lukasz0207
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 166
Są już krewetki!!!
|
|
« : Czerwiec 13, 2007, 14:45:55 » |
|
Mam pewien pomysł aby założyć akwarium ze zwierzętami i roślinami Polskimi. Ryby można łatwo złapać, rośliny też. Ale mam pytanie czy ktos z was miał, lub próbował założyć takie akwarium?? I czy ryby z jeziora mogły by spokojnie żyć w akwarium ??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 13, 2007, 14:49:05 » |
|
Z tego co czytałam to ciężko jest hodować bo ryby z Polskich jezior i rzek wymagają dużo chłodniejszej temperatury niż ta którą serwujemy naszym egzotycznym podopiecznym. Największy problem jest latem ale co Ci szkodzi spróbować. Mój znajomy trzymał zwykłe karasie z bajorka razem ze skalarem w akwarium przez kilka lat więc - czemu nie!
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
zimbabwe
|
|
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 13, 2007, 14:57:03 » |
|
Podobno fajne są cierniki - robią gniazda bardzo podobne do gniazd bojowników.
|
|
|
Zapisane
|
Najpierw jesteśmy ludźmi - reszta to dodatki.
|
|
|
glonojad
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 349
|
|
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 13, 2007, 15:29:42 » |
|
no jak bylem kiedys nad jeziorem to byla inwazja cierników wszedzie byly gniazda-cierniki wystepuja prawie we wszystkich jeziorach w polsce, tak czytalem w necie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ja!!!
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 95
|
|
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 13, 2007, 15:43:05 » |
|
ciekawe i dosc oryginalne.... ale lapanie takich rybek moze sprawic klopot, poza tym takie rybki zyjace w naturze czesto maja pasozyty itp.. dla chcacego nic trudnego, ale jak mowila Emi temperatura moze stanowic problem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lukasz0207
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 166
Są już krewetki!!!
|
|
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 13, 2007, 15:44:42 » |
|
Mam do was jeszcze jedno pytanie. Jak mógłbym w takim akwarium obniżyć temperature, bo przecież tak jak napisała Emi nasze Polskie ryby lubią 21-22 stopnie.
Ale złapanie rybek nie powinno byc takim dużym problemem wzieło by się czerpak wędkarski, jakas reklamówke i moze jakas miske i by sie łapało, kiedys tak łapałem.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2007, 15:48:03 wysłane przez lukasz0207 »
|
Zapisane
|
|
|
|
rysio
Bywalec
Płeć:
Wiadomości: 406
:)
|
|
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 13, 2007, 15:47:36 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
25l 3-gupiki x-młode gupiki 6-neony inessa
300l 5-skalary 3-zbrojniki niebieskie 10-żałobniczek 6-kirysków spiżowych 5-pielegniczka remireza
|
|
|
zimbabwe
|
|
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 13, 2007, 16:06:00 » |
|
Tylko trzeba pamiętać też o tym że nasze polskie wody często pozostawiają wiele do życzenia pod względem czystości - no i jak weźmie się taką rybkę to nie wiadomo jak zniesie szok.
|
|
|
Zapisane
|
Najpierw jesteśmy ludźmi - reszta to dodatki.
|
|
|
ja!!!
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 95
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 13, 2007, 16:12:56 » |
|
a w zwiazku z tym,ze przyroda sie degraduje... lepiej wczesniej poczytac co jest u nas chronione z ryb i roslin tez.. zwlaszcza roslin
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zimbabwe
|
|
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 13, 2007, 16:15:06 » |
|
Żeby potem nie wyjść na kłusownika albo głupa. Tak a propos - pamietam jak szłam raz z ojczymem brzegiem Wisły (jeden wielki ściek), i raz przycupnęliśmy nad brzegiem i zobaczyliśmy taką małą szarą nakrapianą rybkę która tak dziwnie pływała. Było mi jej żal, i zapytałam ojczyma: moze byśmy ją wzięli? On na to: skąd wiesz co ona ma w środku? A poza tym co zrobisz jak Ci urośnie na olbrzyma?
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2007, 16:17:29 wysłane przez zimbabwe »
|
Zapisane
|
Najpierw jesteśmy ludźmi - reszta to dodatki.
|
|
|
Jarecki
|
|
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 14, 2007, 14:40:54 » |
|
Miałem kiedyś kilka młodych cierników trójigłych. Jak dorosły to z trzech samców został jeden. Bazpardonowa eliminacja przeciwnika a i z płcią przeciwną zbyt czule się nie obchodzą. W sumie istne diabełki wcielone. żarłoczne niesłychanie w sumie podobne zachowanie do proporczykowców. Tak myślę że prócz warunków w akwarium bardzo trzeba uważać w doborze i ilości gatunków by nie spowodować jakiejś "masakry". Cierniczka dziewięcioigłego też miałem w trzydziestu litrach w ilości dwa samce i cztery samiczki. Nie pomogły chaszcze z rogatka i moczarki. Został tylko jeden. Samiec oczywiście. No chyba że akurat w moim regionie występuje taka "zabójcza" odmiana.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
akwa209
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 14, 2007, 19:32:18 » |
|
Co do karasi to powiem tak: zyją w mikroskopijnych wielkości kałużach w ktorych woda w lato konkretnie sie nagrzewa. I jakos zyją, wiec z karasiem problemu raczej nie bedzie. Poza tym to uważałabym na ryby które są pod ochroną - np. słonecznica. Ale ogólnie pomysł jest fajny. Sama pare dni temu miałam karasia w akwarium, takiego maleńkiego. Ale dostał łomot od 2 razy mniejszej ramirezy i z powrotem go wypuściłam do jeziora. A co do łapania, to można spróbować na podrywkę, troche chlebka rzucic i moze sie uda. Albo wędka, malenki haczyk zey rybki nie uszkodzic lekko zacinać i tez bedzie ok.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ja!!!
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 95
|
|
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 14, 2007, 20:26:49 » |
|
hm.. malenki haczyk i rybka polknie... by lowic tak rybki trzeba umiec "zaciąć".... pamietam jak na mazuraz po raz 1 lowilam.... jak ryba polknie haczyk, albo nie ma sie wprawy w wyciagnaniu haczyka.. makabra
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiedzmin22
|
|
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 14, 2007, 20:36:03 » |
|
ja pamiętam jak jakiś typ na jeziorze łowił małe ukleje (5 centymetrowe) i jak ukleja za głęboko połknęła chaczyk to przy zacinaniu na haczyku zostawał żołądek ryby a ryba bez żołądka spadała do wody...
|
|
|
Zapisane
|
126 litrów (tarliskowe dla zbrojników niebieskich i neonów)
zbrojniki: - samiec 10 cm - 2x samica 8 cm i 7 cm - neon czerwony 20 sztuk
200 litrów (w trakcie dodawania roslinności):
- 40 małych zbrojników 3 cm długości - 60 neonów (narybek)
|
|
|
paupuk2
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 252
|
|
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 14, 2007, 22:04:06 » |
|
ja pamiętam jak jakiś typ na jeziorze łowił małe ukleje (5 centymetrowe) i jak ukleja za głęboko połknęła chaczyk to przy zacinaniu na haczyku zostawał żołądek ryby a ryba bez żołądka spadała do wody...
biedna rybka......... no a ja jak bylam mala to mialam na wsi akwarium na podworku w ktorym zyly takie male rybki z rzeki zlowione i jakos sie trzymaly choc nie mialy utrzymanych jakis specjalnych warunkow tyle ze po wakacjach musialam je z powrotem wrzucic do rzeki. Ale kiedy to bylo........ A co do twojego pomyslu to mysle ze niezly jest
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|