Przed chwilą urodziły mi się molinezje XD byłam dziś w zoologicznym kupić kotnik i kupiłam ale żałuje taki do dupy ze masakra wszystkie rybki pouciekały i zostały pożarte urodziły sie okoła 25 zostało 15
mam pytanie czym je karmić i czy potrzebują światła i stałej temperatury jak tak to jaka jest najlepsza ??
Potrzebują tych samych warunków i tej samej wody, której się urodziły. Każda zmiana może być letalna dla narybku.
Mikrovit roślinny i zwykły., jak chcesz się pobawić to Artemia Salina, a potem ewentualnie Wodzień jak podrosną.
Mikrovit i artemię można sobie darować, ponieważ narybek żyworódek jest dużo większy niż ryb, które składają ikrę. Można sproszkować (chociażby łyżeczka o łyżeczkę) zwykły pokarm w płatkach i podawać taki pył. Można rozejrzeć się za czymś żywym i w miarę drobnym jak ciut podrosną.
Wodzień nie będzie dobry dopóki nie podrosną całkiem sporo, ponieważ podany zbyt wcześnie może spowodować uduszenie się młodzieży (zaczną wciągać, ale ich przerośnie wielkością).
Karm mniejszymi porcjami a często. Po karmieniu wybieraj wężykiem resztki pokarmu (tak tak nawet z kotnika siatkowego).
Ja na samych płatkach na początku byłem w stanie odchować 95% miotu mieczyka.
Problem pojawia się później, gdy trzeba młodzież zaczyna przybierać, jedne potrafią być nawet 2x większe niż pozostałe i zgadnij co się potem dzieje
Tak miałem w przypadku mieczyków.
Poza tym sprawdziłem empirycznie, że narybek hodowany w kotniku rośnie dużo wolniej niż hodowany w dużym akwarium.
Przykład. Większość narybku wyłowiłem do kotnika z siatki. Ale zostało mi z 3 sztuki w ogólnym baniaku. Miałem zawsze sporo wgłębki i rogatka, więc się towarzystwo spokojnie chowało przed starymi (harem mieczyka). Mimo, że nie dostawały tak obfitych i częstych porcji, to zmuszone do "kombinowania" czasem uciekania przed większymi rybami, rosły dużo szybciej.
