nie uwierzycie, historia lepsza od wiadra na odpadki Emi z plywajacym tam gupikiem
29 grudnia zlikwidowalem praktycznie baniak z microrasborami, moja stara 96l. wyciagnalem filtr, grzalke, zostawilem tylko 20% wody i czesc roslin- mchy, kabomby, troche nurzancow... roslinki mialy czekac na swoje miejsce w nowym akwa i byc miejcem zycia swidekow ktore mialy w chwili motywacji byc wylapane i przeniesione...
nawet swiatla nie bylo przez ten tydzien, na poczatku w doadatku byl straszny mlyn jak wyciagalem czesc zwiru zeby go wykorzystac w 50l ktore wlasnie jest w trakcie aranzacji...
teraz wlasnie chcialem zabrac sie za wyciaganie slimakow.... wlaczam swiatlo....
A W BANIAKU PLYWA NARYBEK MICRORASBOR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!naliczylem 5 sztuk
zyja pewnie dzieki plaktonowi(niewiadomego pochodzenia) , ktory tez przyuwazylem w baniaku
ale numer
zaraz zabieram sie za odpalanie baniaka
trzeba zamontowac filtr, grzalke i dolewac wody
cale szc zescie,ze mam pelne wiadro odstanej wody
miala byc podmianka w 74l ale to poczeka
trzymajta ludzie kciuki!!
p.s. niestety nie moge zrobic odmulania... wtedy usunalbym plankton z wody :/ a syfu co niemiara na dnie
wypatrzylem okolo 15 sztuk narybku i mnustow roznego planktonu
proba wlaczenia ogrzewania i filtra spelzla na niczym... na dnie i roslinach jest zbyt wiele mulu, a nie che wykonczyc rybciow
musza probowac zyc jak zyja
jak akwarium sie napelni woda to wtedy podejme probe