Atria_C
Global Moderator
Bywalec
Płeć:
Wiadomości: 805
|
|
« Odpowiedz #960 : Czerwiec 29, 2009, 21:42:17 » |
|
Niby powinno być, ale jednak sprawdź sobie poziom azotu na wszelki wypadek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piterix
|
|
« Odpowiedz #961 : Czerwiec 30, 2009, 09:59:40 » |
|
Mataertest - poczytaj książkę diany jest tam rozdział o zalewaniu ziem lądowych przez pierwsze 2 miesiące od zalania ziemia wypuszcza do wody duże ilości związków. Mogą też pojawić się metale ciężkie - dlatego Diana wpuszcza ryby nawet tego samego dnia ale stosuje do wody uzdatniacz z EDTA. Pozatym przygotowując zbiornik najpierw zalewa wodą i sadzi rośliny, potem spuszcza wodę i wlewa nową i dopiero wtedy wpuszcza ryby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszW
Stały użytkownik
Wiadomości: 152
|
|
« Odpowiedz #962 : Lipiec 01, 2009, 22:17:26 » |
|
Ja 3 tyg temu zalewalem moje 2 gie akwa tym razem 160l tylko na ziemi ogrodowej, po okolo 2 dniach wymienilem ok 60% wody, pozniej jeszcze tak co 3-4 dni robilem male podmianki po 20l wody. W pierwszym tygodniu po zalaniu NO2,NH3 i NH4 wyszly poza skale moich testow kropelkowych (test do 5pmm), tak ze raczej niewarto wpuszczac rybek do swiezo zalanego zbiornika (filtr tez swiezy), w drugim tygodniu parametry te zaczely spadac i wlalem czesc wody 20l ze starego zbiornika i przelozylem czesc medii ze starego filtra po ok 2 dniach NH3 i 4 spadlo do 0 a w nastepnym i NO2 juz bylo niewykrywalne, odczekalem jeszcze 2 dni upewnilem sie ze parametry sie nie zmienily i powoli zaczolem zarybiac.... tak ze u mnie proces dojzewania trwal jakies 2 i pol tygodnia mozna by go przyszpieszyc dajac odrazu wode i czesc medii filtracyjnych ze starego zbiornika , ale podmianki robilem prosto z kranu tak ze nie chcialem wykonczyc tych pozytecznych bakteri
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
matka siedzi z tyłu
|
|
« Odpowiedz #963 : Lipiec 01, 2009, 22:32:57 » |
|
Ja nie wiem, ja czytam to co tu piszecie jak jakieś bajki o żelaznym wilku... Jak ja zakładałam pierwsze moje akwarium na ziemi, to wpuściłam na drugi dzień krewetki i nic się z nimi złego nie działo, poza tym monitorowałam NO2, NO3 i NH4, no i NO3 oscylowało wokół 5 ppm, a NO2 i NH4 były (tylko początkowo) ledwo wykrywalne, a i to nie zawsze.
|
|
|
Zapisane
|
ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
|
|
|
MariuszW
Stały użytkownik
Wiadomości: 152
|
|
« Odpowiedz #964 : Lipiec 01, 2009, 23:20:57 » |
|
Wydaje mi sie ze to moze zalezec tez od ziemi uzytej w akwa...ja tylko mowie jak to przebiegalo u mnie parametry miezone dzien w dzien...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
matka siedzi z tyłu
|
|
« Odpowiedz #965 : Lipiec 02, 2009, 09:05:21 » |
|
Ja oczywiscie nie zamierzam ani podważac tego, co piszecie, ani kwestionowac niczyich umiejetnosci i wiedzy.
Tylko po prostu nie potrafie tego zrozumiec. Czytałam tez o masowych wysypach i zakwitach glonów, o sinicach i innch cudach na kiju. Jedyne co mi sie przytrafiło, to po pół roku funkcjonowania akwarium zaczęły się pojawiac zmętnienia wody, przez ładnych kilka tygodni co jakis czas powracały, ale jak przyszły, tak znikły.
Jasne, że rodzaj ziemi może tu miec znaczenie, ale wydawało mi się, że to jest jasne, że sypie sie ziemię jak najzwyklejszą, bez żadnych dodatków nawozowych.
W ostatnią sobotę restartowałam 45l i też dałam ziemię pod żwir. Jak na razie wszystko jest w najlepszym porządku, chociaż oczywiscie porównywać tego restartu z zakładaniem nowego zbiornika nie można, bo filtr pozostał ten sam (oczywiście całkowicie dojrzały) no i 3/4 wody było starej.
