Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Ryby akwariowe « Obsady « czy mam przerybienie czy jest ok - 180l
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: czy mam przerybienie czy jest ok - 180l  (Przeczytany 3445 razy)
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« : Grudzień 20, 2007, 21:28:50 »

Moi Drodzy,
niby tak tu długo jestem ale mam wątpliwości, czy nie przedobrzyłam Wściekły
 W moim 180-litrowym akwarium obecnie mam taką oto załogę:

5 gupików samców
parka pielęgniczek Ramireza
parka mieczyków welonowych
5 kirysków pand
6 kirysków sterbai
10 razbor Hengla
5 zwinników jarzeńców

i powiedzcie mi proszę, że to jest max.
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #1 : Grudzień 20, 2007, 21:31:46 »

ramirezka to stadna rybka:)
czy to jest max :)TYSKIE mówi tak Smiley
te mieczyki mi tam nie pasują ni w zab
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2007, 21:33:32 wysłane przez TURYSTA » Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #2 : Grudzień 20, 2007, 21:35:15 »

Cytuj
ramirezka to stadna rybka:)
Oj turysta  Grin Wstyd  Embarrassed Może i żyją w stadach ale ogólnie to trzymają się w parach Smiley
Obsada jest ok ...
Zapisane

TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #3 : Grudzień 20, 2007, 21:36:56 »

żyją w parach fakt ale w malych społecznościach tak zwane rewiry Smiley


ze strony http://info.biotopy.pl/artyku%C5%82y/Piel%C4%99gniczka_Ramireza
Akwarium dla pielęgniczek Ramireza

Jak wszystkie pielęgnice, M. ramirezi wyznaczają sobie własne terytoria i bronią ich przed intruzami. Z tego powodu przy wybieraniu akwarium dla tych ryb należy kierować się przede wszystkim długością zbiornika niż jego wysokością czy faktycznym litrażem. Każda pielęgniczka Ramireza zajmie obszar o średnicy około trzydziestu centymetrów, z czego łatwo obliczyć, że para będzie czuła się swobodnie w standardowym 54-litrowym akwarium o rozmiarach 60x30x30 cm. Przy przemyślanej aranżacji wnętrza akwarium i zapewnieniu licznych kryjówek i stref z których ryby nie będą się nawzajem widziały, niezbędną wielkość można zmniejszyć do 40 litrów, ale wiąże się to z ryzykiem. Pielęgniczki Ramireza nie tworzą par na całe życie i w razie poważniejszej sprzeczki samica musi mieć możliwość ucieczki z terytorium samca, czyli poza wspomniane 30 cm. W małym akwarium często nie będzie miała takiej możliwości i może się to skończyć dla niej tragiczni

Jak widać trzymanie jednej pary nikomu na dobre nie wyjdzie Smiley
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2007, 21:48:23 wysłane przez TURYSTA » Zapisane
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #4 : Grudzień 20, 2007, 21:47:01 »

Turysta,

Tyskie przemówi 12 stycznia...kurde, zapomniałam napisać do Numiko...

Wiesz, co, te mieczyki to dostałam w prezencie, no i są... nie chcę z nich robić pucharu przechodniego...chociaż nie lubię tej samicy, bo szturcha kiryski Wściekły

Co do Ramirezek to do wtorku były dwie parki ale jedna parka miała ADHD do potęgi n'tej i straszliwie tłukła drugą parkę. Samica z tej pokrzywdzonej parki w ogóle nie wypływała bo się bała, przez 4 dni. myślałam, że umarła Sad A samiec pływał bezbarwny.... no normalnie, tak mi było ich żal, że nie masz pojęcia.
Oddałam znajomemu parkę z ADHD i dopiero dzisiaj ta pokrzywdzona wypłynęła....
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #5 : Grudzień 20, 2007, 21:49:48 »

jak ramirezki nie chcesz chętnie je zagarnę Smiley))
Zapisane
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #6 : Grudzień 20, 2007, 21:52:44 »

teraz to już po ptakach Smiley
ADHD zamieszkały w Rybniku i wszystko jest ok Smiley
Ale jak kiedyś coś podobnego mi się przytrafi to dam Ci znaka Grin

za dwa lata przeprowadzam się do nowego mieszkania i już mi się marzy takie akwa ok. 350 litrów... ech....
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #7 : Grudzień 20, 2007, 21:54:24 »

echh Rybnik Smiley) całkiem niedaleko ....... rodzinne strony Smiley ale woda do d...y
Zapisane
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #8 : Grudzień 20, 2007, 22:06:25 »

Nie wiem, czy woda do d...y czy do akwarium. Grunt, że Ramirezki mają teraz git, bo pływają sobie w 350 litrach z dwoma gupikami i z 5 bocjami. I mogą prezentować swoje ADHD jak tylko chcą. Cieszę się, że tak się to skończyło Cheesy
Turysta, Rybnik to Twoje rodzinne strony? stamtąd pochodzisz?
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
artpol
Świat jest piękny............ i groźny
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 150


Artur


« Odpowiedz #9 : Grudzień 20, 2007, 22:08:44 »

