postepy sa
akwa stoi metr ode mnie i rybcie zaczynaja niesmialo wyplywac w okolice srodka baniaka
zaczyna byc coraz lepiej
mysle,ze w oklicach weekendu juz beda w miare spokojnie sie zachowywac
karmie je najwyzej raz na dwa dni mrozonka bosmiden- poki nie mam swiederkow (bedzie 50 sztuk
) wole za czesto ich nie karmic- i tak niechetnie wyruszaja na lapanie dryfujacych kawalkow,wiec ryzykuje zasmiecenie i zasyfienie baniaka... chyba modzi sie nie doczepia,ze umieszcze tu zdjecia,co? ze dwa
co do rozmnazania... dostalem dzis od kolegi wisnia_gc spora ilosc mchu java (na prawde duzo:D) wiec pojdzie do baniaka duzego poki co. mialem ladny zaczatek dywaniku z javy ale kiryski zmienily go w ...
wiec znow mnie czeka robota
do grudnia mysle mozliwosci metrazowe pozwola na kupienie 2, moze 3 malych baniakow po 25 litrow i usprzetowienie ich
wtedy naleje do nich wody z ogolnego, poloze siatke na dnie (ruszt) dorzuce kabombe filtry i grzalki...
i tu pytanie do "wyjadaczy".jak polowa wody bedzie z ogolnego polowa swierzej a filtry odpale na 2, 3 dni w ogolnym to ile musze czekac na wpusczenie samic? bedzie stabilizowal sie czy raczej mozna z biegu? :>
no jak juz beda 25 stac gotowe to wyladuja w nich samice (wole nie wiedziec jak bedzie wygladal zbiornik po lapaniu ich...:/) na tydzien gdzie beda podtuczane porzadnie i beda mieszkac tylko z kilkoma swiderkami, ktore beda sprzatac
potem po tyg. wpadna na party po dwa samce
puszcze im phila collinsa i zobaczymy czy beda robic sweet love
czeka mnie jeszcze kupienie nicieni micro
tylko zastanawiam sie czy narybek sie go chwyci... bo narybek bedzie pewnie strasznie malusi...
plan juz jest
troche czytalem na forum celestialpearldanio.com i chyba musze troche podniesc parametry pH i twardosci
ma ktos jakies bezpieczne sugestie? juz zaprzestalem nawozenia z bimbrowni...