Fakt, że ja stosuje najprostszą metodę - ziemia + żwir i nic więcej, zadnej gliny, kulek, specjalnych podłozy, torfów, węgli czy co tam jeszcze można wymyślić. Najwyrażniej to w zupełnosci wystarcza, rośliny rosną bardzo pięknie, nawet didiplis diandra, który podobno jest trudny, problemowy i wymagający.
|
|
|
Zapisane
|
ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
|
|
|
Muchomorek
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2698
...a cыновья уходят в бой!
|
|
« Odpowiedz #966 : Lipiec 02, 2009, 09:37:58 » |
|
Dopnę się do tematu. Przez dłuższy czas myślałem, jak zrobić LT nie rujnując podłoża? Myślałem o czymś w rodzaju strzykawki, ale wtedy jednak podłoże się unosi i wpadłem na pomysł z okazji lata, ziemię trzeba mrozić i wkładać w kostkach pod żwir! Lepsze by były jakieś płaskie podłużne paski i nie można wkładać wszystkich na raz. Technicznie widzę to tak: rozrabiamy ziemię z dodatkiem wody z akwarium, aż uzyskamy konsystencję ciasta. Mrozimy to w pojemnikach, albo zwykłych woreczkach, wkładamy pod żwir, jak się zrobi gorąco. Liczę na analizę, ewentualnie chętnych na spradzenie pomysłu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
matka siedzi z tyłu
|
|
« Odpowiedz #967 : Lipiec 02, 2009, 09:56:36 » |
|
Hm, ciekawe, ciekawe... ale przecież, żeby takie zamrozone kostki wepchąć na dno, to i tak bys musiał powaznie naruszyc podłoże. No i nie wiem, jak obecność zamrożonej ziemi, a potem wypływajacej z niej lodowatej wody wpłynie na korzenie roślin. Podejrzewałabym, że nie najlepiej.
|
|
|
Zapisane
|
ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
|
|
|
Muchomorek
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2698
...a cыновья уходят в бой!
|
|
« Odpowiedz #968 : Lipiec 02, 2009, 10:08:01 » |
|
Hm, ciekawe, ciekawe... ale przecież, żeby takie zamrozone kostki wepchąć na dno, to i tak bys musiał powaznie naruszyc podłoże. No i nie wiem, jak obecność zamrożonej ziemi, a potem wypływajacej z niej lodowatej wody wpłynie na korzenie roślin. Podejrzewałabym, że nie najlepiej.
Można mrozić i przekładać kawałami tektury, wtedy będą płaskie i będą wchodzić w podłoże, jak nóż. Nie wiem, jak się będą zachowywały rośliny, ale można dać ziemię tam, gdzie nie ma wielkiej ilości korzeni, związki i tak będą pływały po całym akwarium.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
matka siedzi z tyłu
|
|
« Odpowiedz #969 : Lipiec 02, 2009, 10:11:05 » |
|
Nie będą wchodzić jak nóż, tylko zaczną się rozpuszczać od razu po włożeniu do wody, zanim sięgniesz dna. Kombinujesz jak koń pod górę Wydaje mi się, że z realizacją tych pomysłów w rzeczywistości byłoby o wiele więcej zachodu niż przy normalnej wymianie podłoża.
|
|
|
Zapisane
|
ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
|
|
|
Muchomorek
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2698
...a cыновья уходят в бой!
|
|
« Odpowiedz #970 : Lipiec 02, 2009, 10:16:18 » |
|
Kombinujesz jak koń pod górę Widzę, że koleżanka też z wioski. Ok, sprawdzę i powiem, jak wyszło, chociaż u mnie może być gorzej, bo za podłoże mam samą ziemię, taki bardzo drobny żwirek jeziorowy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bzyk02
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 41
|
|
« Odpowiedz #971 : Lipiec 03, 2009, 19:07:38 » |
|
mam w akwarium żwirek od 1-4mm i jak mam posadzić w nim rośliny? potrzebuje do posadzenia ziemi ogrodowej? (tak jak w tytule) albo jakichś innych preparatów? albo rośliny utrzymią się w żwirku?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Muchomorek
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2698
...a cыновья уходят в бой!
|
|
« Odpowiedz #972 : Lipiec 03, 2009, 19:34:41 » |
|
To jest akwarium na ziemi ogrodowej i na niej dopiero leży żwirek. Zacznij czytać od początku. Polecam takie podłoże, jak się to zrobi dobrze, to w zasadzie prawie się nie nawozi później.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bzyk02
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 41
|
|
« Odpowiedz #973 : Lipiec 03, 2009, 19:43:50 » |
|
hmmm trochę dużo tych stron ale jakoś dam rade a to jest zwykła ziemia do ogródka (taka z worka)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Female_Raziel
|
|
« Odpowiedz #974 : Lipiec 03, 2009, 19:44:36 » |
|
Niektore napewno sie "utrzymia". Ja mam biogrunt a na to Filtus Floran.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|