dwa razy w tygodniu to za czesto, te ryby maja przewod pokarmowy nastawiony na trawienie glonow i skorupiakow z nimi zwiazanych. Karmienie miesem i pokarmami zawierajacymi tluszcz (w tym te wymienione mrozonki) moze spowodowac duze klopoty z trawieniem u pyszczakow, choroby i smierc ryb.
2 razy w tygodniu to dobre rozwiązanie i nie mów że coś im będzie bo miałem pielęgnice roślinożerne i podawałem im tak troche pokarmu zwierzęcego. ryby tak karmione chętniej przystępują do tarła. a w środowisku naturalnym myslisz że ryba roślinożerna je tylko glony itp? pamiętaj że na czas tarła jadłospis się zmienia u ryb. poszukują bardziej wartościowych pokarmów. a dwa razy w tygodniu to naprawdę żadko.