Mam właśnie takie pytanie

na forum holenderskie.pl widziałem wczoraj opis pewnego akwa (bodajże 100l), w którym nawożenie co2 zostało zastąpione dodawaniem wody gazowanej - w sumie l wody dziennie na chyba 100l, z tym, że pół litra rano i pół min. 5h przed wyłączeniem oświetlenia. Jak jutro znajdę opis tego akwa to załączę link (dużo tego jest a teraz nie chce mi się szukać). Więc zasadnicze moje pytanie jest takie? Czy ktoś z Was "nawoził" w ten sposób swoje akwa? Czy w mniejszych zbiorniczkach ma to zastosowanie? Woda rzecz jasna jest droga, ale
mam małe pojemniczki i słoiki, gdzie hoduję młode roślinki mniejsze, jak np. pistia czy glosia, w słoikach młode odrosty (które musiałem obciąć przy podcinaniu roślin ze względu na estetykę) np. kabomb, wywłóczników.
Więc jakby ktoś z Was stosował takie nawożenie to prosilbym o udzielenie dokładniejszych informacji nt. ile stosuje ml na ile l wody, bo w moich pojemniczkach nie ma sensu ekonomicznego nawozić dwutlenkiem choćby z bimbrowni, więc myślę, że opłacalniejsze (i ciekawsze) byłoby dodawanie wody gazowanej, te kilka ml