Tak sie zastanawiam...
Hmmm ciekawe...
Ale wracając do sedna. Oczywiście, że mają. Mam dwa skalary chore na rybie AIDS i 2 żałobniczki nosicielki HIV. Skalary to ćpuny i uzywaly tych samych drzazg z korzenia, no i tak to się kończy... Przetaczałem im krew - taka "rybia transfuzja" po czym odżywały trochę ale za parę dni zaczęły śmiertelnie chorować na kiłę i nic się nie dało zrobić...