Odnowię starawy temat
Prętnik mój jest niezmordowany. Dwa dni temu sie wytarły w dzień. po włączeniu napowietrzania oczywiście nędzne gniazdo, bo nędzny budowniczy z niego
, sie rozpadło. Tatus znalazł nowe miejsce i poprzenosił ikrę. Miejsce przy filtrze, bardzo spokojne. dzisiaj zauważyłam ok 10 przecineczków. pewnie i tak sie nie uchowają w ogólnym, ale fakt i tak cieszy. Zastanawiam się co robić następnym razem. Czy mogę przenieść sama ikrę do krewetkarium ? Trzy tygodnie temu przeniosłam całą parę, gniazda nie zbudował. samica złozyła ikrę, która pływała po całym tymczasowym kotniku. Odłowiłam rodziców i zabrałam się za generalny porządek i przebudowę w krewetkarium - była w planach wcześniej. Przebudowa była totalna wraz z myciem żwirku. jakimś cudem wszystko to przeżył jeden rybeć lub rybcia i w tej chwili pływa sobie szczęściarz w krewetkarium. Jest juz bardzo duży, ma ok 2,5 mm