Hej,
Zabieram się za montaż LEDów – tzn. wybieram się na zakupy. Oto co już mam:
- kabelki
- lutownicę
- zasilacz – 4,9V; 450mA = 0,45; daje napięcie stałe
Potrzebuję dokupić diody + rezystory. Plan zbudować oświetlenie nocne z czterech diod podłączonych równolegle.
Jestem całkowitym laikiem jeżeli chodzi o elektronikę w związku z powyższym bardzo proszę bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki o weryfikację mojego sposobu myślenia.
Ponieważ podłączam równolegle to każdy obwód (tzn. LED + rezystor) będzie miał takie samo napięcie = 4,9V natomiast prąd rozłoży się po równo i na pojedynczym obwodzie wyniesie 0,45A/4 = 0,1125A.
Możemy się teraz skupić na obwodzie złożonym z zasilacza (4,9V; 0,1125A), Leda (około 3,8V) i rezystora (
?).
Rezystor i LED podłączone są równolegle => Uz = Ul+Ur (z- zasilacz, L – LED, r – rezystor) => Ur = 4,9 – 3,8 = 1,1 V
Napięcie na rezystorze 1,1V, prąd – 0,1125A z prawa Ohma rezystancja:
R = U/I => 1,1/0,1125 = 9,7 (z tabelki (szereg e24) którą posiadam wynika że rezystor o najbliższej rezystancji będzie miał wartość 10 ohmów)
Moc rezystora ze wzoru: P= U*I => P = 1,1 * 0,1125 = 0,12375W – czyli potrzebuję moc większą niż 0,124 co daje 0,125W (ponoć najpopularniejsze to 0,125W, 0,25W, 0,5W….)
Reasumując do budowanego przeze mnie układu potrzebuję czterech LEDów o napięciu 3,8W oraz czterech rezystorów o rezystancji 10ohmów i mocy 0,125W.
Prawda czy fałsz? Jeżeli się mylę to, w którym miejscu?
