a czy kaskada ci nie wystarczy?
No właśnie nie za bardzo. Przez ostatni rok miałem kaskadę i prefiltr zapychał się dość szybko. Dopóki miałem czas żeby to czyścić to było ok, ale jak pozostały mi tylko weekendy w domu to już niestety zdarzało się że nie dałem rady nawet podmiany zrobić... W większym akwarium dałem kubełek żeby też nie musieć się aż tak bardzo martwić wkładami. A co do miejsca to już się pogodziłem, kiedyś też planowałem ten filtr zrobić, ale zdobyłem okazyjnie kaskadę.
Co do umieszczenia to najlepiej w "hamburgu" dać pompę za gąbką a wylot z niej po drugiej stronie najlepiej na jakiejś deszczowni tak aby woda wylewała się na środku tylnej szyby u góry oczywiście. Sam napowietrzacz nie da specjalnie dużej filtracji.
Mi głównie chodzi o to czy ten filtr który już mam(zdjęcie w poprzednim poście) byłby wystarczający czy szukać czegoś innego. Umiejscowienie to też inna sprawa bo akwarium jest położone na regale i jest widoczne z obu stron, a to że jest u mnie w pokoju to mogę pogodzić się z zajęciem miejsca przez gąbkę. Ważne żeby filtracja była dobra i nie trzeba przy niej dużo robić, oraz żeby mieszkańcy nie musieli płacić z powodu mojego braku czasu.
Ps. Mam taką propozycję aby tą gąbkę (tylko oczywiście mniejszą jej część) umieścić nad baniakiem w ramce coś na wzór mrs-a i tam puścić wylot z filtra nie będzie to hamburg ale efekt raczej jeszcze lepszy gdyż syfek zostanie na gąbce a nie w baniaku a przepływająca woda będzie dostarczała pożyteczne bakterie łącznie z przefiltrowaną wodą do baniaka
Jakoś tego sobie nie mogę wyobrazić
