następny »

[marzenaszym]

aleś mi szymonw zrobił wodę z mózgu,
moje rośliny:
Anubias Barteri Var. Nana (Anubias Nana, A. Niski)  sztuk 1
Cladophora Aegagropila - Gałęzatka Kulista - 1
Cryptocoryne Wendtii Tropica - 1
Echinodorus Macropphylus - 1
Echinodorus Ocelot green - 1
Eleocharis Parvula – 5
Hygrophila Difformis (Hygrofila Zmienna) - 2
Hydrocotyle leucocephala (Hydrokotyle nerkolistne) - 3
Limnophila sessiflora - 2
Microsorum Pteropus 'Windelov' -  1
Nymphaea lotus (zenkeri) zielony - 1
Nymphaea lotus Grzebień tygrysi czerwony  -1
Pitia stratiotes -1
Rotala Rotundifolia (Rotala Okrągłolistna) -1
Wybrałam te rośliny u Kasandry (Ełk) - mają być we wtorek
Nie chciałabym mieć inwazji glonów,
warstwa ziemi z dodatkami będzie przykryta piaskiem a ten żwirkiem o róznej granulacji, a więc chyba nie bedzie inwazji glonów?, ograniczę światło do 6godzin, najwyżej wpuszczę stado Amano a po 4 tygodniach rybki ...

[szymonw]

aleś mi szymanow zrobił wodę z mózgu,
moje rośliny:
Anubias Barteri Var. Nana (Anubias Nana, A. Niski)  sztuk 1
Cladophora Aegagropila - Gałęzatka Kulista - 1
Cryptocoryne Wendtii Tropica - 1
Echinodorus Macropphylus - 1
Echinodorus Ocelot green - 1
Eleocharis Parvula – 5
Hygrophila Difformis (Hygrofila Zmienna) - 2
Hydrocotyle leucocephala (Hydrokotyle nerkolistne) - 3
Limnophila sessiflora - 2
Microsorum Pteropus 'Windelov' -  1
Nymphaea lotus (zenkeri) zielony - 1
Nymphaea lotus Grzebień tygrysi czerwony  -1
Pitia stratiotes -1
Rotala Rotundifolia (Rotala Okrągłolistna) -1
Wybrałam te rośliny u Kasandry (Ełk) - mają być we wtorek
Nie chciałabym mieć inwazji glonów,
warstwa ziemi z dodatkami będzie przykryta piaskiem a ten żwirkiem o róznej granulacji, a więc chyba nie bedzie inwazji glonów?, ograniczę światło do 6godzin, najwyżej wpuszczę stado Amano a po 4 tygodniach rybki ...

nie chcę się za bardzo mądrzyć na temat tej akurat receptury na podłoże bo nie sztuka krytykować czegoś na zasadzie demagogii nie testując organoleptycznie, ale dwie rzeczy zwróciły moją uwagę:
- nie wykorzystywałbym piasku jako warstwy pośredniej pomiędzy żwirkiem na górze a ziemią pod spodem, bo po piersze i tak jegostruktura nie jest na tyle zwarta (czyli granulacja mała)by zapobegać przeedostawaniu się pierwiastków do wody, a trudniej się w nim ukorzeniają rośliny (a wiadomo że w okresie początkowym często ich korzenie są krótkie i mogą nie dochodzić od rau do niższych warstw podłoża.)
- brakuje mi w tej mieszance jakiegoś składnika bogatego w żelazo. dodałbym do spodniej warstwy trochę gliny, powiedzmy jedna część gliny na 10 części ziemi. zwykle do ziemi ogrodowej dostępnej w sklepach ogrodowych dodaje się trochę gliny. można też ułożyć z gliny cienką spodnią waarstwę. zwłaszcza dla zwartek i żabienic dodatek gliny będzie wskazany.

a co do twoich roślin. w takim podłożu na pewno dobrze będa rosły zwartki, żabienice, lotos. dla niego jest chyba ono nawet zbyt żyzne i będzie miał tendencję do tworzenia liści nawodnych. to już kwestia gustu, jaką formę tej rośliny będziesz preferować.

