Wiecie co dzisiaj zobaczyłam w moim akwarium z krewetkami i gupikami.Kupiłam takie jedzonko
http://www.sera.pl/product_info.php?cPath=23_28&products_id=79 Jak wsypałam do akwa to taki ruch się zrobił,a krewetki to się pobiły o to.Mało tego,jedna samica zajadała swój kawałek,a gupik podpłynął i poszukiwał resztek w żwirku.Krewetka go zaatakowała

Skoczyła i zaczeła go walić po pyszczku.Biedna ryba uciekła.A ja zawsze się bałam że to gupiki mi pozjadają krewetki.
Czy fire red są agresywne?Zawsze myślałam że krewety lubią dużo kryjówek bo są płochliwe.One ze sobą tak się czasem biją,a już nie daj boże jak któraś ma ulubione miejsce i inna podchodzi,to jest zaraz zepchnięta(np z filtra),a jak nie daje się to zaczwyna się bójka.Krewecie mają teraz 1,5-1cm,nie boją się ryb i chodzą po całym akwa,a wszędzie czytam że krewetki się boją ryb,dużo kryjówek trzeba i te paskudne ryby zaczepiają biedne krewetki.A jak jest z waszymi krewetkami?