Problemem jest to, że część użytkowników tego forum może się czuć jako akwaryści "drugiej kategorii" z powodu źle formułowanych wypowiedzi na temat ich obsady czy faktu, że mają akwaria roślinne.
Rodia, mam pytanie. Jak zapewne wiesz, nie przepadam za zbiornikami roślinnymi. Powiedz mi teraz, czy ja lub ktokolwiek inny napisał kiedykolwiek, że nie szanuje ludzi z roslinniakami, lub nie docenia ich pracy przy zbiorniku? Nie podoba mi się zbiornik z roślinami przyciętymi "od linijki", nie podoba mi się prześwietlony zbiornik. No i co z tego wynika? Jeśli ktoś czuje się przez to gorszym akwarystą, to najwyraźniej ma problem z samooceną i oceną tego gdzie się znajduje. Raz jeszcze podkreślam, to forum, nie cały świat.
Nie wskażę konkretnych postów konkretnych użytkowników. Po pierwsze nie zapisuje sobie ich, po drugie nie chce licytować się teraz kto co powiedział. W odczuciu moim i 3 innych ludzików z tego forum z którymi mam kontakt poza forum jest to tak, że niby nie jesteśmy prawdziwymi akwarystami a bo to przycinamy rośliny za równo, a bo to wycieramy przednia szybę czy bo mamy pospolite gatunki.
A czy ktoś Ci powiedział, że nie jesteś prawdziwym akwarystą?
Cytujesz ładnie wypowiedź Drago z mojego wątku odnośnie przecierania szyby, ale jakoś nie widziałem by ktokolwiek zabrał tam głos i powiedział, "Drago, nie masz racji, bo..." Gwarantuje, że drago - pomimo swojego awatara, nikogo by nie zjadł. Ktoś sobie wyrywa wypowiedź z jakiegoś wątku i gdzieś tam o niej rozmawia (tak jak pewna osoba wyrwała kilka zdań z wątku dot. prześwietlenia zbiornika i później popisywała się swoją inwencją w swoim wątku obrażając przy tym kilku innych użytkowników, podczas gdy w przedmiotowym wątku nikt nikogo personalnie nie ruszył. Nie sposób było znaleźć wypowiedzi tego użytkownika w stosownym wątku, za to "u siebie" przytomnie naśmiewał się z wypowiedzi innych. Pełna kultura, nie ma co...).
Bardzo dobrym wzorem forumowej społeczności są ludzie z holenderskie.pl, gdzie mają takie zdania na temat stosowanych technik nawożenia, że wśród nas (akwarium.net.pl) to by zaraz wojna była. A oni jednak potrafią bronić swojego zdania jednocześnie szanując techniki stosowane przez ich oponentów i zachowując pełną kulturę dyskusji.
A wodny świat to co, geriatrium?
Trzeba uważać na swoje wypowiedzi by przypadkiem ktoś się nie obraził?
Jeśli dany użytkownik ma swoje zdanie i nie zgadza się np. ze mną, ale nie napisze tego, za to zacznie wylewać swoje żale na PW, to jak takiego człowieka szanować?
Ostatnio podczas rozmowy z Patrykiem79, gdy zrobiło się ostro, dostałem od wyżej wymienionego wiadomość PW z której dowiedziałem się jaki to jestem brzydki i jakie to Patryk ma poparcie od innych użytkowników bo dostał od nich krytykujące mnie wiadomości PW. To jak ja mam szanować kogoś kto nie potrafi powiedzieć mi wprost co myśli o mnie lub o moim zdaniu?
Sami sobie komplikujecie formowe życie.
Raz jeszcze przepraszam za OT.