Vento, szkoda, że nie wiedziałem o owej wycieczce, ugościł bym kawą
Mieszkam niedaleko sklepu i faktycznie po wejściu człowiek sam nie wie co oglądać najpierw
(a chciało by się wszystko na raz
).
Mnie szczególnie podobał się ten większy wewnątrz, a widok nieprzerwanie bąbelkujacych roślinek cieszył moje oczy podwójnie
Chciałem wejść z narzeczoną, niestety ona porusza się na wózku od pewnego czasu a tam schody a i same pomieszczenia skromne i przejścia ciasne a nie przyszło mi nigdy do głowy wziąć ze sobą Aparat, więc dzięki ci za fotki
.
Pozdrawiam.