mim zdaniem wąkrotka (hydrocolyte) przy tej warstwie piasku może się nie przyjąć. kiedyś mi tak padła zanim się ukorzeniła i dotarła do żyznego podłoża, też miałem na nim piach. ale może to mój brak umiejętności sadzenia i będziesz miała więcej szczęścia. hygroghile, limnofilie to dobry wybór. szybko rosną i dużo składników pobierają, mogłoby być ich więcej w tym twoim zestawie. to samo z rotalą, jedna gałązka to stanowczo za mało. powinna być kępa, wtedy się ładnie prezentuje. nie wiem jak duże dostaniesz poszczególne gatunki, kiedyś kupowałem u roberta i były na tyle duże że już przed sadzeniem mogłem poprzycinać i porozsadzać w większej ilości. czuli takie typowe rozmnażanie przez sadzonkowanie. jeśli będą wystarczająco duże zrób to samo.
pistia to dobry wybór. będzie ci ciągnęła składniki z wody i ograniczała ich nadmierne stężenie. nie wiem tylko czy ci się będzie rozrastać. w końcu to dla niej "sezon ogórkowy". mikrosoria i anubiasy. one pobierają składniki z wody. ma to dobre i złe strony. dobre jeśli do wody przenikają pierwiastki, żle jeśli nie bo trzeba je dodatkowo nawozić. na mikrosoriach łatwo zaobserwujesz niedobory fosforu. listki robią się wtedy czarne, jakby spalone. zwłaszcza na odmianie windelow. nie wiem czy tę zamówiłaś. a jeszcze ponikło (eleocharis) zdecydowanie łatwiej się przyjmuje w żwirku niż piachu.  no i tak się przejechałem po twoich roślinach. życzę sukcesu i pochwal się za jakiś czas jak sobie poradzilaś.

a co do twojej planowanej obsady. faktycznie mogłabyś się zdecydować azja czy ameryka. w twoim baniaku możesz spokojnie trzymać dwa haremy prętników. bez dwóch zdań.

P.S. turysta - mała dygresja. węgielaktywny nie oddaje tegoco wchłonął. ze względu na swoją struktrę wiąże i absorbuje różne związkiw różnym stopniu, ale ich już nie oddaje.przynajmniej nie w warunkach akwariowych. no chyba że moje żródła są niewiarygodne.

[marzenaszym]

wiem, że wąkrotka może się nie przyjąć, ale bardzo mi sie spodobała - ma coś w sobie,
ciężko mi się zdecydować na Azję czy Amerykę, z prostego powodu: podobają mi się prętniki, pielęgniczki kakadu, piskorki - to już jest właśnie mix, zresztą rośliny też mam zmiksowane a więc to żaden biotop , to będzie moje własne "M"
oki, roślin zaraz domówię

a teraz taka dygresja: jestem zapisana na kilku forach (chciałam wybrać najlepsze) i musze WAS pochwalić, jesteście świetni, dzięki za wszystkie porady, jeszcze nie raz będę się o coś pytać (jestem z tych kobiet, która lubi wiedzieć dlaczego tak a nie inaczej, a nie ślepo wierzyć ..... )

[Oswald]

mim zdaniem wąkrotka (hydrocolyte) przy tej warstwie piasku może się nie przyjąć. kiedyś mi tak padła zanim się ukorzeniła i dotarła do żyznego podłoża, też miałem na nim piach. ale może to mój brak umiejętności sadzenia i będziesz miała więcej szczęścia. hygroghile, limnofilie to dobry wybór. szybko rosną i dużo składników pobierają, mogłoby być ich więcej w tym twoim zestawie. to samo z rotalą, jedna gałązka to stanowczo za mało. powinna być kępa, wtedy się ładnie prezentuje.

wąkrotka puszcza przy każdym liściu brodę korzeni (jeśli to ta sama, którą i ja miałem). Myślę że poradziła by sobie wogóle bez podłoża. W każdym razie trudno mi uwierzyć, aby się komuś nie przyjeła... u mnie to to rosło jak chwast. Dopóki listki są malutkie i nie ma tych bród korzeni to ślicznie wygląda, ale z wiekiem traci urok. Te łodygowe korzenie zależą też troche od niedoborów, ale ogólnie jest to zasada u tej rośliny i wygląda raczej szpetnie.

Hygrofilia Limnofilia rośnie rzeczywiście szybko = uciążliwe podcinki co tydzień przy dobrym nawozie...

Rotala rośnie rówine szybko, może nawet i szybciej... z jednej gałązki będzie po 2 miesiącach ładna kępa i tu też... co tydzień przycinka. Przy odpowiedniej ilości żelaza ma piękny różowo/pomarańczowy kolor. Jak się jej regularnie nie podcina, to dolna partia kępy staje się również szpetna (chude, żadkie, zielone listki, korzenie od łodyg)

Nie chciałabym mieć inwazji glonów,
warstwa ziemi z dodatkami będzie przykryta piaskiem a ten żwirkiem o róznej granulacji, a więc chyba nie bedzie inwazji glonów?,

Wysyp glonów zależy od wielu faktorów... raczej w małym stopniu od podłoża... Na początku uprawiania akwarium glony są raczej pewne. Jakieś tam zawsze się wysypią. W dojrzałym akwa jest z nimi już raczej spokój...
 