Rybnik......... fajne miasto, tylko ta elektrownia i nigdy nie zamarzajacy zalew.......  Afro
Ale fakt....... wody trzeba pilnowac (jestem "z okolic Rybnika" )  Grin

Pozdrawiam

PS. Przepraszam za tekst w niewlasciwym dziale, ale nie moglem sie powstrzymac....  papa
Zapisane
TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #10 : Grudzień 21, 2007, 08:53:13 »

a no pewnie przeca jo Hanys:)
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #11 : Grudzień 21, 2007, 09:54:22 »

Cytuj
żyją w parach fakt ale w malych społecznościach tak zwane rewiry
Tak i z tym się zgadzam. Ale w akwarium nalezy je trzymać w parach (parka przy małym akwarium)
Cytuj
Jak widać trzymanie jednej pary nikomu na dobre nie wyjdzie
Jak widać trzymanie 2 parek też nie Wink

Tak naprawdę to wszystko zależy od charakteru ryby/pary
Cytuj
Co do Ramirezek to do wtorku były dwie parki ale jedna parka miała ADHD do potęgi n'tej i straszliwie tłukła drugą parkę(...)Oddałam znajomemu parkę z ADHD i dopiero dzisiaj ta pokrzywdzona wypłynęła....
IMHO tutaj zrobiłaś błąd. Ich zachowanie wskazywało na to, że była to dobrana parka, więc broniła swojego terytorium.
Słabsza parka nie koniecznie musi być dobrana... więc pozbyłaś sie dobranej parki i szansy na tarło. A dobrać parkę pielęgniczek nie jest łatwo ... Mój samiec ramireza przeżył dwie samiczki i z żadną nie chciał się skolegować ...
IMHO w tej sytuacji zawsze zostawia sie silniejszą parkę ...

Cytuj
para będzie czuła się swobodnie w standardowym 54-litrowym akwarium o rozmiarach 60x30x30 cm
No i wracamy do sedna ... Ania ma 180 litrów a jednak jedna parka (aż szkoda oddawać takowych Sad) była na tyle terytorialna, że nie potrafiła dogadać się z innymi.
Idąc tym tokiem rozumowania, trzymanie np haremu kakadu też nie ma sensu .... kakadu również żyją w społecznościach, z tym że każdy samiec ma pod opieką kilka samic. Innym przykładem moga być muszlowce. Brnąć dalej w tym rozumowaniu... akwa dla pielęgniczek musiałoby się zaczynac od 300 litrów (duza powierzchnia dna, wysokość niekoniecznie), aby można było stworzyć warunki do trzymania społeczności pielegniczek.

Także trzymanie pary jak najbardziej ma sens, przy większych zbiornikach można pokusić się o trzymanie kilku (ale dobranych), uwzględniając ich zachowania społeczne (ramirezy - pary, kakadu - haremy)

Ostatni przykład - paletki - trzymanie ich 5-6 w sumie też mija się z celem, skoro w naturze żyją w stadach po kilkadziesiąt, kilkaset osobników

Oddać dobraną parę pielegniczek ... ehhh straszne  Tongue
Zapisane

TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #12 : Grudzień 21, 2007, 11:48:44 »

no to ja mam wyjątkowe szczęście mam kilka par ramirez i jest ok każda ma swój rewir i żyją dośc zgodnie jedynie co to szaleją jak któraś złoży ikre ale to nie są jakieś szaleńcze walki tylko tak zwane ostrzeżenie Smiley
Ja jednak zalecam kilka par ale w w dobrze zrobionym zbiorniku podzielonym na kilka części
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #13 : Grudzień 21, 2007, 11:53:11 »

Ja jednak zalecam kilka par ale w w dobrze zrobionym zbiorniku podzielonym na kilka części
Oczywiście ... o ile są ku temu warunki Wink
A dobieranie się to już zupełnie inna bajka ... wpuszczasz ile się da i zostawiasz parki (ale tu znowu kwestia wielkości zbiornika)
Zapisane

Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #14 : Grudzień 21, 2007, 18:36:30 »


IMHO tutaj zrobiłaś błąd. Ich zachowanie wskazywało na to, że była to dobrana parka, więc broniła swojego terytorium.
Słabsza parka nie koniecznie musi być dobrana... więc pozbyłaś sie dobranej parki i szansy na tarło. A dobrać parkę pielęgniczek nie jest łatwo ... Mój samiec ramireza przeżył dwie samiczki i z żadną nie chciał się skolegować ...
IMHO w tej sytuacji zawsze zostawia sie silniejszą parkę ...


Oddać dobraną parę pielegniczek ... ehhh straszne  Tongue


No bo było mi żal tych słabszych...po prostu i nie zastanawiałam się długo. Poza tym wydawało mi się naturalne, że są dwie parki. Dwie dobrane.
Jak dobrze pójdzie i ani samiec ani samica nie będą strzelały focha, to też się zakolegują. Póki co zerkają na siebie, stroszą się tak trochę i nie pływają po dwóch stronach akwarium. Są cały czas niedaleko od siebie.

Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: