następny »

[Jarecki]

Mój ojciec takie klamoty właśnie hodował z tym że samce bez miecza miały nie więcej jak dziesięć centymetrów. Za to samice te 15 cm miały bez łaski.(Szkoda że ojczulek już nie trzyma mieczy bo bym sprawdził czy te samice nie miały ze dwa centymetry więcej) Jak taka samica była w zaawansowanej ciąży to zdawało się że jest dwa razy większa.
Miało sie wrażenie że te 250 litrów to nieco za mało miejsca dla nich.
Jednak te dwadzieścia lat wcześniej jako brzdąc pamiętam także wielkie mieczyki jednak ojciec największy zbiornik jaki posiadał wówczas to 130 litrów i choć miecze były równie wspaniałe to jednak te cztery centymetry mniejsze od hodowanych ostatnio.
No i widząc nie raz mieczyki u innych akwarystów to jakby ich wielkość pokrywała się z wielkością zbiornika.

Co do wczesnego karłowacenia zwłaszcza samców to zawsze woda mająca nawet nieduże ilości azotanów i azotynów daje efekt szybkiego dojrzewania samców.
Doświadczalnie uzyskałem trzycentymetrowe dojrzałe samce.
Ojciec w latach osiemdziesiątych jak uzyskał od samicy średnio 350 młodych to hodował je w pięćdziesięcio litrowym akwarium do wielkości około 3,5 cm.(takie wtedy szły do sklepów z pocałowaniem ręki ) Karmiło się to raz dziennie żywym planktonem tak że prawie dobę ryby pływały obżarte, a na drugi dzień podmiana 90% wody (Po pierwszym tygodniu życia ) dawka całodobowa żywego pokarmu i tak przez cztery tygodnie po czym do sklepu.
Nie było żadnych oznak kształtujących się samców tak że ojciec zostawiając czasem kilka sztuk jako przyszłe "zarodowce" orientował się co do płci od około pięciu sześćiu centymetrów.
Po prostu te które były samicami dawały pierwsze młode a reszta wyglądająca jak wykocone samice stawała się samcami po pewnym czasie.

Podejrzewam także że sztuczne pokarmy zwłaszcza te zwiekszające wybarwienie przyśpieszają dojrzewanie samców. Natomiast podając pokarmy własnej roboty należy szczególnie unikać wątroby i jaj. Znajomy przywiózł kiedyś trochę ładnych odmian mieczyków od innego hodowcy dla "odświerzenia krwi" które od pierwszych dni były karmione artemią a z czasem żywym planktonem oraz sercem wołowym z czosnkiem granulowanym, vibovitem i szpinakiem.

Pozdrawiam.

[splendens]

Mój najwiekszy samiec ma nieco ponad 11 cm, z mieczem Ma ok 1 roku i raczej juz przestaje rosnąc, ale widzialem wieksze, tez u wujka, lata temu.

[King]

Na jednym z fiorów czytałem, zaznaczam: tylko czytałem, nie widziałem fotek, że człowiek wpuścił mieczyki do mocno zarośniętego oczka wodnego późną wiosną, na jesieni odłowił i podobno takie właśnie potwory mu porosły bez dokarmiania, co ciekawe nawet wytrzymały nocne spadki temperatur.

[Rafisko]

Właśnie niedługo w domu robię remont. Między innymi powstanie ogród zimowy. Wpadłem na pomysł żeby zbudować w nim staw i trzymać w nim miecze i skalary W takim akwenie może zrobią się karpie

[zimbabwe]

Tak a potem podasz gościom rybkę a oni zapytają jaka to a ty "a to mój mieczyk z ogródka" 

[Raffy]

Skalary raczej odpadają.

[Misquamacus]

może stroszkę nie na temat ale bojki dobrze się trzymają w oczku i nawet temp im nie przeszkadza kiedyś wpuściłem 3 samce i 7 samic po tygodniu widziałem 3 olbrzymie gniazda i napuszonych tatusiów     narybku nie udało mi się odłowić obecnie samce mają swoje akwa już w domku odłowiłem 6 samic pływają w samicarium jedna włóczy się po oczku czasem ją widać 

[papio]

JEdna sama

[WaFeL]

a widzialam prawie takiego to jego ,,miecz go tak bardzo powieksza"(oczywiscie)

[Rafisko]

Chyba mnie trochę nie zrozumieliście: ogród zimowy, czyli kryta, ogrzewana przestrzeń. W środku chcę zrobic ogrzewane oczko z rybami akwariowymi, ale może nawet nie trzeba, bo w środku i tak będzie cieplutko. Stawek miałby wymiary 2,5m (długośc) 2m (Szerokośc) 80-30cm (głębokośc) (średnio 55cm), czyli 2750L. Co do obsady to dam 10 mieczy, 8 skalarów, 10 zbrojników i 10 molinezjii. Na początek chcę mało rybek, żeby wyglądało to naturalnie, a i tak ich liczba na pewno się zwiększy z czasem

[Julka10]

Ja myślę ,że tak jak by się trzymało 1 mieczyka w 400l . to chyba by urusł [ja tylko sobie tak myslę]