[szymonw]

oswald ty chyba nie miałeś nigdy doświadczeń z podłożami na różnych rodzajach ziemi ogrodniczej. stąd pewno i nie doświadczyłeś stężenia azotanów rzędu 200 ppm w wodzie akwariowej.

pewno też nie uprawiałeś nigdy roślin w wodzie bez składników odżywczych licząc na to że się porządnie ukorzenią i zaczną pobierać pierwiastki z podłoża zanim zmarnieją z głodu.

wiadomo. kto nie ryzykuje ten w kiciu nie siedzi.

[Misquamacus]

hm nie wiem czy Oswald stosował, czy nie, wiem, że ma duże doświadczenie i wie co pisze!
a co do wąkrótki, zgadzam się z Oswaldem, nie do zabicia, trzeba mieć bagno w akwarium, żeby ją doszczętnie zniszczyć, alo możdzierz
pozdro

[marzenaszym]

dodam jeszcze, (jeżeli, ktoś przeoczył ten fakt,) że ziemia z dodatkami będzie przykryta moskitierą, później piasek, no i  żwirek
czyli co dokupic po trzy sztuki roslin:
Hygrophila Difformis (Hygrofila Zmienna)
Hydrocotyle leucocephala (Hydrokotyle nerkolistne)
Limnophila sessiflora
czy nie?

[Oswald]

czyli co dokupic po trzy sztuki roslin:
Hygrophila Difformis (Hygrofila Zmienna)
Hydrocotyle leucocephala (Hydrokotyle nerkolistne)
Limnophila sessiflora
czy nie?

jeśli interesuje kogoś moja opinia, to powiem tak - ale jest to mój gust, i nikomu tego nie narzucam:

Hygrophila Difformis (Hygrofila Zmienna) wygląda troche jak nać od marchwi... IMHO bardzo nieciekawie... rośnie jakoś dziwnie niekontrolowanie. Ja u siebie wywaliłem całość

Hydrocotyle leucocephala (Hydrokotyle nerkolistne) - jak pisałem w poprzednim poście; ja u siebie wywaliłem całość

Limnophila sessiflora - jest OK. Roślina dosyć szybkorosnąca, nie wywala korzeni od górnych części łodyg. Górne partie się ładnie zaczerwieniają. Mi się średnio podoba, wole Limnophilia Aromatica (http://www.azgardens.com/images/Limnophila-aromaticaTANK.gif), i tak u mnie robie, aby z czasem Aromatica wyeliminowała/zastąpiła Sessiflorę.

Eleocharis jest b. wymagający, przynajmniej ten krótki. Potrzebuje mega/światło... przynajmniej tak mi się wydaje na podstawie mojego doświadczenia. Ale może dawałem mu też za mało CO2 i zmarniał odkąd palę tylko połowę oświetlenia.

Te wszyskie krzaczkowate roślinki z Twojej listy będą Ci rosły m.w. zawsze i wszędzie, nie martwił bym się o jakieś super warunki.

PS Reszta roślin bez zastrzeżeń, jeno Gałezatka będzie się turlać po dnie, chyba, że się ją gdzieś przyczepi albo w coś wetknie.

stąd pewno i nie doświadczyłeś stężenia azotanów rzędu 200 ppm w wodzie akwariowej.

Doświadczyłem. Tak od 200 zmniejsza się rozpuszczalność tlenu we krwi rybek, ale przez pewien czas taki poziom nie jest szkodliwy dla większości ryb i roślin. Nie powinno się jednak przekraczać 30/40 ppm.

pewno też nie uprawiałeś nigdy roślin w wodzie bez składników odżywczych licząc na to że się porządnie ukorzenią i zaczną pobierać pierwiastki z podłoża zanim zmarnieją z głodu.

To dosyć teorytyczne założenie.

po pierwsze - są rośliny, które pobierają składniki tylko korzeniami i są takie, które pobierają je też z wody. Widzę jednak, że się na tym znasz.

po drugie - składniki odżywcze z podłoża rozpuszczają się też w wodzie. Tego się żadnym żwirkiem czy piaskiem nie przykryje. Coś tam zawsze przesiąknie. Jeśli nie lejesz 100% osmozy albo destylowanej, to masz w wodzie już od początku jakieś składniki odżywcze. Ja mam ciągłą cyrkulacje wody w podłożu, więc nie muszę eksperymentować, bo nawozy są ciągle dostarczane do korzeni.

 

PS @ SzymonW, tera dopiero przeczytałem Twój Post z poprzedniej strony. Gdybym go przeczytał wcześniej, pewnie inaczej bym sformuował mój post. Piszesz wiele intersujących rzeczy, ale myśle, że może to trochę odstraszyć początkującego akwarystę. Marzena jeszcze chyba nie ma akwarium. Na początek nie trzeba tego wszystkiego wiedzieć aby zacząć wlasne doświadczenie.

[marzenaszym]

Nie mam jeszcze akwarium, zakładam we wtorek, wtedy mi przyjadą roslinki z Ełku

[TURYSTA]

szymonow mam 1w 1 l więc co nieco muszę podać do wody ale nie wiele są to ilości minimalne kno3 i ferro+ micro macro raczej nie stosuje po4 utrzymuje się na poziomie 0,025 do 0,5 gorzej z azotem jak nie podaje nic to 1 a podnoszę do 10
ALE UWAGA!!!!!!
jeśli ktoś ma 0,5 wata na litr wody nawożenie zdaje się być zbyteczne przez 3 tygodnie świeciłem tak i nie trzeba było stosować żądnych nawozów wszystko stabilnie stało w miejscu jak no3 po4 ferro
czyli wniosek nie odmulać podmieniać wodę i cieszyć się ze zbiornika ale przy 0,5/l

[radula]

witam wszystkich czytających jak i udzielających się w tym wątku. Jak większość osób będących tutaj jestem osobą początkującą lub dopiero raczkującą w tych wszystkich tematach i borykam się z problemami w akwarium jak każdy początkujący któregoś dnia natrafiłem na ten wątek i TURYSTA zachwalał swoje podłoże poszedłem w jego ślady i postanowiłem wymienić w swoim akwarium podłoże na ziemię (według przepisu TURYSTY oczywiście) no i stało się to tydzień temu w sobotę wymieniłem podłoże zalałem zbiornik 50%kranówka i 50% stara woda jak narazie nic sie nie dzieje (odpukać w niemalowane) parametry są chyba dobre:-)
ph-7;
nh-0
no2-0
no3-5mg/l
kh-6
gh-10
po4-okolo 1
świecę narazie 6h (4x18W akwarium 112l) i jak dotąd nie mam glonów :-) choć zawsze w ciągu tygodnia od zalania się pojawiały, dość dużo tego zawsze miałem i nie mogłem się ich nigdy pozbyć !!! teraz jest ok:-) (oczywiście nie przechwalając bo jeszcze mi coś powyskakuje) niestety nie zrobiłem zdjęć od razu jak zalałem zbiornik i dlatego nie mogę wam udowodnić ze rośliny już zaczęły rosnąć!! w ciągu tygodnia jest różnica znaczna. ale wczoraj zrobiłem zdjęcia i za tydzień też zrobię i wam pokażę jak to wygląda po następnym tygodniu. na początku troszkę sceptycznie podchodziłem do tego co pisze TURYSTA, ale na chwilę obecną to ON sprzedał tutaj na forum EKSTRA PRZEPIS NA PODŁOŻE, które działa!!!, więc jeśli ktoś się zastanawia jeszcze to myślę, że pomogłem mu podjąć decyzję co do podłoża! :-) a oto moje zdjęcia wczorajsze za tydzień jak pisałem nowe!!










PRZEPRASZAM ZA JAKOŚĆ PÓŹNIEJ BĘDĄ LEPSZE a po drugie to zdjęcia poglądowe
pozdrawiam wszystkich i

DZIĘKI TURYSTA ZA POMOC I RADY !!!!

[marzenaszym]

no, no Turysta, Twoje podłoże robi furorę

[szymonw]

no to radula wrzuć fotkę lotosa ponownie za tydzień. jest punkt odniesienia i zobaczymy przyrost tygodniowy.

[marzenaszym]

jak założe akwarium we wtorek, to zaraz zrobię pomiar wody, potem za tydzień , a potem za dwa, trzy, cztery tygodnie, podam Wam parametry wody. Będę na bieżąco fotografować akwa i roślinki. Zobaczymy jak podłoże Turysty wpłynie na akwa, bedę wszystko bacznie śledzić, ale IMHO uważam, że podłoże powinno być dobre

[radula]

Szymonw jasne że wkleję zdjęcie bo sam jestem tego ciekaw jak to rośnie jak pisałem ja jestem raczkujący Ty już może wielki Ekspert i wiesz co robić, aby wszystko rosło idealnie pięknie :-) a ja jeszcze nie, ale pogłębiam wiedzę :-) A po drugie wiesz chcę aby rośliny rosły nawet powili bo zależy mi na zrobieniu Ładnego Akwarium, a nie na hurtowej uprawie roślin. pozdrawiam Cię no i czekamy do przyszłego tygodnia co wyrośnie lub co podrośnie :-)