erytromecyny prozę podzielcie się swoimi spostrzeżeniami  Grin
Zapisane
Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #1 : Luty 26, 2010, 20:23:27 »

Grin którzy napiszą że tego antybiotyku  nie powinno się podawać do akwarium bo najlepszym lekarstwem na glony i sinice są podmiany wody  Cheesy
Podniosę rękawicę  Grin
Erytromycyna hamuje podział komórek a w większych dawkach jest bakteriobójcza.
Zastanówmy się, jaki wynik osiągniesz?
Pożyteczne bakterie zostaną zdziesiątkowane i zaburzy to działanie akwarium jako systemu prawie samodzielnego. Będzie gorzej, niż z dużą ilością glonów, bo rybki mogą polec, jak przy nowym akwarium, czyli zamienił stryjek siekierkę na kijek.

Podmiany 10% czy 20% wody powodują wylewanie tyle samo związków do WC i tylko tyle, więc wielkich efektów nie można oczekiwać, być może w wodzie kranowej masz duże stężenie NO3, które przez podmianę zwiększy jeszcze ilość azotu w akwarium. Dopuszczalne stężenie NO3 w wodzie spożywczej(kranowej) to 50 mg/l, a jest to bardzo dużo.

Można działać przez dolewanie związków brakujących roślinom, dodatkową hydroponikę czy denitryfikator. To wszystko można zrobić po obejrzeniu wyników testów, jest to konieczne.
Stosując antybiotyk otrzymasz chwilową poprawę, a zaraz potem duże pogorszenie, czego Ci nie życzę.

Ps. Zapomniałem dodać, że antybiotyk będzie działał mocniej na zwierzęta, niż na glony, uszkodzi śluzówki i ułatwi działanie grzybom na ryby.
« Ostatnia zmiana: Luty 26, 2010, 20:26:29 wysłane przez Muchomorek » Zapisane
marcincov
Nowy
*
Wiadomości: 10


« Odpowiedz #2 : Luty 28, 2010, 12:59:23 »

Jak widać w temacie używania erytromecyny proza kolejny wypowiedziała się tylko osoba potępiająca tą metode walki z glonami  Tongue. Niestety niema nikogo odważnego kto by opisał sposób podawania erytromecyny więc sam muszę sobie na nie odpowiedzieć Marzyciel. Znalazłem kilka wypowiedzi dotyczących stosowania erytromecyny na tym i jeszcze innym forum o to one:
Cytat: Bartek
Chyba wiesz że erytromycyna to antybiotyk jak każdy inny. Obowiązują ją te same zasady stosowania jak innych antybiotyków.Stosuje się regularnie, również jakiś czas po ustąpieniu objawów
Cytat: Bartek
Stężenie 3-5 mg erytromycyny na litr. Za małe spowoduje uodpornienie się badziewia na antybiotyk.
Kuracja wdł. moich informacji powinna trwać conajmniej 8 dni. Lub licząc w inny sposób: tak długo aż znikną wszystkie sinice, i jeszcze połowe tego.
Podawać na noc (co noc), a przed podaniem podmieniać wode (~30%).

Jeśli erytromycyna już nie działa to zaponij o niej. Poszujaj czegoś innego. Stosuje się też penicyline ale ona jest mniej pewna. O innych (przynajmniej ja) nie słyszalem.

W ten sposób możesz zlikwidować skutek a nie przyczynę, czyli pojawić się mogą znów mimo skutecznej kuracji.

I jeszcze 2 z tego forum:

erytro jest standardowo stosowana w akwarystyce do niszczenia sinic i możesz stosować ją bez obaw. jak zauważył wiedzmin, ulega ona rozkładowi pod wpływem światła także zbiornik na czas kuracji zaciemnia się. po kuracji konieczna jest duża podmiana wody, martwe sinice są toksyczne.



to kuracja proponowana przez Waldeusza (dokumentacja fotograficzna dostępna na jego stronie):

1 dzień, dawka 400mg erytromycyny na 100l wody - Całkowite zaciemnienie zbiornika.
2 i 3 dzień dokładnie taka sama dawka, w dalszym ciągu ciemno.
4 dzien - właczam światełko. Podmiana 30% wody, sporo sinic powinno już leżeć martwych na żwirku. Reszte roślin otrzepać, dokładnie odmulić podłoże. Podać normalna dawke nawozu, taką jaką stosujemy przy podmianie wody. W miare możliwości i posiadania testów, sprawdzić poziom NH4, NO2, NO3 - w zależności od wyniku ....hmm odpowiednio zadziałać. Warto też rzucić okiem na fosforany. Po zgaszeniu światła na wieczór - początkowa dawka erytromycyny.
5 i 6 dzień. Zmniejszam Dawke erytromycyny do 300mg/100l wody. Podmieniam 30% wody usuwając resztki paskudztwa - jeśli jest. Nawóz jak przy pierwszej podmianie. Kontrola parametrów wody - korekta jeśli wymagana.
7-8 dzień, podobnie jak przy 5-6. Niektóre osoby twierdza, że kuracja powinna trwać conajmniej 10 dni, ale IMO stosując zaciemnienie w pierwszych dniach podawania leku, można z powodzeniem ten okres skrócić.
Może jednak ktoś coś jeszcze doradzi narazie wstrzymuje się z podaniem erytromycyny do poniedziałku
Zapisane
Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #3 : Luty 28, 2010, 15:56:40 »

Cytuj
Cytat: lukas  Kwiecień 02, 2007, 19:15:28
erytro jest standardowo stosowana w akwarystyce do niszczenia sinic i możesz stosować ją bez obaw. jak zauważył wiedzmin, ulega ona rozkładowi pod wpływem światła także zbiornik na czas kuracji zaciemnia się. po kuracji konieczna jest duża podmiana wody, martwe sinice są toksyczne.

Jak sam widzisz, tutaj też są wątpliwości, bo coś zabiło sinice, a "gdzie drwa rąbią..." i martwe sinice też są trujące i nie wierzę w nagłe oczyszczenie zbiornika z sinic.

Jeśli się zdecydowałeś na leczenie, to trudno. Napisz przynajmniej coś o zbiorniku, jakie masz parametry wody, oświetlenie, daj zdjęcie całości i szczegółów. Dasz sobie chwilowo radę, a potem wróci. Jeśli są to sinice, to według mnie powinno zaczynać się od odessania ich ze zbiornika i uregulowania parametrów.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: